tag:blogger.com,1999:blog-36924754215131086232024-03-17T07:14:16.886-07:00Warszawa, jakiej nie znamy......albo jaką znamy, ale chcemy poznać bliżej.Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.comBlogger50125tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-14672733135453863192022-12-29T08:31:00.000-08:002022-12-29T08:31:20.465-08:00Śladem choinek podwórkowych<p> "Bo kiedy miasto na Święta się stroi..."</p><p style="text-align: justify;">Gdzie przede wszystkim się stroi - wiemy wszyscy, nikt nie ma problemów z trafieniem na główne świąteczne iluminacje na Trakcie Królewskim. Z pewnością warto je odwiedzić. Nie mniej warto także zajrzeć w mniej oczywiste miejsca, a wśród nich podążyć zwłaszcza "szlakiem" warszawskich podwórzy.</p><p style="text-align: justify;">Warszawskie podwórka, zwłaszcza zabytkowych kamienic, kuszą wieloma rzeczami. Dekorowane przejazdy bramne, odboje, zdobione zdroje, kafelki, zabytkowe żeliwne balustrady czy prawdziwy warszawski fenomen - kapliczki podwórkowe. W świąteczny czas, do tego i tak już bogatego zestawu, dołącza kolejny element: bożonarodzeniowe zdobienia. Skoro bowiem każda mała społeczność, czy to rodzina, czy współpracownicy w pokoju w firmie, czy też witryny sklepowe dekorują swoje otoczenie w ten magiczny czas, czemu mieliby nie robić tego współmieszkańcy podwórza-studni, często zżyci bardzo ze swoją mieszkaniową przestrzenią?</p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPfGcwc4sjTXSly3m786oZPCFZ931kK6OT-KxlMGndPpADLT9MSM-vVdOvJ4_Gre9igWT9DERye4L20KDIewdO-UFLCC3y3V-iOwECVGsNYB6S1JeluQcNkW-2OyJMOm-hI9NNZT4DjzvhxV6oBs7qY6lKuN0vMV4bQXZGjSkcXY_spTahrUABSgDAdA/s4000/20221228_162113%20-%20Noakowskiego%2012.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2252" data-original-width="4000" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPfGcwc4sjTXSly3m786oZPCFZ931kK6OT-KxlMGndPpADLT9MSM-vVdOvJ4_Gre9igWT9DERye4L20KDIewdO-UFLCC3y3V-iOwECVGsNYB6S1JeluQcNkW-2OyJMOm-hI9NNZT4DjzvhxV6oBs7qY6lKuN0vMV4bQXZGjSkcXY_spTahrUABSgDAdA/w640-h360/20221228_162113%20-%20Noakowskiego%2012.jpg" width="640" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;">Poszukiwania najładniejszych świątecznych podwórek warto zacząć od okolic Politechniki. Chociażby przy ulicach Noakowskiego czy Emilii Plater znajdziemy kilka wartościowych punktów. Niestety, jak to często oczywiście bywa, bram do takich podwórek bronią domofony. Powyżej adres Noakowskiego 12, od lat niezmiennie kolorowa choinka doskonale się tam komponuje z podwórkowa kapliczką i głębią przejazdów bramnych.</p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5gnjkfACT6Z4aThEo5ekXlSz4PA2Mp9oZfQuok3GOrKvztc0Ymi4HXBaFG867IDVdz7eLomdUHRYk-60tyV28CzIoXqZFkghrrNVqvRGHJQMdjHJ-2UmxARQPRBFG9fzrYRFd39jBNaegt6Wec3h32sqgriI_LJE4At0Gz7HG3wl237wiiMUC_pkmdg/s4000/20221228_162304%20-%20Noakowskiego%2016.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2252" data-original-width="4000" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5gnjkfACT6Z4aThEo5ekXlSz4PA2Mp9oZfQuok3GOrKvztc0Ymi4HXBaFG867IDVdz7eLomdUHRYk-60tyV28CzIoXqZFkghrrNVqvRGHJQMdjHJ-2UmxARQPRBFG9fzrYRFd39jBNaegt6Wec3h32sqgriI_LJE4At0Gz7HG3wl237wiiMUC_pkmdg/w640-h360/20221228_162304%20-%20Noakowskiego%2016.jpg" width="640" /></a></div> <p></p><p style="text-align: justify;">Tuż obok, przy Noakowskiego 16, zabytkowe podwórko kamienicy ubrane zostało w nieco nowocześniejszą oprawę. Przejazd bramny, choć zabytkowy i zdobiony pięknymi kafelkami (podobnie z resztą jak przy Noakowskiego 12), zamknięty jest tutaj... nowoczesnymi automatycznymi drzwiami. Ma to jednakże swoją dobrą stronę - drzwi te powinny same otworzyć się przed nami, przynajmniej w rozsądnych godzinach dnia :) W podwórku stoi sporej wielkości choinka. Ma tu siedzibę bodajże kancelaria prawnicza.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjG5Z_2oybt2Zara0hhdaRf4SnbX5Py3OlS1dioBwOJEDVYJ12LnsiKzKr2avZSp8wL4f1ir6l9HlUya2eqeMo_A27Xt2hnG87UndoPEmFuadJ3OUnhYjtaV8RxwnWsLo-o8Oz90D7VJqbDCL49Gs6ea0cB2Qu-_SyocNSXYGBHd1bj15KHMH0JXkSR4g/s4000/20221228_162703%20-%20Emilii%20Plater%208.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2252" data-original-width="4000" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjG5Z_2oybt2Zara0hhdaRf4SnbX5Py3OlS1dioBwOJEDVYJ12LnsiKzKr2avZSp8wL4f1ir6l9HlUya2eqeMo_A27Xt2hnG87UndoPEmFuadJ3OUnhYjtaV8RxwnWsLo-o8Oz90D7VJqbDCL49Gs6ea0cB2Qu-_SyocNSXYGBHd1bj15KHMH0JXkSR4g/w640-h360/20221228_162703%20-%20Emilii%20Plater%208.jpg" width="640" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;">Emilii Plater 8. Zadbana i ładnie oświetlona kapliczka podwórkowa zyskała tutaj dodatkowo świąteczną oprawę.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhalr5GxAzkkHACJAM394-3Cp60H5fG1SDPb74VEI9bnLpoy29QtCnDZzVMrx3SS72v0VTm_FYh9xLgkpHL8pTnqzXEelHJkVPnHtxWHhTYeTgSA_BKT6xQOvfPdP6WEnI_56Tvl8st6qlkKsrZGuyJZ9x9yzWtt7U9kumzU5onA5pjzKomHkcp9nridw/s4000/20221228_164401%20-%20Chmielna%20122.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2252" data-original-width="4000" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhalr5GxAzkkHACJAM394-3Cp60H5fG1SDPb74VEI9bnLpoy29QtCnDZzVMrx3SS72v0VTm_FYh9xLgkpHL8pTnqzXEelHJkVPnHtxWHhTYeTgSA_BKT6xQOvfPdP6WEnI_56Tvl8st6qlkKsrZGuyJZ9x9yzWtt7U9kumzU5onA5pjzKomHkcp9nridw/w640-h360/20221228_164401%20-%20Chmielna%20122.jpg" width="640" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;">Chmielna 122. Tutaj również zadbana kapliczka, z towarzyszącą jej małą choinką na pierwszym planie. <br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi99CN5vWjXgsTjpyZkVoKDgiDkl1ugIg34TIrSDQT69f4ZOUMZy2_gA182seuOMZLpMcoXR5nSgJgJ5SH2NIYdwEYGdMMcdCVqi7vy-9AZaMQ-efzASyS__DOXrofZH2ca9CigbzZ-DpPKxlBzpdLZMOSch4r8Y9LcNThUiWoQSF9Pb3MGsSuBZ1YbGw/s4000/20221228_170902%20-%20Wolska%2054.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2252" data-original-width="4000" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi99CN5vWjXgsTjpyZkVoKDgiDkl1ugIg34TIrSDQT69f4ZOUMZy2_gA182seuOMZLpMcoXR5nSgJgJ5SH2NIYdwEYGdMMcdCVqi7vy-9AZaMQ-efzASyS__DOXrofZH2ca9CigbzZ-DpPKxlBzpdLZMOSch4r8Y9LcNThUiWoQSF9Pb3MGsSuBZ1YbGw/w640-h360/20221228_170902%20-%20Wolska%2054.jpg" width="640" /></a></div><p style="text-align: justify;">Pierwsze podwórze aż trzy-dziedzińcowej kamienicy "Hrabiak" (hrabiego Grocholskiego dawniej), przy Wolskiej 54. Co roku stają tutaj, rzucające się w oczy już z ulicy, sporych rozmiarów oryginalne dekoracje świąteczne. Wesoło machający mikołaj z bałwankiem wprawiają Wolę w dobry, świąteczny nastrój. </p><p style="text-align: justify;">Oczywiście to tylko subiektywny wybór warszawskich, podwórkowych dekoracji świątecznych. Z pewnością sporo ich jest także na Pradze, ale i w każdej innej dzielnicy na pewno uda Wam się odnaleźć ciekawie przystrojone podwórka. Niespieszny spacer po własnej, czy dalszej okolicy, poza głównymi ulicami, będzie na pewno przyjemnym dodatkiem do tego świątecznego okresu :)</p><p><br /></p><p><br /></p><p> </p><p> </p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p>Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-62301021029941372912022-04-01T14:18:00.001-07:002022-04-04T03:11:14.395-07:00Elektrownia Powiśle<p style="text-align: justify;">Do topowych, modnych miejsc Warszawy, wartych odwiedzenia zwłaszcza w piątkowe niespieszne wieczory, dołączyła w 2020 roku Elektrownia Powiśle.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiSKJvqLtEBrkJZZz7UZ9lCDCDYSI7VfpJsNN6s8xAc2uax0GJadXb8fL1Te-AryE96U0Z_MrBkH9AaXKLcm1EaJx7H0z36kxU679aXnwnLVdxm6rzl8HQsCuwuL-z647L4U9-HSuYHqAUi6Cjlfun4z0c0F8agQStM5O1zF_yW6je7sVV49xttDM3DQ/s4032/20220401_200529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiSKJvqLtEBrkJZZz7UZ9lCDCDYSI7VfpJsNN6s8xAc2uax0GJadXb8fL1Te-AryE96U0Z_MrBkH9AaXKLcm1EaJx7H0z36kxU679aXnwnLVdxm6rzl8HQsCuwuL-z647L4U9-HSuYHqAUi6Cjlfun4z0c0F8agQStM5O1zF_yW6je7sVV49xttDM3DQ/w400-h225/20220401_200529.jpg" width="400" /></a></div><p style="text-align: justify;">Już z zewnątrz prezentuje się bardzo fajnie, doświetlona w widowiskowy sposób - prócz mnóstwa podwieszonych lampek i świateł restauracji, świecą tu stylowe latarnie, iluminowane są także m. in. kominy.</p><p style="text-align: justify;">Powstała na początku XX wieku, znana wtedy jako po prostu Elektrownia Warszawska czy Elektrownia Miejska. Była to pierwsza porządna elektrownia Warszawy, zlokalizowana na Powiślu ze względów praktycznych: bliskość rzeki i bliskość Śródmieścia. Nie licząc przejść wojennych i powojennych, które oczywiście dla niemal każdego obiektu Warszawy były pustoszące, działała ostatecznie "aż" do 2001 roku. We wznowionej, zrewitalizowanej formie, możemy ją podziwiać od 2020 roku. </p><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9lRutpf5kQ2KE5k45bs8PZFom29OSIZgCKI-eoeHP6hINX8xeKJduY68_XBBKMa9GWJHMjinOaZBJ5ONUNz_-RuAceAUKnmEvotP-7eIQQStCiZt297xpQg8azLkxo6uMfa55n4fxMU8_dlbLaIcNOZiPKG2orD4rNX_VNgN5ElEBeMQhmhML0gG5eA/s4032/20220401_200943.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9lRutpf5kQ2KE5k45bs8PZFom29OSIZgCKI-eoeHP6hINX8xeKJduY68_XBBKMa9GWJHMjinOaZBJ5ONUNz_-RuAceAUKnmEvotP-7eIQQStCiZt297xpQg8azLkxo6uMfa55n4fxMU8_dlbLaIcNOZiPKG2orD4rNX_VNgN5ElEBeMQhmhML0gG5eA/w360-h640/20220401_200943.jpg" width="360" /> </a></div><div style="text-align: justify;"> </div></div>Rozległa część gastronomiczna czyli tzw. food hall przyciąga tu w weekendowe wieczory mnóstwo osób, choć warto zauważyć, że mimo wszystko da się tu często znaleźć jakiś bardziej zaciszny stolik, nieco z boku, np. w przylegającym do głównego hallu osłoniętym ogródku. <p></p><p style="text-align: justify;"></p><p style="text-align: justify;">Zgodnie z ideą udanej rewitalizacji obiektów postindustrialnych, w Elektrowni Powiśle starano się zachować jak najwięcej oryginalnych elementów. Na dawne tablice z elementami elektrycznymi natkniemy się tutaj w wielu punktach, nie tylko w części barowej, ale nawet np. w toaletach!</p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcL4UWoslny578vCWO_8I6EnDZOOYbzgI-N-E6LjalzrHFH4ubno2XWeRY33-xu6cvsJ3qdVu5MkMdQSEGb9V4tnlhfJmvrjNgQsZqYm8Bs-i2I5BjnxGG04a1BxBeIlXYm6PyxFJIoFynD8HzSWiXbDnLjYh4Uo8PSERLJ55tjKMs9FWck9f9EpPs-w/s4032/20220401_202150.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcL4UWoslny578vCWO_8I6EnDZOOYbzgI-N-E6LjalzrHFH4ubno2XWeRY33-xu6cvsJ3qdVu5MkMdQSEGb9V4tnlhfJmvrjNgQsZqYm8Bs-i2I5BjnxGG04a1BxBeIlXYm6PyxFJIoFynD8HzSWiXbDnLjYh4Uo8PSERLJ55tjKMs9FWck9f9EpPs-w/w640-h360/20220401_202150.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiN6YxFBx48XJnFJWqypqNWRGUjinfAb0_quOgIworiHI8vFqOC1E_kHssZDMDPWGYH9tHdX8ChTYXHGImsWZxMQ2naDVYNalMNbJQJ3aR_XPXLXJVi7C99IjMg9e1acooGe5pH66mgaqkAGs67U_peaVXvNNgHTg8pe5sYUwlI2fxt2mXYTszhXBVPCw/s4032/20220401_201244.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiN6YxFBx48XJnFJWqypqNWRGUjinfAb0_quOgIworiHI8vFqOC1E_kHssZDMDPWGYH9tHdX8ChTYXHGImsWZxMQ2naDVYNalMNbJQJ3aR_XPXLXJVi7C99IjMg9e1acooGe5pH66mgaqkAGs67U_peaVXvNNgHTg8pe5sYUwlI2fxt2mXYTszhXBVPCw/w640-h360/20220401_201244.jpg" width="640" /> </a> <br /></div><p></p><p style="text-align: justify;">Oko przyciągają, znajdujące się na różnych piętrach, rzeźby z części mechanicznych:</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSnbwm6H62TJ2UBjuRrCGyuMmGiuDgCQXaMP3sgtrPJdLM0jPM-k5llSh5E4Qen9TEU3S9JZovKmr9Ckm3j5j-5g9SZSx8ManGx-9Llm_CQ_XF5lBrG6VFh014uMMfAExeIMoaUxs2lWnrJCfXi-_-36jMX_QFn8A4ipJAVY1Vj_zgufd1YJjS4yG8Fw/s4032/20220401_202323.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSnbwm6H62TJ2UBjuRrCGyuMmGiuDgCQXaMP3sgtrPJdLM0jPM-k5llSh5E4Qen9TEU3S9JZovKmr9Ckm3j5j-5g9SZSx8ManGx-9Llm_CQ_XF5lBrG6VFh014uMMfAExeIMoaUxs2lWnrJCfXi-_-36jMX_QFn8A4ipJAVY1Vj_zgufd1YJjS4yG8Fw/w400-h225/20220401_202323.jpg" width="400" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: right;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj45HteZoXGCHmr3Y5ywKSQbgg8DU0-5e_z3VkBlBD8cGM-3K_9WIsC6qiUTnx903_l5orzH2lf_VENqN_jGpsSJh_isW4xqBJs2uLtz3eao-kRdXEgXcg7ks7XbNeYII7HKtrzugeJKd03TdPMrfzdDbIdzSzzPLTM0Tm7_LpXW1iUPaErPA6RpNlQHQ/s4032/20220401_202728.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj45HteZoXGCHmr3Y5ywKSQbgg8DU0-5e_z3VkBlBD8cGM-3K_9WIsC6qiUTnx903_l5orzH2lf_VENqN_jGpsSJh_isW4xqBJs2uLtz3eao-kRdXEgXcg7ks7XbNeYII7HKtrzugeJKd03TdPMrfzdDbIdzSzzPLTM0Tm7_LpXW1iUPaErPA6RpNlQHQ/w400-h225/20220401_202728.jpg" width="400" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjQBLxmMlmqLHanG--xzvM3-Irb5q-2JmV-Gsbgh49c_Ch-5wPmq9Fx5I6DmN-gLgqcJn0ziTPrbyAzsB1ITXi-rrdjdPrRtXhPvbOpYeorMPbDx5Q0aCmzfsbiTZ1J9hD0GvX7snfWzNedOJY_klg6i9yqkMs5YaUbmq7ezML7ff5lbnP4mpg0OzzVQ/s4032/20220401_202739.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjQBLxmMlmqLHanG--xzvM3-Irb5q-2JmV-Gsbgh49c_Ch-5wPmq9Fx5I6DmN-gLgqcJn0ziTPrbyAzsB1ITXi-rrdjdPrRtXhPvbOpYeorMPbDx5Q0aCmzfsbiTZ1J9hD0GvX7snfWzNedOJY_klg6i9yqkMs5YaUbmq7ezML7ff5lbnP4mpg0OzzVQ/w225-h400/20220401_202739.jpg" width="225" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;">Nie samą estetyką człowiek żyje, do Elektrowni warto wybrać się także na zakupy. Szukających ciekawszych rzeczy, niechże zjadą od razu na poziom -1. Tamże odwiedzić warto włoskie delikatesy, interesujący sklep papierniczy i sklep ze skarpetkami / czapkami / klapkami :) Także na najniższym poziomie znajdziemy nietypowy, ale w pełni działający bankomat w obudowie dawnej elektrycznej maszyny.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSfVtgVoWyVtMeC7Ee_LWXkkvfcJTjj_mtHO7WhV5n5arHjXbFFzC_tpoRQO1eErA2nmI_po9RxPEgwB9Mf8-Z8AgHLAdGnjfxAmeCMlsLCzLZY8DCAtR8qOsKi_aEA807WKeC_zJZdVMz5u8o3759cgdkBumnRhprQw_nBSxVcf6jAfiFBn0kMTY03A/s4032/20220401_202052.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSfVtgVoWyVtMeC7Ee_LWXkkvfcJTjj_mtHO7WhV5n5arHjXbFFzC_tpoRQO1eErA2nmI_po9RxPEgwB9Mf8-Z8AgHLAdGnjfxAmeCMlsLCzLZY8DCAtR8qOsKi_aEA807WKeC_zJZdVMz5u8o3759cgdkBumnRhprQw_nBSxVcf6jAfiFBn0kMTY03A/w360-h640/20220401_202052.jpg" width="360" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;">Na uwagę zasługuje fakt, że w całej Elektrowni dużo jest prawdziwych neonów. W food hallu wręcz zatrzęsienie, ale znajdziemy je także po prostu w korytarzach, czy nawet na półpiętrach przy zwykłych "nieruchomych" schodach. </p><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu7g7eSqR-RnTee8Q6N-aDptul0f_CRE-SGgHcm8TRNRGXzK5uEVF_AUBlYdj6iNoYx6MItmO0tJYPn3eCVXzPiXnTA2464JwhqrspVmg4O3MrormzLV6H1XRb9LGGFTG89Uml5m1pS0Vh_-Rp00HPsUAQRYjneRkvA7JPIcCwqgFbDQH1dTbjpWikDw/s4032/20220401_202506.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvKE8UJkjRQBQdMJvBCPmfrMu_irtL_qZkkkaG2YBD6Qypua8Y3Omnm9CE30qt_G-RjXFj9rHqNwR4XbJL04hjYFbPsalkVj2vI_3oxRoaYKdtaqbZhfS9z-EgrPVJax30v8XYcB11ktivBB65TWU73BQdQ7-csRYE8Y7Mz6p_IiS4DXRFSx0MfTsnzg/s4032/20220401_201011.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvKE8UJkjRQBQdMJvBCPmfrMu_irtL_qZkkkaG2YBD6Qypua8Y3Omnm9CE30qt_G-RjXFj9rHqNwR4XbJL04hjYFbPsalkVj2vI_3oxRoaYKdtaqbZhfS9z-EgrPVJax30v8XYcB11ktivBB65TWU73BQdQ7-csRYE8Y7Mz6p_IiS4DXRFSx0MfTsnzg/w400-h225/20220401_201011.jpg" width="400" /></a></div></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1XW7BdaklwQTa1Cx5WCwqEuu_XWKL47GNy0PAX563HEQPOsKjbrbhHr2vM0FqUYGgPWEDw2bemPz1u459aiKupHM0be70N3JjdxGiUimuMkaVXkl9FbsYlqTtyYT9s81itXOmIEEovjAYs_RHmPQ_09NYn0p8CunB8YcGkhy2LgpRtO2ykcUitzpIZQ/s4032/20220401_202925.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1XW7BdaklwQTa1Cx5WCwqEuu_XWKL47GNy0PAX563HEQPOsKjbrbhHr2vM0FqUYGgPWEDw2bemPz1u459aiKupHM0be70N3JjdxGiUimuMkaVXkl9FbsYlqTtyYT9s81itXOmIEEovjAYs_RHmPQ_09NYn0p8CunB8YcGkhy2LgpRtO2ykcUitzpIZQ/w400-h225/20220401_202925.jpg" width="400" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;">Kronikarskim obowiązkiem wspomnieć należy, iż Elektrownia Powiśle to nie tylko część handlowa. W ramach całego zrewitalizowanego kompleksu funkcjonują także hotel oraz budynki mieszkaniowe. To jednak galeria handlowa przyciąga, nie bez słuszności, największą uwagę odwiedzających.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOaJPcasKGg2rxKKORJte_PvpRlBTGLDUluI3gkZkcG-F-TcAVQJ7N4l2h4UPqNTlhg-JBxA3EnvZBsW0P1mjL8SEDxCy7Xj5-htygKWQE40M7h_Il_pckzG7kZw5Tygkn2bzCOY9K82svXkfZ8W55friqMDpSaqTQQWAG7H-wjNonLdK4EC5Nwyex9Q/s4032/20220401_202035.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOaJPcasKGg2rxKKORJte_PvpRlBTGLDUluI3gkZkcG-F-TcAVQJ7N4l2h4UPqNTlhg-JBxA3EnvZBsW0P1mjL8SEDxCy7Xj5-htygKWQE40M7h_Il_pckzG7kZw5Tygkn2bzCOY9K82svXkfZ8W55friqMDpSaqTQQWAG7H-wjNonLdK4EC5Nwyex9Q/s320/20220401_202035.jpg" width="320" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYYra1yseO_NqsWYXF3R2thNhiCeGlO8tgOzQpZKItBhmNKNeEVP1c9sR4JcNqVWxDjTxKgVTMCMLeAVh1kIkfetqO9tn3nfpAxKLiTMq9aWAn2s7rCH9HwXytPG2Djke2qwkrxq1AWRButsi_M6cx48Rdpb19uftN-MlMuTwPeOQcmcMGhg35eDM1kw/s4032/20220401_202506.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYYra1yseO_NqsWYXF3R2thNhiCeGlO8tgOzQpZKItBhmNKNeEVP1c9sR4JcNqVWxDjTxKgVTMCMLeAVh1kIkfetqO9tn3nfpAxKLiTMq9aWAn2s7rCH9HwXytPG2Djke2qwkrxq1AWRButsi_M6cx48Rdpb19uftN-MlMuTwPeOQcmcMGhg35eDM1kw/s320/20220401_202506.jpg" width="180" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVmVT3PIs4OiswIIgxTv3OHz-ZacTJkbwfVBj6glyW4LAZF96WoGY-DEVQVhBz6xLyElWeOeUAgR00tuuGmDwdZYzazeYCuGTcv1vXNJi07P9EnBYxIvkKWJj3sYsJZnyxKepwmmFrO0kEpdnvNLXI_R24FECcKIrsv1rJ1j4E-u-4lXV29N-_M3Rp7A/s4032/20220401_203220.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVmVT3PIs4OiswIIgxTv3OHz-ZacTJkbwfVBj6glyW4LAZF96WoGY-DEVQVhBz6xLyElWeOeUAgR00tuuGmDwdZYzazeYCuGTcv1vXNJi07P9EnBYxIvkKWJj3sYsJZnyxKepwmmFrO0kEpdnvNLXI_R24FECcKIrsv1rJ1j4E-u-4lXV29N-_M3Rp7A/s320/20220401_203220.jpg" width="320" /></a></div><br /><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /> <br /></p><p><br /></p>Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-6580757093274132492021-09-14T08:59:00.000-07:002021-09-14T08:59:08.235-07:00Bródno-Podgrodzie mniej znane<p style="text-align: justify;">Dziś wizyta na osiedlu Bródno-Podgrodzie, a dokładniej w rejonie ulicy Malborskiej. Nazwa nawiązuje do warownego grodu, najstarszej osady w granicach administracyjnych dzisiejszej Warszawy, położonego nieopodal w Lesie Bródnowskim.</p><p style="text-align: justify;">Wśród, wydawało by się zwyczajnych bloków, kryje się kilka niespodziewanych miejsc, wartych odwiedzenia. Podążmy zatem jedną z ulic przecinających osiedle - ulicą Malborską. <br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6Mef04-b8gP19OS59F7Cm8OCymXf50ZEqfbpeTqXxJj9N-xXvwFIYQQSNMGy7Y07hJjrpQOTs1x2-IsKPf64TtLqcPN2eI1DsXMKhg2zFtDpuxYLg4_AWY6RPzCulXX-rwvzXbgbXWGHD/s2048/20210908_190033.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6Mef04-b8gP19OS59F7Cm8OCymXf50ZEqfbpeTqXxJj9N-xXvwFIYQQSNMGy7Y07hJjrpQOTs1x2-IsKPf64TtLqcPN2eI1DsXMKhg2zFtDpuxYLg4_AWY6RPzCulXX-rwvzXbgbXWGHD/w225-h400/20210908_190033.jpg" width="225" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;">Idąc od strony Kanału Bródnowskiego w kierunku zach., pierwsza wita nas urokliwa kapliczka otoczona metalowym płotem. Kapliczki przydrożne Warszawy najczęściej pochodzą z czasów, gdy ich okolica była jeszcze osobną osadą. Typowe dla krajobrazu polskich wsi, wchłonięte zostały do miasta przy rozszerzaniu jego granic, wrastając potem w tkankę miejską. Zupełnie inaczej sprawa się ma z kapliczkami podwórkowymi, swoistym fenomenem Warszawy - ale o nich wspominać będziemy zapewne nie raz w innych postach, bliższych tematyce Śródmieścia i zabytkowych części dzielnic centralnych.</p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJt9G-6WuS4Qv5LHk9OvT_eK9HUP8uuZozqlC2AxTgczehItDQpNWj3ItTkFmNrLlr_tc7FGtwcM8_lYRi61Ws5NFppaNJa6ODy5W5kSWMMIOHc0Pilgpch7qWq0ysa1sS7vtFLWCbtb-Y/s2048/20210908_185851.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJt9G-6WuS4Qv5LHk9OvT_eK9HUP8uuZozqlC2AxTgczehItDQpNWj3ItTkFmNrLlr_tc7FGtwcM8_lYRi61Ws5NFppaNJa6ODy5W5kSWMMIOHc0Pilgpch7qWq0ysa1sS7vtFLWCbtb-Y/s320/20210908_185851.jpg" width="180" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcRXgyKUx6O08AzJ-6zzdMeGPe8dJVFT-X5gzrXPK3LFZwSt2t_D0yW-ZgiutcF1PtSutT_R5E2eYJ58UgOXgQ-8RVrpd4M1JwICp4B7eyY1R3qiuDI-kPYHa3DJR3acsSZXBJduLDcv2y/s2048/20210908_185859.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcRXgyKUx6O08AzJ-6zzdMeGPe8dJVFT-X5gzrXPK3LFZwSt2t_D0yW-ZgiutcF1PtSutT_R5E2eYJ58UgOXgQ-8RVrpd4M1JwICp4B7eyY1R3qiuDI-kPYHa3DJR3acsSZXBJduLDcv2y/s320/20210908_185859.jpg" width="320" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;">Dosłownie kilka kroków dalej stoi kolejny ciekawy obiekt. To jedyny ślad po istniejącym tu niegdyś cmentarzu ofiar epidemii dżumy z XVIII wieku. Pomnik wystawił <span id="intertext1">Michał Waremberger, który stracił w wyniku dżumy członków rodziny. Wtedy były to odległe od Warszawy tereny, idealne do bezpiecznego - jak na ówczesne czasy - grzebania ofiar chorób zakaźnych. Cmentarz w XX wieku został przeniesiony... Gdzie dokładnie? Nie udało mi się niestety znaleźć takiej informacji.</span></p><p><span id="intertext1"></span></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><span id="intertext1"></span><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwIyNNp19BUhUM-8ZFXKSSJt-xm-8uzurBRt8hdWymTYWV3iagT_I0ZiH8aDGI0VXRM34gAk2RRGrVHGYM8pizQpZ7Bfzr9xGaWVAIk4tyrm9RbmVzVtnkB6BvBGbblozLjmUp_CREtrCR/s2048/20210908_190412.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwIyNNp19BUhUM-8ZFXKSSJt-xm-8uzurBRt8hdWymTYWV3iagT_I0ZiH8aDGI0VXRM34gAk2RRGrVHGYM8pizQpZ7Bfzr9xGaWVAIk4tyrm9RbmVzVtnkB6BvBGbblozLjmUp_CREtrCR/w400-h225/20210908_190412.jpg" width="400" /></a></div><p style="text-align: justify;">Kawałek dalej, na ścianie Szkoły Podstawowej nr 380, obejrzeć możemy mural z refleksjami nt przyszłości i teraźniejszości.</p><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCPacy2sQTsupcxrKzb9lb6VUkAOY-n7BFT1EpvtpIxxJ8kYtHbeMXiSoAMlbyGDRGeXLEypHR9CyWm92JJONrT7nf2tuHcVQ0BMIYOE2NWOl1hfWV1Y3DmeYpxv5MnE-hQlXdiVJOi5K7/s2048/20210908_190910.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCPacy2sQTsupcxrKzb9lb6VUkAOY-n7BFT1EpvtpIxxJ8kYtHbeMXiSoAMlbyGDRGeXLEypHR9CyWm92JJONrT7nf2tuHcVQ0BMIYOE2NWOl1hfWV1Y3DmeYpxv5MnE-hQlXdiVJOi5K7/w400-h225/20210908_190910.jpg" width="400" /></a></div><br /><p></p><p style="text-align: justify;"> Gdy skręcimy z Malborskiej w prawo, w osiedlową uliczkę, wzdłuż murów wspomnianej szkoły, następnie pójdziemy kawałek ulicą Suwalską i odbijemy w lewo ponownie w osiedle - zobaczymy jeden z ładniejszych, w mojej ocenie, ogródków przyblokowych :) Bogato wyposażony i zadbany, dodaje niewątpliwie powabu budynkowi mieszkalnemu przy Chodeckiej 12. <br /></p>Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-9698027000324689252021-09-08T13:18:00.005-07:002021-09-08T13:21:52.278-07:00Latarnia morska Bródno<p style="text-align: justify;">Mała zielona górka na Bródnie, pomiędzy ulicami Ogińskiego i Goworowską, w sąsiedztwie dużego boiska Szkoły Podstawowej nr 298, wzbogaciła się w bieżącym roku o niezwyczajną latarnię. Nie dość, że morską, to w dodatku solarną.<br /></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOkOvsQkb-d3kcHzUP-WFKR8z_a5V-ccbQc1NoKpXAeoBmEKg-zlowAlHMbtGElK-DdH63tWY7gaiYpG5RoVQqeTd1Ar1ZgnPdUYF6dcLZ4xa6jnOQwyw8Z8gu3zf3SGtEl-B4sadCSfZV/s2048/20210908_183147.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOkOvsQkb-d3kcHzUP-WFKR8z_a5V-ccbQc1NoKpXAeoBmEKg-zlowAlHMbtGElK-DdH63tWY7gaiYpG5RoVQqeTd1Ar1ZgnPdUYF6dcLZ4xa6jnOQwyw8Z8gu3zf3SGtEl-B4sadCSfZV/w225-h400/20210908_183147.jpg" width="225" /></a></div> <p></p><p style="text-align: justify;">Pomysł powstał w oparciu o Budżet Obywatelski, z zamiarem oryginalnego doświetlenia zimowego miejsca zabaw dla dzieci a latem ograniczenia spożywania alkoholu w obrębie górki. Oczywiście jak tylko docieram pod górkę z latarnią, od razu przy niej spotykam dwóch panów z piwkiem ;) </p><p style="text-align: justify;">Latarnia najlepiej prezentuje się jednakże po zmroku. Wracam więc w rejon górki tuż po zapadnięciu pierwszych ciemności. Wszystkie "normalne" latarnie wokół świecą już od kilkunastu minut, jednakże główna bohaterka potrzebowała na to nieco więcej czasu - zaświeciła się tuż po 19:30.<br /></p><p> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR0FUR8ZgyoKTBu9GpSOmnQIfwSu9wrAlt3Sw2BJUgGMiAH3IOO9BoxTEC2e3RpNbqbK1ml7lcHdThgrFsoeBbVN2aWZO3JpHtTfnSl7_dDJvRubk9cjCCrH4ebtl4xeXswYZl4BV9qxgX/s2048/20210908_193357.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="335" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR0FUR8ZgyoKTBu9GpSOmnQIfwSu9wrAlt3Sw2BJUgGMiAH3IOO9BoxTEC2e3RpNbqbK1ml7lcHdThgrFsoeBbVN2aWZO3JpHtTfnSl7_dDJvRubk9cjCCrH4ebtl4xeXswYZl4BV9qxgX/w596-h335/20210908_193357.jpg" width="596" /></a></p><p style="text-align: justify;"> I tu zwracam honor jej zamierzonej funkcji - jak tylko rozbłysnęło
światło, dwóch wspomnianych wyżej panów błyskawicznie oddaliło się z piwem w
ręku w dal ;p <br /></p><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEick1HM5KaIyuG9SsptVXp6v9joUnqpmWZKULoOFBnm_mXCrKmtupLVGlnXtgUYWLVtToyeHzKyGNcwNIshY55K9ywLHa3gb0xgCSyGAijnUh4xf120kJjXEg8YSav7NJQJ3vnpcjEsKDkm/s2048/20210908_193405.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEick1HM5KaIyuG9SsptVXp6v9joUnqpmWZKULoOFBnm_mXCrKmtupLVGlnXtgUYWLVtToyeHzKyGNcwNIshY55K9ywLHa3gb0xgCSyGAijnUh4xf120kJjXEg8YSav7NJQJ3vnpcjEsKDkm/w225-h400/20210908_193405.jpg" width="225" /></a></div><br /><p></p><p style="text-align: justify;">Będąc już w tym rejonie, warto posilić się w pobliskim lokalu "Burgery Nocą". Lokal przy ulicy Nieszawskiej bez problemu rozpoznamy po pięknym neonie. Burgery na wynos dostaniemy w gustownej torebce, a na konsumpcję najlepiej wrócić... oczywiście pod latarnię ;) </p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYWbSzB066_vXpDbbazmtu1wO7s6r172l7s-XBD3iaL6Rl2oc063i3YRf7MFoP4jS4C-aakXiTQhyUhFfK_9NXORFtyD5yVtZKWMgd9P3y_-IjvRQCbLWXFjyg9RTxen1nN_6HE9bb3HfF/s2048/20210908_195524.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYWbSzB066_vXpDbbazmtu1wO7s6r172l7s-XBD3iaL6Rl2oc063i3YRf7MFoP4jS4C-aakXiTQhyUhFfK_9NXORFtyD5yVtZKWMgd9P3y_-IjvRQCbLWXFjyg9RTxen1nN_6HE9bb3HfF/w225-h400/20210908_195524.jpg" width="225" /></a></div><br /><p><br /></p><p> <br /></p><p><br /></p>Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-47529271046739491832020-10-18T14:42:00.005-07:002020-10-18T15:15:20.292-07:00Las Sobieskiego i świetlista dąbrowa<div><p style="text-align: justify;">Od Marysina Wawerskiego do Wesołej ciągnie się kompleks leśny zwany Lasem Sobieskiego, część Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Fragment lasu od ulicy Kościuszkowców po tzw. Linię Szablonową chroniony jest jako Rezerwat im Sobieskiego. Dotrzeć tu można czerwonym szlakiem od stacji PKP Warszawa Rembertów, jest też mały samochodowy parking przy Kościuszkowców, lekko na południe od kościoła św. Feliksa (który swoją drogą wraz z kościelnym otoczeniem warto zobaczyć), dokładnie na skraju lasu, po wschodniej stronie ulicy. W pogodne dni może być w całości zajęty - wtedy szukajmy miejsca w zatoczkach, pojawiających się co i raz wzdłuż skraju lasu.<br /></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIi9d2JsOrbhvh6W3iR21yfRIUD1W7THRF6QAgjjlJhbgHoJm2XCXSoFXhHxRyAhnAqcOEmFJ4FFRvRQrMhRzBoNUpyeCAQFGPU6ksGEKiBE3O5oNN6vJRm_qssdit04EE0TG5ElKXTPIF/s2048/20201017_143114.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIi9d2JsOrbhvh6W3iR21yfRIUD1W7THRF6QAgjjlJhbgHoJm2XCXSoFXhHxRyAhnAqcOEmFJ4FFRvRQrMhRzBoNUpyeCAQFGPU6ksGEKiBE3O5oNN6vJRm_qssdit04EE0TG5ElKXTPIF/w640-h360/20201017_143114.jpg" width="640" /></a></div><p style="text-align: justify;">Przez las prowadzą szerokie, ubite, wygodne trakty, dogodne zarówno dla pieszych jak i rowerzystów (podobne np do tych w Lesie Kabackim). Jest też dużo bocznych ścieżek. Sam rezerwat otoczony jest drewnianym płotem, którego oczywiście nie powinniśmy przekraczać.</p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg39zhe2EGnHnQSFAvKRrU90WH6gKCyHOFOy0UCFNqJuIsL-DDI8yqeYKgNYHGSt4AWapCt8QuwJtmyON78DKFICvccpPMcXw9PoMNkrDCfi-uLdp0JZSAwvfAweQX9LLKAFHgJskZNQd1E/s2048/20201017_142127.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg39zhe2EGnHnQSFAvKRrU90WH6gKCyHOFOy0UCFNqJuIsL-DDI8yqeYKgNYHGSt4AWapCt8QuwJtmyON78DKFICvccpPMcXw9PoMNkrDCfi-uLdp0JZSAwvfAweQX9LLKAFHgJskZNQd1E/w640-h360/20201017_142127.jpg" width="640" /></a></div><br /></div><div style="text-align: justify;">W drzewostanie dominują sosny, dęby i lipy - las sprawia jednak wrażenie ogółem liściastego. Poza świetnymi ścieżkami do spacerów czy rowerowania, są tu też konkretne, warte obejrzenia, miejsca. Bezpośrednio przy Kościuszkowców znajduje się mały cmentarz ofiar II Wojny Światowej. W północno-wschodniej części lasu, blisko ulicy Jagiellońskiej w Wesołej, jest ładnie zagospodarowane oczko wodne. Doprowadza do niego żółty szlak, odchodzący od szerokiego traktu zwanego na mapach Linią Parkingową.<br /></div><div><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVkWibxkgMdrQnbhbabMB3dodw4rluJMAfKu1eYYxIFaKWWD792LvAl81DfhNWxpUpWRRv5P8ul_7k8594rFfEcGfPK1xgKkU9qE9WJsGjn_tgo_yn7XI6VSoScG_mMtN_rOQiA0-tOnGG/s2048/20201017_151545.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVkWibxkgMdrQnbhbabMB3dodw4rluJMAfKu1eYYxIFaKWWD792LvAl81DfhNWxpUpWRRv5P8ul_7k8594rFfEcGfPK1xgKkU9qE9WJsGjn_tgo_yn7XI6VSoScG_mMtN_rOQiA0-tOnGG/w640-h360/20201017_151545.jpg" width="640" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;">To co jednak w Lesie Sobieskiego najciekawsze, kryje się za płotem rezerwatu. Świetlista dąbrowa - tego tu najbardziej szukamy :) Zanikający, unikatowy typ lasu, rarytas w skali kraju. Typ ten związany jest z dawną działalnością wypasową - jest więc "człowiekogenny", co jednak w niczym nie ujmuje mu uroku. Las ten określić można krótko tak: przejrzysty, soczystozielony, przyjemnie doświetlony. Składa się z dębów, które rosną tu w relatywnie dużych od siebie odległościach. Praktycznie brak jest krzewów, chaszczy i czegokolwiek co zaburzałoby przestrzeń między drzewami. Runo jest zielone i bogate w rozmaite gatunki roślin i kwiatów. Podobno pięknie jest tu szczególnie wiosną. Jak znaleźć świetlistą dąbrowę w Lesie Sobieskiego?</p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjz7Ki3YEKV0ExTmFg3OYV5qlxiL-lVku0mrN0aHA_jv4KslGL8me4d0_IcZMS5bTDRNMPNwmQH_I4TaoLbGrKU9ALgfN8Ut8KNpMOzE75q-chBgU0flHsn2bUbcJ0AWYzASTUmGIvzty9C/s2048/20201018_221947+-+Rezerwat+Sobieskiego.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1540" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjz7Ki3YEKV0ExTmFg3OYV5qlxiL-lVku0mrN0aHA_jv4KslGL8me4d0_IcZMS5bTDRNMPNwmQH_I4TaoLbGrKU9ALgfN8Ut8KNpMOzE75q-chBgU0flHsn2bUbcJ0AWYzASTUmGIvzty9C/w482-h640/20201018_221947+-+Rezerwat+Sobieskiego.jpg" width="482" /></a></div><p style="text-align: justify;">Pomocna będzie taka oto mapka (załącznik do zarządzenia Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie z lipca 2018). W kolorze błękitnym mamy tu zaznaczone ocalałe, chronione obecnie fragmenty świetlistej dąbrowy. Parking samochodowy umiejscowić by trzeba na mapce w lewym górnym roku, na początku żółtej linii. </p><p style="text-align: justify;">W praktyce - od parkingu samochodowego vis a vis kościoła św. Feliksa podążamy szerokim traktem na wschód, cały czas wzdłuż ogrodzenia rezerwatu (które to ciągnie się po naszej prawej stronie). Gdy ogrodzenie skręca w prawo, na południe, skręcamy i my, tak by cały czas iść wzdłuż niego. Zbliżając się do tzw. Linii Środkowej, widocznej w terenie jako jedyna droga przez środek rezerwatu, zamknięta oczywiście drewnianą bramą z łańcuchem, powinniśmy po prawej stronie zobaczyć w głębi wyraźnie odróżniający się od całości fragment lasu, z dużą ilością zieleni w runie i z wyraźnie przerzedzonym względem reszty drzewostanem. Jeśli dojdziemy do wymienionej bramy i Linii Środkowej nic nie zobaczywszy - oznacza to, że "przeszliśmy" to co najważniejsze i należy się cofnąć.</p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDPIrJWbVNQAL6SDu7fKPHj5P8H-hMZyBHXi1vl-X2vhG4hPZixvecOkxouNcW_wHokJp8zBV_ClUZOWMVU4DPSW5rp8tHPxgW5hw-9xUQG7ujwR6uWkYEtoVviOr5eTNgyiZWtRz2mtgx/s2048/20201017_144707.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDPIrJWbVNQAL6SDu7fKPHj5P8H-hMZyBHXi1vl-X2vhG4hPZixvecOkxouNcW_wHokJp8zBV_ClUZOWMVU4DPSW5rp8tHPxgW5hw-9xUQG7ujwR6uWkYEtoVviOr5eTNgyiZWtRz2mtgx/w640-h360/20201017_144707.jpg" width="640" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;">Świetlista dąbrowa robi wrażenie już z daleka, ale z bliska sprawia wręcz wrażenie miejsca magicznego - lasu takiego jaki zawsze widzimy w bajkach, a wyobrażamy sobie w wyidealizowanych myślach. Lasu takiego, jakim "powinien" w naszym mniemaniu być las :) Lasu po prostu bezsprzecznie ładnego, przyjaznego, przystępnego. Kwestia ochrony rezerwatowej sprawia, że niestety oficjalnie możemy podziwiać tutaj świetlistą dąbrowę tylko z daleka - zza drewnianego płotu. Oczywiście, jeśli bardzo kusi, a wokół akurat nikt nie idzie... to tylko jeden większy krok i kilkanaście zwykłych dzieli nas od bardzo fotogenicznego widoku ;)</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: right;"></div><p style="text-align: justify;">Po powrocie na parking, skoro już jesteśmy w Marysinie Wawerskim, to zdecydowanie warto udać się na pobliską ulicę Karpacką, zwłaszcza jeśli mamy akurat jesień. Zabytkowa aleja kasztanowa z pewnością zrobi na nas wrażenie. Skąd się wzięły te piękne szpalery kasztanowców wśród jednorodzinnej zabudowy? Ano, jak to często w takich przypadkach bywa, droga ta prowadziła niegdyś do dworku - dokładniej rzecz biorąc dworku Wapińskiego. Po otoczeniu dworku pozostały nie tylko kasztanowce - na okolicznych działkach widać pochodzące z tego miejsca sosny czarne i dęby, a przy samej ulicy Karpackiej także jesiony.</p><p></p><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizwf1Y75krlHC1iFYGpkBmESD_KnkKvKvbde-6YU-rGFHfEY94tpLGAveJRuzFzYO_gW25RLI4hOmXjHMD-HtnTUD8ECvSG-NaMPCjF5tOO2NlOretPfaeJbCMHEY5oJAtgS6Y6iEBULYs/s2048/20201017_155244.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizwf1Y75krlHC1iFYGpkBmESD_KnkKvKvbde-6YU-rGFHfEY94tpLGAveJRuzFzYO_gW25RLI4hOmXjHMD-HtnTUD8ECvSG-NaMPCjF5tOO2NlOretPfaeJbCMHEY5oJAtgS6Y6iEBULYs/w640-h360/20201017_155244.jpg" width="640" /></a></div><p style="text-align: justify;">Po spacerze z pewnością zgłodnieliśmy. Z Karpackiej blisko już do lokalnego centrum - skrzyżowania ulic: Potockich i Korkowej. Posilić się tu możemy m. in. w dwóch sąsiadujących ze sobą lokalach przy Potockiej: typowym "chińczyku" o nazwie Smak Azji, oraz cieszącej się dobrymi opiniami pizzerii Pizza Marysin.</p><p style="text-align: justify;">A w domu, po powrocie, utrwalmy wrażenia, najlepiej puszczając do oglądanych zdjęć piosenkę Sławy Przybylskiej - "Ballada cygańska":</p><p style="text-align: justify;">"Czy słońce na niebie, czy wieczór zapada,</p><p style="text-align: justify;">Wędruje po świecie cygańska ballada.</p><p style="text-align: justify;">I śpiewa włóczęgom w zielonych dąbrowach,</p><p style="text-align: justify;">Jak dobrze z balladą wędrować. (...)" <br /></p></div>Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-18298695736212312882020-05-23T12:35:00.000-07:002020-05-23T13:48:16.550-07:00Dżuma, cholera i COVID<div style="text-align: justify;">
Słowo "epidemia" wielu z nas kojarzyło się do tej pory z zamierzchłymi czasami. A to ktoś podczas wycieczki natknął się na choleryczny cmentarz, a to jakaś kapliczka w polu zwracała uwagę napisem dziękczynnym za ocalenie z morowego powietrza. Co prawda w XXI wieku dochodziły nas słuchy, a to o eboli, a to o SARS-1 - wszystko jednak na odległych nam krańcach świata i w takiej skali, która nie budziła poza danym regionem większego poczucia zagrożenia. W Polsce jedynie odra w ostatnich latach nieco przypomniała o sobie, ale poza tym nic nie wzbudzało naszej czujności w tym zakresie. Jak wiemy - obecny rok zmienił sytuację o 180 stopni.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjO0MvOnTHPVNhzp-Z-AGlQY9NavysnN2V-bZFJZOIL54lDAOfruAPDrD-rdNj0OWG6sbWk57FLO6sgZM2VUleUYI1mzJ66_fJW7vzOXOwdpZuG9SNvui7X2-qEdaaHvs6l030SzF0lRV9H/s1600/20200330_222437.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjO0MvOnTHPVNhzp-Z-AGlQY9NavysnN2V-bZFJZOIL54lDAOfruAPDrD-rdNj0OWG6sbWk57FLO6sgZM2VUleUYI1mzJ66_fJW7vzOXOwdpZuG9SNvui7X2-qEdaaHvs6l030SzF0lRV9H/s640/20200330_222437.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wróćmy jednak do czasów dawnych. Jakie choroby zakaźne nękały Warszawiaków w poprzednich wiekach? Przede wszystkim spustoszenie siały dżuma i cholera. Dwie poważne epidemie dżumy dotknęły miasto w XVII wieku (ok. 2400 ofiar śmiertelnych) oraz w kolejnym XVIII (ok. 30 000 zgonów). To do tej choroby przylgnęło słynne określenie "morowe powietrze" - potem niewłaściwie przypisywane także innych chorobom zakaźnym. Istotnie, mimo że w tamtej epoce dopiero przypuszczano możliwość przenoszenia chorób przez powietrze, określenie to okazało się dla dżumy właściwe. Warto tu zauważyć pewną kwestię - istnieje różnica między przenoszeniem chorób tzw. drogą kropelkową a drogą powietrzną, mimo że nazwy są nieco mylące - obie drogi wykorzystują bowiem powietrze jako medium transmisyjne. Różnica jest istotna, bowiem przy drodze kropelkowej zakażenie następuje przez kontakt z unoszącymi się w powietrzu zakażonymi kropelkami płynów ustrojowych. Kropelki te jednakże dość szybko opadają i nie są zdolne do dłuższego utrzymania się w powietrzu. W przypadku tzw. drogi powietrznej zakażenie następuje przez inhalację zakażonego pyłu powietrznego lub pozostałości po kroplach - drobnoustroje są więc tutaj związane z dużo mniejszymi cząstkami niż krople i dzięki temu mogą się dużo dłużej unosić w powietrzu. Nie wszystkie choroby są zdolne osiągnąć powietrzną drogę zakażania (która stanowi niejako, dużo gorsze z punktu widzenia człowieka, rozszerzenie drogi kropelkowej). Te, które potrafią to robić, poza dżumą, to np. gruźlica, odra i ospa wietrzna. W przypadku COVID - nie zostało to jednoznacznie ustalone, choć bardziej uważa się, że nie przenosi się drogą powietrzną, jedynie kropelkową. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhy1q0Vyxbx1HNHuHhtyH75wEbeCvB2kMNS-cuygu4s7ENJxHdreic0gimleQJapszYgQiMRZdSYKO2MU2ahTLDZxJSkfXnP9Wgsz-lOE0kjQFbTX-tY7KUbbx8cLnx2_sY4oZMhrT5uCne/s1600/20200424_220434+-+ul.+Krucza.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="900" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhy1q0Vyxbx1HNHuHhtyH75wEbeCvB2kMNS-cuygu4s7ENJxHdreic0gimleQJapszYgQiMRZdSYKO2MU2ahTLDZxJSkfXnP9Wgsz-lOE0kjQFbTX-tY7KUbbx8cLnx2_sY4oZMhrT5uCne/s640/20200424_220434+-+ul.+Krucza.jpg" width="360" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
XIX wiek to w Warszawie czas cholery. W przeciwieństwie do dżumy, gdzie wyróżnić można dwie duże epidemie, tutaj sprawa była bardziej rozlana w czasie - następowały liczne nawroty epidemii. Podczas najdotkliwszego z nich, przypadającego na lata 1852-1855, zmarło z powodu cholery ok. 5 000 mieszkańców. Z XIX wieku zachował się cmentarzyk choleryczny, położony przy torach kolejowych, w widłach ulic Starzyńskiego i Odrowąża. Skoro już przy XIX wieku jesteśmy, to nie sposób nie wspomnieć o słynnej grypie hiszpance. Tu jednak dane są skąpe i wg niektórych źródeł wydaje się wręcz, że w Warszawie przeszła ona bez większego echa - jest to jednak sprawa dyskusyjna i tak naprawdę liczba ofiar nie jest znana.</div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Już w tamtych wiekach doceniano potrzebę izolacji chorych. W skali ogólnowarszawskiej pomocne okazały się formacje, odgraniczające fizycznie centrum miasta. Były to zbudowane w 1624 roku, z pobudek militarnych, Wały Zygmuntowskie oraz położone nieco dalej, pochodzące z 1770 roku, Okopy Lubomirskiego. Te ostatnie miały wydzielone punkty kontroli sanitarnej. Wewnątrz miasta istniała strefa izolacyjna położona na łasze wiślanej - Kępie Polkowskiej, na wysokości późniejszej Cytadeli. Władzę w mieście podczas epidemii przejmował tzw. burmistrz powietrzny, najbardziej znanym z historii stał się Łukasz Drewno. Ciekawą profesję uprawiali wyganiacze - do nich należało wyrzucanie z miasta żebraków, prostytutek czy po prostu niechlujnie ubranych osób - czyli wszystkich tych, których uznawano za potencjalnych roznosicieli choroby. W czasie epidemii nie wolno było handlować starą odzieżą. Domy okadzano siarką i prochem, ściany skrapiano octem, okna zabijano deskami, a ulice i podłogi posypywano piołunem. Twarz smarowano dziegciem, pito też nalewki ziołowe.. Mniej sympatycznymi osobami byli tzw. mazacze dżumowi. Były to osoby, np. grabarze, widzące w epidemii możliwość większego zysku. Co robili, że zyskali tak przyjemną nazwę? Otóż, by pomóc nieco epidemii, rozcinali zwłoki i ich fragmenty, zwłaszcza mózgi, rozsmarowywali po mieście - np. po kamienicach. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZSgHlxPtSpwYyfqgSXFxSEZLuK04VStTVguq7He00_3p37VlNlKLEq-8BB3itKFbJdbI0vZdH5bVeC8dK2M-X2LuSRA-bByW-xrv97zTPKN8co7vknuuVmsAqn8eSQoBeEYTArP4niZKO/s1600/20200420_220124.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZSgHlxPtSpwYyfqgSXFxSEZLuK04VStTVguq7He00_3p37VlNlKLEq-8BB3itKFbJdbI0vZdH5bVeC8dK2M-X2LuSRA-bByW-xrv97zTPKN8co7vknuuVmsAqn8eSQoBeEYTArP4niZKO/s400/20200420_220124.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wracając do roku 2020, spójrzmy teraz co się dzieje na biężąco. Sytuację z COVID-19 w Polsce znamy już wszyscy - liczbą zachorowań każdego dnia bombardują nas wszystkie media. Jak jednakże sytuacja wygląda w samej Warszawie? Patrząc na statystyki województwa mazowieckiego można by się obawiać, że to milionowa stolica napędza zachorowań. Tak się jednak nie dzieje! Dane dotyczące samej Warszawy, a ściślej mówiąc, powiatu warszawskiego znajdziemy na stronie Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w m. st. Warszawie - https://pssewawa.pl/. W zakładce "Komunikaty" wybrać możemy "Sytuacja epidemiologiczna na terenie powiatu m.st. Warszawy związana z koronawirusem SARS-CoV-2 wywołującym zachorowanie na COVID-19.". Każdego dnia stacja zamieszcza plik PDF z bieżącymi informacjami.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGpZ9MkalQ_RrHCrdUU4OjySnHSiS-SXciaYYhPuatoEyEy22sdf3bT7axxtnp7XXOuIyPtKyqWqCBAMfSZvkQ_EyArrBfUBbQ9FK4sPcoDMEb3bqYDyGtlkPfIgpWTPSj_9XD6U8VeF5Q/s1600/20200411_223346.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="900" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGpZ9MkalQ_RrHCrdUU4OjySnHSiS-SXciaYYhPuatoEyEy22sdf3bT7axxtnp7XXOuIyPtKyqWqCBAMfSZvkQ_EyArrBfUBbQ9FK4sPcoDMEb3bqYDyGtlkPfIgpWTPSj_9XD6U8VeF5Q/s640/20200411_223346.jpg" width="360" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=3692475421513108623" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a>Ze strony Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej dowiadujemy się, że w samej Warszawie, na dzień 23 maja, mamy 988 potwierdzonych przypadków COVID. Stanowi to niecałe 5% zachorowań w Polsce. Liczba zgonów w Warszawie z powodu COVID wynosi obecnie 86, co stanowi ok. 9% wszystkich zgonów związanych z COVID w kraju. I, choć oczywiście absolutnie nie należy lekceważyć tej poważnej choroby, warto zauważyć, że dane te nie wyglądają źle (988 przypadków, a pamiętajmy że liczba mieszkańców Warszawy to ok. 1.8 miliona). Także wykres, sporządzony na podstawie ilości nowych dziennych przypadków, daje nadzieję iż warszawski szczyt zachorowań mamy już za sobą. Maksymalna liczba dziennego wzrostu zachorowań wyniosła 50 (15 kwietnia), średnia z rejestrowanego okresu to dla Warszawy ok. 14 nowych zachorowań dziennie. W ostatnich dniach liczba ta oscyluje między kilkoma zachorowaniami do max. 15.</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhA6-cIQBC6MTJZmAnLxaO040oJ6AHsRycKWLemt4qUVIs7pHExe7NCWm7BfqQL7n04sTGXtvQ1pV0uPW_NKq2q0EaDolsHp8S8h6jA96eFbPAtaRYpqlO8xJE4q7s8vvBo8GcCGS5mNlhi/s1600/wykres.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="619" data-original-width="1600" height="246" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhA6-cIQBC6MTJZmAnLxaO040oJ6AHsRycKWLemt4qUVIs7pHExe7NCWm7BfqQL7n04sTGXtvQ1pV0uPW_NKq2q0EaDolsHp8S8h6jA96eFbPAtaRYpqlO8xJE4q7s8vvBo8GcCGS5mNlhi/s640/wykres.png" width="640" /></a></div>
<br />
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=3692475421513108623" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a><br />
<div style="text-align: justify;">
Na koniec trzeba wspomnieć o tym, co poza samym strachem przed chorobą, dotknęło nas najbardziej - tzw. lock-downie miasta. Z dnia na dzień życie przestawiło się do góry nogami, musieliśmy pogodzić się z zamkniętymi restauracjami, galeriami handlowymi, kinami. Wiedząc, że wszystko w imię bezpieczeństwa, należy jednak przyznać, że mieszkańcy mądrze i zdyscyplinowanie podeszli do sprawy :) Komu w te dni zdarzyło się być późnym popołudniem lub wieczorem w centrum, ten wie jak niesamowicie puste było wtedy Śródmieście. Widoki te z pewnością przejdą do historii.</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgO4951T4la277qlL0RtImdsDW31dvTGiuBVcP_guMM6lxRaibJmZUVQOb0rMR4fpvrtxtF9H68023wyShDye5GTcLYiUu3KpZ8WN2oKiqzZH2dMuskQw_PkpO7d7FART8NU4nJhSRfWJiB/s1600/20200327_220935.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgO4951T4la277qlL0RtImdsDW31dvTGiuBVcP_guMM6lxRaibJmZUVQOb0rMR4fpvrtxtF9H68023wyShDye5GTcLYiUu3KpZ8WN2oKiqzZH2dMuskQw_PkpO7d7FART8NU4nJhSRfWJiB/s400/20200327_220935.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-XP1owy4kC6Fc2nyVu-JpDNZVriTNpYKHrONKypQ6YJqhkXT31Zuhj37moqKF1ZJqqqPvYJKxCdQf8dA3mk1y9dDH_sGr-pDVHx9lWTXVdXOLTVoQyroCnFkykYwaw22okOnWJzAS30u2/s1600/20200330_221502.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-XP1owy4kC6Fc2nyVu-JpDNZVriTNpYKHrONKypQ6YJqhkXT31Zuhj37moqKF1ZJqqqPvYJKxCdQf8dA3mk1y9dDH_sGr-pDVHx9lWTXVdXOLTVoQyroCnFkykYwaw22okOnWJzAS30u2/s400/20200330_221502.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Do Internetu trafił także filmik z drona, z dobrym tłem muzycznym, nagrany nad pustą
Warszawą w czasie epidemicznych ograniczeń. Puścił go w eter Damian
Popławski z Pop Art Media. Dostaliśmy (my jako Warszawa i Polska <span class="_47e3 _5mfr" title="Emotikon smile"><img alt="" class="img" height="16" role="presentation" src="https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t4c/1/16/1f642.png" width="16" /><span aria-hidden="true" class="_7oe">:)</span></span>)
mnóstwo pozytywnych międzynarodowych komentarzy, gdzie pochwalono nas
za mądre podejście i stosowanie się do zaleceń. I choć oczywiście trzeba
zauważyć, że filmik robiony był w niedzielę ok. 8:00, więc gdy ruchu i
tak nigdy nie ma za dużego (no ale przecież nie aż tak jak w tym
okresie!) to jednak wszyscy pamiętamy jak naprawdę puste ulice Warszawy
były w czasie największych obostrzeń. A więc jak najbardziej
zasłużyliśmy na dobre słowa <span class="_47e3 _5mfr" title="Emotikon wink"><img alt="" class="img" height="16" role="presentation" src="https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t57/1/16/1f609.png" width="16" /> Filmik odnajdziemy na serwerze YouTube pod adresem: https://www.youtube.com/watch?v=Wzkg8sYWBGA.</span><br />
<br />
<br />Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-70604000481845165972019-10-17T15:05:00.000-07:002019-10-17T15:05:37.562-07:00Rezerwat MorysinZaplecze Wilanowa. Dawny zwierzyniec, przekształcony później w romantyczny park angielski. Od słynnego parku w Wilanowie oddziela go tylko Jezioro Wilanowskie. Niegdyś między oba parkami pływały łódki, dziś trudno tu trafić bez wcześniejszego przestudiowania mapy..<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSi2qub9d-95Yyfqn8ESwmA383ggoz19bnj6UqblwFTZDbUKAOHYmE1rwtHh1n93T2LnaM_Rahvo4SNHqAmqGRIkOD_KP7vi47E4n8oZC4YuxlwiNcUg0aGUsjTH0X593jYdmMNjJ7OfGU/s1600/20191014_131110.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSi2qub9d-95Yyfqn8ESwmA383ggoz19bnj6UqblwFTZDbUKAOHYmE1rwtHh1n93T2LnaM_Rahvo4SNHqAmqGRIkOD_KP7vi47E4n8oZC4YuxlwiNcUg0aGUsjTH0X593jYdmMNjJ7OfGU/s400/20191014_131110.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Gruntowa, błotnista droga ku rezerwatowi zaczyna się od ulicy Vogla, tuż za mostem nad Jeziorem Wilanowskim. Samochód lepiej zostawić na samym początku ścieżki, stąd czeka nas jeszcze ok. 1 km marszu. Doskonale w roli dojazdu do rezerwatu spisze się rower (ale nie kolarka ;)).<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDh-cIEhOdTDHE4MAi6GHNhAlBym-rm5USOaJlXxMudmHX0aE3Kuq3qE8qHTeMb-LgLnzVYealNgoMHNzvMeNDJejQm_mmK8Xfg_Uu4SktT0u1tYWj1mXYDkn9obUQmBW0umE7ofh_z7ND/s1600/morysin.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="732" data-original-width="679" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDh-cIEhOdTDHE4MAi6GHNhAlBym-rm5USOaJlXxMudmHX0aE3Kuq3qE8qHTeMb-LgLnzVYealNgoMHNzvMeNDJejQm_mmK8Xfg_Uu4SktT0u1tYWj1mXYDkn9obUQmBW0umE7ofh_z7ND/s640/morysin.png" width="592" /></a></div>
<br />
Na powyższej poglądowej mapce literką P oznaczono początek drogi do rezerwatu, zarazem dziki "parking" dla samochodów. Literka R oznacza początek rezerwatu. W tymże miejscu stoi informacyjna tablica.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_iR9sluhPSbeu8TLfdmVwIYrGu3RPvJImTeP1ffxbZki7KFQXP0fHptC0MLhuVIKKXOP_XX82_Dp3izs5mprqX96bDRAQp8hv_qM1I5DdQlg4n3bl4dtfQFknuX8kyzye8cKfSPiSwzf0/s1600/20191014_124129.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_iR9sluhPSbeu8TLfdmVwIYrGu3RPvJImTeP1ffxbZki7KFQXP0fHptC0MLhuVIKKXOP_XX82_Dp3izs5mprqX96bDRAQp8hv_qM1I5DdQlg4n3bl4dtfQFknuX8kyzye8cKfSPiSwzf0/s400/20191014_124129.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Rezerwat pięknie prezentuje się zwłaszcza jesienią. Rosną tu dorodne topole i wiązy, a całość promienieje ferią barw. Zwłaszcza pięknie wygląda brzeg Jeziora Wilanowskiego.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPq4A2k-y-RjPJyYIGldNu2HsVH2R4DWwQXzuQ6u52ibiU6kEKELinFdulOBcc1uB5UX-L-M1zlI2ak-AlBIc-xOp8bcxtCI2bzYEFI-02pjqpaaSHYak1EUVPwkt__X8GvoLAa7oL4Nyh/s1600/20191014_130432.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPq4A2k-y-RjPJyYIGldNu2HsVH2R4DWwQXzuQ6u52ibiU6kEKELinFdulOBcc1uB5UX-L-M1zlI2ak-AlBIc-xOp8bcxtCI2bzYEFI-02pjqpaaSHYak1EUVPwkt__X8GvoLAa7oL4Nyh/s400/20191014_130432.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Nie samą przyrodą jednakże człowiek żyje. W parku zachowały się pozostałości zabytkowych obiektów. Mapka z tablicy informacyjnej bez trudu zaprowadzi nas do ruin: domku stróża, pałacyku z rotundą oraz gajówki. Z wymienionych trzech zdecydowanie w najlepszym stanie, póki co, jest gajówka.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEii7D0IKBuHo4PBDM91MjUanQuX7FZ6H1Zf2EiEpXrX1X2xoAlMxbM_W7NwC0DvmhkP5S7Q0Oj6GMqGUR71D3oJUTTZlTKyvE2mFNtqdaI4P6lLkiVn-6JRT35CcKXnVYsobaXzbmK7jg-U/s1600/20191014_122955.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEii7D0IKBuHo4PBDM91MjUanQuX7FZ6H1Zf2EiEpXrX1X2xoAlMxbM_W7NwC0DvmhkP5S7Q0Oj6GMqGUR71D3oJUTTZlTKyvE2mFNtqdaI4P6lLkiVn-6JRT35CcKXnVYsobaXzbmK7jg-U/s320/20191014_122955.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggj4papxhKrne-ICOK7DIxWRlX0HBB4suLb3ErfhRxYp2BFhqrLPA4O9TtfslLal6U014mgtVrCNA2KNWjqKuJmU1fskE2xelkBJG6reEnAeoNe2dPbTnfzjRqChgJC5IuDdG9DeyDLV-d/s1600/20191014_124350.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggj4papxhKrne-ICOK7DIxWRlX0HBB4suLb3ErfhRxYp2BFhqrLPA4O9TtfslLal6U014mgtVrCNA2KNWjqKuJmU1fskE2xelkBJG6reEnAeoNe2dPbTnfzjRqChgJC5IuDdG9DeyDLV-d/s320/20191014_124350.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHGNQj4DAKljye6mnm8kktG3kTzAGBqILS4SXKM8PrnSvwFHU_PBFbqdcMaviSHEfQ1aiXjkDKSjrYjTOeFxRRV163S-nW1nYINOH2OJuNI7VdnA35co6AUsGhkvstRAcsvH5kK_c7UZxp/s1600/20191014_130212.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHGNQj4DAKljye6mnm8kktG3kTzAGBqILS4SXKM8PrnSvwFHU_PBFbqdcMaviSHEfQ1aiXjkDKSjrYjTOeFxRRV163S-nW1nYINOH2OJuNI7VdnA35co6AUsGhkvstRAcsvH5kK_c7UZxp/s320/20191014_130212.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Domek stróża i pałacyk z rotundą łączy jedna ścieżka - obecnie znakowany szlak turystyczny. Do gajówki trzeba po drodze odbić w prawo, wyraźną drogą. UWAGA: nie polecam wędrówki za gajówkę, dalej tą samą ścieżką którą do niej doszliśmy. Wkrótce niknie ona bowiem w środku chaszczów, a w rezerwacie poza znakowaną trasą i boczną drogą do gajówki próżno szukać innych przejrzystych ścieżek. Chodzenie na skróty może natomiast skończyć się mocnym chaszczowaniem, łącznie z pokonywaniem wielu powalonych drzew (sprawdzone na własnej skórze).<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYQR86EfPyiTbCmGudyqvi_Rk5HLB4jelJblSPhcDdOUd9egriJGIi_Ljo3-oDQUTStvyoXLF44NybjDtGVqBx7F6iEEoTZlUXVKFS-Dw7lrgX-igpJP3K5BrPt3x9cRICG73zaBBcb7fi/s1600/20191014_130662a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYQR86EfPyiTbCmGudyqvi_Rk5HLB4jelJblSPhcDdOUd9egriJGIi_Ljo3-oDQUTStvyoXLF44NybjDtGVqBx7F6iEEoTZlUXVKFS-Dw7lrgX-igpJP3K5BrPt3x9cRICG73zaBBcb7fi/s400/20191014_130662a.jpg" width="300" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jest jeszcze jeden godny uwagi obiekt, kto wie czy nie najbardziej reprezentacyjny, związany z historycznym parkiem, aczkolwiek położony poza granicami rezerwatu. To ruiny neogotyckiej bramy na tzw. polach morysińskich. Jak do nich dotrzeć? Prowadzi tamże alejka, nieco zapuszczona, wysadzana drzewami. Na poglądowej mapce oznaczyłem ją zielonymi kreskami, a samą bramę - literą B. Dla leniwych - bramę widać też z ulicy Vogla, na poziomie pola golfowego - kto ma dobry zoom w aparacie a mniej siły w nogach, może ten fakt wykorzystać ;)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjk7GIoRr9CDISh5h7ZMuVWoRBSi-ZOVSMEUTmfBofAgFenK1bTvsyObVmPV5dB_3Om4BJNy3jlWp3GJpbrWFiTpe-RBdyWL6I0AN-V94Bjc_EcTl-0rWUvQvTVhD4wvYtzE7pTtMUrgTEO/s1600/20191014_133960a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjk7GIoRr9CDISh5h7ZMuVWoRBSi-ZOVSMEUTmfBofAgFenK1bTvsyObVmPV5dB_3Om4BJNy3jlWp3GJpbrWFiTpe-RBdyWL6I0AN-V94Bjc_EcTl-0rWUvQvTVhD4wvYtzE7pTtMUrgTEO/s400/20191014_133960a.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Na koniec warto wspomnieć o jeszcze jednej atrakcji rezerwatu. A w zasadzie nie tyle samego rezerwatu, co drogi do niego. Rozciąga się z niej bowiem nietypowy widok na królewski park w Wilanowie, położony "tuż obok" - oddzielony tylko wodami Jeziora Wilanowskiego. Z niecodziennej perspektywy można podpatrzeć turystów, zwiedzających jeden z obowiązkowych punktów wycieczek po Warszawie. Ciekawe ilu z nich wie, że po drugiej stronie jeziorka czekają takie tajemnice i skarby? :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYzcrLp-3TEmFggyZukg1PRSQ3L-JRd5AUBX0dh5IbdDGQM6QqEC7LirxTU077HiUkmK0ufucZUypmzJaphWvVClAGC7CXtoGx_a-Vp_RrTojhAa0peMsMAWQFyHw5TiFOYsGCDJcvKHMs/s1600/20191014_131414.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYzcrLp-3TEmFggyZukg1PRSQ3L-JRd5AUBX0dh5IbdDGQM6QqEC7LirxTU077HiUkmK0ufucZUypmzJaphWvVClAGC7CXtoGx_a-Vp_RrTojhAa0peMsMAWQFyHw5TiFOYsGCDJcvKHMs/s320/20191014_131414.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpLOMp8plYPkRELoD4rMD2BqefuwumEaZH8CJiB-AGgYHPJTEKZsNaq5Z70dJt0_lnZWRT-oQfdEkJw0DbTNKeuBfj2pEauxRJtdsXIIHYAjGxHsBvkbGDd4mVobDJiy8a8fMs-n1JsWJO/s1600/20191014_131460a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpLOMp8plYPkRELoD4rMD2BqefuwumEaZH8CJiB-AGgYHPJTEKZsNaq5Z70dJt0_lnZWRT-oQfdEkJw0DbTNKeuBfj2pEauxRJtdsXIIHYAjGxHsBvkbGDd4mVobDJiy8a8fMs-n1JsWJO/s320/20191014_131460a.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi147gkQAfG4YhDSMJnI7-IH9tIKctBXjG_su5b4YwNd2LI1sqv20ikaD-eAmMoxrxkS5IcEa0s4e3jkISmVOCJ0t5MtP81GXA9erCOZ0RKBpINJpK7kJrTyD8OjPyGTkKWBPJxJ0gKl5PA/s1600/20191014_131560a.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi147gkQAfG4YhDSMJnI7-IH9tIKctBXjG_su5b4YwNd2LI1sqv20ikaD-eAmMoxrxkS5IcEa0s4e3jkISmVOCJ0t5MtP81GXA9erCOZ0RKBpINJpK7kJrTyD8OjPyGTkKWBPJxJ0gKl5PA/s320/20191014_131560a.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-70773792877540702892019-02-26T14:02:00.000-08:002019-02-26T14:55:30.129-08:00Żoliborz Artystyczny<div style="text-align: justify;">
Tym razem to animowany neon dojrzany z okien autobusu skierował mnie na rekonesans w nieznane osiedle. Pokaźnej wielkości barwna instalacja przyciąga wieczorem wzrok przy ulicy Powązkowskiej.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhby-BRFrb7rGU0LWti4ojrWHxoo8OY8F987j09AM0lPpPx1Y4JW2F9IAgNDz8YqTW_3Vtk7T78srXmblvz0auLj4w0GOFhjb1oddamTOQ1Obq1td0Hu8aZdXPxZ5rGGxdlzHX4sTZC_OWx/s1600/DSCN6789.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhby-BRFrb7rGU0LWti4ojrWHxoo8OY8F987j09AM0lPpPx1Y4JW2F9IAgNDz8YqTW_3Vtk7T78srXmblvz0auLj4w0GOFhjb1oddamTOQ1Obq1td0Hu8aZdXPxZ5rGGxdlzHX4sTZC_OWx/s400/DSCN6789.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Neon poświęcony jest Krzystofowi Komedzie, kompozytorowi jazzowemu rodem z Poznania, lecz związanego później z Żoliborzem. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Poświęcony artystom jest z resztą cały Żoliborz Artystyczny - osiedle wybudowane w ostatnich latach przez Dom Development. Na jego teren wkraczałem niepewnie, z domyślną nieufnością. Należę bowiem do zdecydowanych przeciwników nowoczesnych, zamkniętych na cztery spusty osiedli, zabierających Warszawiakom publiczną przestrzeń. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwoGjkFCEJIh6mJVnImjILRROxWYYUgXD1XSbQ5xQEDwVRsNU5l9pLfCYPWFOmj0nMgUIptjTuhKmlF_0k5fxITh6tz7muU-icg4fEFUa70lmJeAJbXATWoLqSkbev2-1Ymo63g5H5uA4n/s1600/20190226_200416.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwoGjkFCEJIh6mJVnImjILRROxWYYUgXD1XSbQ5xQEDwVRsNU5l9pLfCYPWFOmj0nMgUIptjTuhKmlF_0k5fxITh6tz7muU-icg4fEFUa70lmJeAJbXATWoLqSkbev2-1Ymo63g5H5uA4n/s640/20190226_200416.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Myliłem się jednak! Minąwszy rowerem szlaban i kilka znaków zakazu ruchu, znalazłem się bowiem na przestrzeni wciąż otwartej, choć znajdującej się już w sercu osiedla. Duże zielone podwórze otoczone nowoczesną, ale ciekawą architekturą sprawia pozytywne wrażenie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Chwała projektantom i inwestorom nie tylko za to - już sama nazwa osiedla cieszy oko w dobie wszechobecnej, na siłę wciskanej angielszczyzny. Oto bowiem, mimo że zamiast Królewskiego Wilanowa powstać "musiał" Royal Wilanów, na Bemowie osiedle Premium, do tego mokotowska Marina, tutaj mamy kontynuację rdzennie warszawskiej tradycji nazewniczej - Żoliborz Artystyczny doskonale wpisuje się w mapę dzielnicy obok Żoliborza Oficerskiego, Urzędniczego czy Dziennikarskiego. Wpisuje nie tylko w kontekście nazwy. Rozkład przestrzenny osiedla i podział na kolonie odnosi się wprost do świetnego, przedwojennego założenia architektonicznego - Żoliborza WSM.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUZdOlVW259hfETKJwtCQRaSn2QOTvHJcLlwIu_IR3ckPYvMFJPZaujrZ1CxP1LDlMdskdtfpaI2ymEoHPX3gZkWQFNnfGgoIPIrNJo3ZuxJP2wz3ZsKhkk1YB8FTL0Ym5d4apk2dYR_55/s1600/20190226_200354.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUZdOlVW259hfETKJwtCQRaSn2QOTvHJcLlwIu_IR3ckPYvMFJPZaujrZ1CxP1LDlMdskdtfpaI2ymEoHPX3gZkWQFNnfGgoIPIrNJo3ZuxJP2wz3ZsKhkk1YB8FTL0Ym5d4apk2dYR_55/s400/20190226_200354.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6XwDXPfu8bewirDOZb_LRgy8EG7ZbzOhJ2n0T727UHTyOZ3FhmIJAK0Ihy7K6sdV-dD_aHFNVh77wp-zprdxm2P0Kex40LGxHmaPooukwB4EhEgnXUdKM47Zg1q7zgDK1UPbapF2SK1Ru/s1600/20190226_195638.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6XwDXPfu8bewirDOZb_LRgy8EG7ZbzOhJ2n0T727UHTyOZ3FhmIJAK0Ihy7K6sdV-dD_aHFNVh77wp-zprdxm2P0Kex40LGxHmaPooukwB4EhEgnXUdKM47Zg1q7zgDK1UPbapF2SK1Ru/s400/20190226_195638.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Żoliborz Artystyczny dba by w pełni zasługiwać na swoje miano i zaskarbić sobie sympatię Warszawiaków. Na osiedlu odnajdziemy różne formy artystyczne - murale, mozaiki czy rzeźby. Część z nich znajduje się na zamkniętych koloniach, ale najważniejsze stoją w przestrzeni publicznej, dla wszystkich otwartej. Niektóre posiadają obok siebie dedykowane tabliczki z wyczerpującym opisem.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8rAV2sEfWhgreoEmiqgAeu0p_ZzmiqFTk8fJ-NbePVNs6AYjOYX9uyil0xx1jAoOa2qfmKcg_9owyVb8-rHeard6W1YgX1jjIFQoM9LBnn1HTImCmSiBXdly1SHRlhFh25ZrsYFrEmUXr/s1600/20190226_200201.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8rAV2sEfWhgreoEmiqgAeu0p_ZzmiqFTk8fJ-NbePVNs6AYjOYX9uyil0xx1jAoOa2qfmKcg_9owyVb8-rHeard6W1YgX1jjIFQoM9LBnn1HTImCmSiBXdly1SHRlhFh25ZrsYFrEmUXr/s640/20190226_200201.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Rzeźba "Księgozbiór" dokumentuje dorobek literacki Stanisława Dygata. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIMghhTyIQ8P2ThIiY7HnPanDihTe91y4OwgScl_axiz0z-9HlHw-JDiH4g0N__atGkD3fsbsSejQMfDoqkXrzzwG0_zxpnwPFKBvaUPVjaWpgbR_OPAkCsdPnP_4a9AkgPsowEeMcrtah/s1600/20190226_201018.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIMghhTyIQ8P2ThIiY7HnPanDihTe91y4OwgScl_axiz0z-9HlHw-JDiH4g0N__atGkD3fsbsSejQMfDoqkXrzzwG0_zxpnwPFKBvaUPVjaWpgbR_OPAkCsdPnP_4a9AkgPsowEeMcrtah/s640/20190226_201018.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Mają tu nawet swoją własną Syrenkę - Monikę, choć trochę nietypową.. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiU0CuCVmeh-kO2l7Z738JTUF3jWEO-FVFEZH25PVOQu1P04d6kCw8J-Crx4YNfD0qWBkhCH5fkPSd92FHiq8ocHBY-m6T1BOyLiglA3J0tHRhYSVUO1vAfg0uIgOxYfEUjZBgZc4vYpedO/s1600/20190226_195759.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="900" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiU0CuCVmeh-kO2l7Z738JTUF3jWEO-FVFEZH25PVOQu1P04d6kCw8J-Crx4YNfD0qWBkhCH5fkPSd92FHiq8ocHBY-m6T1BOyLiglA3J0tHRhYSVUO1vAfg0uIgOxYfEUjZBgZc4vYpedO/s400/20190226_195759.jpg" width="225" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg005MPCRGYLHQY-zYy58x5GvGAkbhW3waICIEGYkvajAOxUcmLOJn4xvEGizkvmk6ZexRTa0kJyIcpMuDPvz4FjFQKXqsUWbT1WSddgH880eqJIMteV3N4GggclICn-MmWyKm5IYT9QDcN/s1600/20190226_200011.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="900" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg005MPCRGYLHQY-zYy58x5GvGAkbhW3waICIEGYkvajAOxUcmLOJn4xvEGizkvmk6ZexRTa0kJyIcpMuDPvz4FjFQKXqsUWbT1WSddgH880eqJIMteV3N4GggclICn-MmWyKm5IYT9QDcN/s400/20190226_200011.jpg" width="225" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ta rzeźba zaś nawiązywać ma do kobiecych kształtów, a konkretnie przypominać urok Kaliny Jędrusik. Mural natomiast przedstawia Hilarego Krzysztofiaka, malarza i grafika. </div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQ7rCVEvrzJEYOk_BhpRPa2Knnht_45QSTpyPZSuMhUYkKY4OdGll8Fvu4ktjqulExrtL0BOt8GfmIosLyXzSD7LnCIaiXMyQpyhiys1spSTsoHlnWW4iBTzCWjGQU_0X-_X12zZZ5z-Yw/s1600/20190226_200608.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQ7rCVEvrzJEYOk_BhpRPa2Knnht_45QSTpyPZSuMhUYkKY4OdGll8Fvu4ktjqulExrtL0BOt8GfmIosLyXzSD7LnCIaiXMyQpyhiys1spSTsoHlnWW4iBTzCWjGQU_0X-_X12zZZ5z-Yw/s320/20190226_200608.jpg" width="320" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaqSzZT9FCQbTQFPYVrtDN8VQQbCEC31YY9zNiSAZGZPMmYDSK-epaDYa-ScxDJU0HtRMqg_8GIGULfpbZN-YFXZ8Gk5O5cwBhmNS8LFTW7VtrJp8atgn6GFfHtZWFD6EnBW7H5Olopg4e/s1600/20190226_201854.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaqSzZT9FCQbTQFPYVrtDN8VQQbCEC31YY9zNiSAZGZPMmYDSK-epaDYa-ScxDJU0HtRMqg_8GIGULfpbZN-YFXZ8Gk5O5cwBhmNS8LFTW7VtrJp8atgn6GFfHtZWFD6EnBW7H5Olopg4e/s320/20190226_201854.jpg" width="320" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8VCMEOegn4_0-iZ2k-kMISbXT_E35xb_HM3MdbblwDqEfMg5NwbI63b4FrLhiDIrTS4aT5sCD98rQBFo5KQ358dluDU_8mKjm4V96hRFIiFKXvqB6BnKsw6wBlJ4X_c9RKoGEqqiO1u4d/s1600/20190226_201604.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="900" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8VCMEOegn4_0-iZ2k-kMISbXT_E35xb_HM3MdbblwDqEfMg5NwbI63b4FrLhiDIrTS4aT5sCD98rQBFo5KQ358dluDU_8mKjm4V96hRFIiFKXvqB6BnKsw6wBlJ4X_c9RKoGEqqiO1u4d/s320/20190226_201604.jpg" width="180" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Takich i innych ciekawostek starczy tu na wcale porządny spacer - warto się dobrze rozglądać i wypatrywać szczegółów. Do tego latem spacer umilą fontanny na centralnym Placu Niemena, a ciepłe wakacyjne wieczory uświetnią plenerowe pokazy kinowe w ramach Filmowej Stolicy Lata. Oby więcej takich miejsc! :) </div>
Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-13202589757460940142018-10-07T14:08:00.000-07:002018-10-07T14:08:33.469-07:00Kino Elektronik<div style="text-align: justify;">
W dobie dominacji multipleksów, gdy dawne mniejsze kina odchodzą często w zapomnienie, każda inicjatywa, ratująca wpisane od lat w krajobraz miasta filmowe placówki, cieszy. Jednym z takich zreaktywowanych kin jest Elektronik na Żoliborzu.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4zfvgA4L_k-FQHExqRUUEWnlVy1dcsemluBclm98fndYW_wMMVERJQP2mlD5AzB6ym0aBmg0LwxlTkS0eA3yPhoi3oGY3DgD0dfArFKBzESeIJBCGMh7lRpoihIUwPNBX_RClKSlCzHL_/s1600/DSCN2601.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4zfvgA4L_k-FQHExqRUUEWnlVy1dcsemluBclm98fndYW_wMMVERJQP2mlD5AzB6ym0aBmg0LwxlTkS0eA3yPhoi3oGY3DgD0dfArFKBzESeIJBCGMh7lRpoihIUwPNBX_RClKSlCzHL_/s400/DSCN2601.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kino Elektronik powstało w latach 70-tych i stało się częścią Zespołu Szkół Elektronicznych i Licealnych przy ul. Gen. Zajączka. Podbiło serca Żoliborzan i oferowało szeroki repertuar - oprócz seansów filmowych odbywały się tu także koncerty i spektakle teatralne. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W 2001 roku kino zostało zamknięte na kilkanaście lat, oficjalnie z powodu złego stanu technicznego. Szczęśliwie jednak, po latach, znalazła sobie miejsce obok Warszawska Szkoła Filmowa, prowadzona przez Bogusława Lindę i Macieja Ślesickiego. To ich fundacja postanowiła odnowić dawne kino. I tak z Elektronika możemy znów korzystać od roku 2015 :) </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7RsHm23Sj9laKCGkfNY4Ntc1x-xYTMBQXxcc7YVCEUVR9jbwt6OhJe41mIhqCrzrYUZx_F55fugmTXmHky49b-WdEqaJcSeaJnlT9Syf-awTsh7kyIW3MttDw0wvGU7WwBmFQG9eYEPYu/s1600/DSCN2611.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzGx0uez0MHIYLZ2g63YhrCDFKlYEKSXsUQ2BOchwoOQKHSkHZeVCYqb7XVMHjxzr5Bw9VROp61becbKEuHJnkkrGZ6gGE56mTlCoIY_HiT1R6sCPL6VUVGFGFINED-6etbgWO2q2lB-kw/s1600/DSCN2612.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzGx0uez0MHIYLZ2g63YhrCDFKlYEKSXsUQ2BOchwoOQKHSkHZeVCYqb7XVMHjxzr5Bw9VROp61becbKEuHJnkkrGZ6gGE56mTlCoIY_HiT1R6sCPL6VUVGFGFINED-6etbgWO2q2lB-kw/s320/DSCN2612.JPG" width="320" /></a><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7RsHm23Sj9laKCGkfNY4Ntc1x-xYTMBQXxcc7YVCEUVR9jbwt6OhJe41mIhqCrzrYUZx_F55fugmTXmHky49b-WdEqaJcSeaJnlT9Syf-awTsh7kyIW3MttDw0wvGU7WwBmFQG9eYEPYu/s320/DSCN2611.JPG" width="240" /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Po wejściu do środka uwagę przykuwają stare urządzenia filmowe produkcji słynnych Łódzkich Zakładów Kinotechnicznych (przez pewien czas noszących też nazwę Kserotechnicznych) "Prexer". Zakłady te były jedynym w Polsce producentem projektorów filmowych.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na ścianach obecnego kina powstały zaś murale. Prezentują kadry z klasycznych filmów lat przedwojennych (nie tylko polskich). </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivvbTtP6Bw7KYgbbHTnU6Ro2KeHmzmMQnGTzHPUwD_rAEGKgFIWeo9DQSzb0h91TxeNl064o1FRItGZmF6sNwTH5xLPvvhEFmV_mgdbhT5eB0aU_G9C4sofpJKX6gZCcPSlNkxfpw9vte-/s1600/DSCN2602.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8NtP84YOZCMPks6ZyEEJIMj9TpPRzSvxOX-_fCNRc5sxN7PuSTacApDEmXGa1dL6qik_9vSKAONHKQ3SADueg8au6jpfr-OclFGkKmlWOinxiV9rOen2a0C9L7Au6NymHXKBYLA6L9qUk/s1600/DSCN2603.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivvbTtP6Bw7KYgbbHTnU6Ro2KeHmzmMQnGTzHPUwD_rAEGKgFIWeo9DQSzb0h91TxeNl064o1FRItGZmF6sNwTH5xLPvvhEFmV_mgdbhT5eB0aU_G9C4sofpJKX6gZCcPSlNkxfpw9vte-/s1600/DSCN2602.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivvbTtP6Bw7KYgbbHTnU6Ro2KeHmzmMQnGTzHPUwD_rAEGKgFIWeo9DQSzb0h91TxeNl064o1FRItGZmF6sNwTH5xLPvvhEFmV_mgdbhT5eB0aU_G9C4sofpJKX6gZCcPSlNkxfpw9vte-/s320/DSCN2602.JPG" width="240" /></a><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8NtP84YOZCMPks6ZyEEJIMj9TpPRzSvxOX-_fCNRc5sxN7PuSTacApDEmXGa1dL6qik_9vSKAONHKQ3SADueg8au6jpfr-OclFGkKmlWOinxiV9rOen2a0C9L7Au6NymHXKBYLA6L9qUk/s320/DSCN2603.JPG" width="320" /></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Skoro już w tej okolicy jesteśmy, warto zajrzeć nieopodal na ulicę Mickiewicza. Tuż przy kinie stoi pomnik Żołnierzy AK poległych w ataku na Dworzec Gdański. Elementem pomnika jest ciekawa, ceramiczna rzeźba autorstwa Ireny Nadachowskiej z lat 70-tych. Przedstawia kobietę z różą w dłoni i jest symbolem utraconych na wojnie mężów, braci, synów..</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoy6cJqgR8ybI4odKFjXKDHwGQGwrx0OcEy2J90lcTUDFSwXJurAJfWerFI5IiSHZDjLOOCrDkr-SH1IGChxM9a-Tdc3kWVrkRHxq-nkoFt3jkMXZobOPK4uEv9V5lBtl_VL2F5glweGau/s1600/DSCN2610.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoy6cJqgR8ybI4odKFjXKDHwGQGwrx0OcEy2J90lcTUDFSwXJurAJfWerFI5IiSHZDjLOOCrDkr-SH1IGChxM9a-Tdc3kWVrkRHxq-nkoFt3jkMXZobOPK4uEv9V5lBtl_VL2F5glweGau/s400/DSCN2610.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wracając do samego kina, warto oczywiście wybrać się tam na któryś z seansów. Urokliwe sale zapewniają klimatyczny nastrój, a organizatorzy dbają o różnorodny repertuar. Swego czasu kino zachęcało do przyjścia na cykl filmów Andrzeja Wajdy, obecnie zaś trwa w nim festiwal filmowy "Przejścia". </div>
<br />
<br />Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-66997590607184189222018-04-07T13:59:00.000-07:002018-04-07T14:02:05.066-07:00Z wizytą u Kubusia Puchatka<div style="text-align: justify;">
Jest takie bajkowe miejsce w Warszawie, gdzie zarówno nazwa jak i architektura przenoszą nas do jakby oddzielnego małego miasteczka - a magia ta dzieje się w samym centrum Stolicy. Kto przechadzając się wieczorem Świętokrzyską nie zerknął nigdy na osi gmachu Ministerstwa Finansów w południową stronę, ten nie wie co stracił :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1Dgm1kCpb-1Zt20Ki7CY5FTxTSBNUCXXycDXLXfZzi1P9i9v1l_4je5yqzs3qVwyXj7e5XWPox7XPdIaMiNuPC9QY3x68VkDz4Ghx7lHpn4nU7I5PtFKGCHzRX0xFUFO3Tsvq6oI3mAcT/s1600/DSCN3288+-+ulica+Kubusia+Puchatka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1Dgm1kCpb-1Zt20Ki7CY5FTxTSBNUCXXycDXLXfZzi1P9i9v1l_4je5yqzs3qVwyXj7e5XWPox7XPdIaMiNuPC9QY3x68VkDz4Ghx7lHpn4nU7I5PtFKGCHzRX0xFUFO3Tsvq6oI3mAcT/s400/DSCN3288+-+ulica+Kubusia+Puchatka.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Oto bowiem oczom ukazuje się widok zupełnie czarujący - pięknie oświetlona stylowymi latarniami alejka zakończona... ratuszem? Nie sposób nie zajrzeć! Wejdźmy więc na ulicę Kubusia Puchatka :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSkCfANURoKQpYatYCNAG0EuhjUT0W-p6SeWe1bBixBPR2goB2JIlFMpdB0Alq6Eachv-HDDKJm0DWcpr7BpDDnPSI72aNjXHmNhMUfR_S7yMV01U5MxotkAMg0WWGkCt5rHKLkAOiv30d/s1600/DSCN3632.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSkCfANURoKQpYatYCNAG0EuhjUT0W-p6SeWe1bBixBPR2goB2JIlFMpdB0Alq6Eachv-HDDKJm0DWcpr7BpDDnPSI72aNjXHmNhMUfR_S7yMV01U5MxotkAMg0WWGkCt5rHKLkAOiv30d/s400/DSCN3632.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nazwę tę wybrały dzieci w plebiscycie zorganizowanym niegdyś przez gazetę Express Wieczorny (kto jeszcze kojarzy taką z dzieciństwa? :)). Ulica Kubusia Puchatka stanowi centralną oś większego założenia - Osiedla Kubusia Puchatka, zwanego też Osiedlem Nowy Świat Zachód. Powstało ono jako tzw. zaplecze Nowego Światu w ramach jego odbudowy po wojennych zniszczeniach. Zrezygnowano z rekonstrukcji przedwojennych oficyn i podwórzy na rzecz nowego, socrealistycznego osiedla i pasażu - prócz funkcji mieszkalnych, miał on odciążać wąskie chodniki Nowego Światu i stanowić równoległy do Traktu Królewskiego przesmyk ciągnący się aż do Alej Jerozolimskich (ostatecznie dotarł jedynie do Chmielnej).</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGMQD5E1IWqmcFXM9uEobSoLT1-Y4wpZwFh8PIy7pZ_qd05Z7rDiyAlxPYtdCu4H7A7hR8yGcwDPDdppRfZWiG9nI14T4Tpq6yu71Hz1GgBSurXVL2EeJ_rnAD7k4t5pFl7qL7RjA-4nxU/s1600/DSCN3639.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGMQD5E1IWqmcFXM9uEobSoLT1-Y4wpZwFh8PIy7pZ_qd05Z7rDiyAlxPYtdCu4H7A7hR8yGcwDPDdppRfZWiG9nI14T4Tpq6yu71Hz1GgBSurXVL2EeJ_rnAD7k4t5pFl7qL7RjA-4nxU/s320/DSCN3639.JPG" width="320" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTywohsslF_VYOoAhFEOJP7K38Rcvy4lYpVMLTGlvAPSxFH7nl7gyqFhVKYODS59fGYYoZxRWJyPgxtQrE3vK3NaB9kqGgCD3yzTXdntAlwORllI55KRoORKQUA78UiOAdM2bA3BsZEg2G/s1600/DSCN3634.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTywohsslF_VYOoAhFEOJP7K38Rcvy4lYpVMLTGlvAPSxFH7nl7gyqFhVKYODS59fGYYoZxRWJyPgxtQrE3vK3NaB9kqGgCD3yzTXdntAlwORllI55KRoORKQUA78UiOAdM2bA3BsZEg2G/s320/DSCN3634.JPG" width="240" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Skoro socrealizm to mamy oczywiście arkadowe bramy i prześwity. Bardzo ciekawe wrażenie robi zabudowany prześwit nad ulicą Warecką - doskonale widoczny od strony Nowego Światu. Ciekawostką jest, że bloki osiedla są niższe od kamienic Nowego Światu mimo, że mają od nich jedno piętro więcej... Różnica wynika z wysokości przedwojennych mieszkań - wiernie odtworzonych w kamienicach przy Trakcie. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Warto dokładniej się przyjrzeć budynkowi mieszkalnemu (obecnie mieści także bibliotekę), zamykającemu oś ulicy Kubusia Puchatka od strony południowej. Właściwie konia z rzędem temu, kto odgadł tak prozaiczne przeznaczenie tej reprezentacyjnej budowli :) Przecież zdawałoby się, że jest tu przynajmniej jakiś ratusz miasta!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4ouA9oOdWOP9i43Tb6T3idWQW8gaBO51JAieNRWh8M1ycw0YcHMadjNUCfaLXqcBGd6qfFPdEpEGiVbVM4YA037cwPuzCGIQzIutOgHLmnKbqA5oJCm8uLBVgmrsf77-JbAJftCiiugdL/s1600/DSCN3641.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4ouA9oOdWOP9i43Tb6T3idWQW8gaBO51JAieNRWh8M1ycw0YcHMadjNUCfaLXqcBGd6qfFPdEpEGiVbVM4YA037cwPuzCGIQzIutOgHLmnKbqA5oJCm8uLBVgmrsf77-JbAJftCiiugdL/s400/DSCN3641.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Choć wrażenie jest tylko wrażeniem, to jednakże tutaj jest i pewne odwołanie do historii. Okolica ta istotnie była bowiem w XVII wieku miasteczkiem - aczkolwiek prywatnym, dokładniej rzecz biorąc Jurydyką Nowoświecką. Jej ratusz znajdował się całkiem nieopodal, bo pod adresem Nowy Świat 37. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na obecnym "ratuszu" natomiast trzeba koniecznie zwrócić uwagę na zdobienia. Wykonane zostały techniką sgraffito, a jeden z malunków jest ponoć herbem dawnej Jurydyki Nowoświeckiej - niestety autorowi artykułu nie udało się ustalić, który dokładnie - może Czytelnicy dadzą radę? :)</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg73puMDXE6ZbnQ6MGZCqmKiI8jUQcVXu0AjX6R0rt_epO2vCpiObgdVwTztcKfMkYlwbLGSoF_xLXlTGj65NR6U4FFIml4Gh1RJZV3B_EPMnVi4XCZJApMJDc2L7ZAo1P4fz4dxgYT09S7/s1600/DSCN3644.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg73puMDXE6ZbnQ6MGZCqmKiI8jUQcVXu0AjX6R0rt_epO2vCpiObgdVwTztcKfMkYlwbLGSoF_xLXlTGj65NR6U4FFIml4Gh1RJZV3B_EPMnVi4XCZJApMJDc2L7ZAo1P4fz4dxgYT09S7/s320/DSCN3644.JPG" width="320" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibLsUGpriJbFuRYk1BIfOGs58etmlEhiOE70o3JitXnRuE1F4rknAmxm2KDCQWrqqWNzuFFTedoLml2v2FqbdskWETRVeT4DAqeI2fyBoPt6HmP-tC0syhe8zH8JZCYpnnccbL4hFb62tk/s1600/DSCN3648.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibLsUGpriJbFuRYk1BIfOGs58etmlEhiOE70o3JitXnRuE1F4rknAmxm2KDCQWrqqWNzuFFTedoLml2v2FqbdskWETRVeT4DAqeI2fyBoPt6HmP-tC0syhe8zH8JZCYpnnccbL4hFb62tk/s320/DSCN3648.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjytyId4BTton_MvkDtz4DOIiEFi11ATJm7-pQZPpEzZSmM-KM53pMITruExyfxRwBsCYYmBO2Z_RThyphenhyphen0tyKYv8NYYJaqC-EcGd58AMuWASdItB_av9hcHPZA4IYKNYLp-8GuGfM0-xWITu/s1600/DSCN3653.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjytyId4BTton_MvkDtz4DOIiEFi11ATJm7-pQZPpEzZSmM-KM53pMITruExyfxRwBsCYYmBO2Z_RThyphenhyphen0tyKYv8NYYJaqC-EcGd58AMuWASdItB_av9hcHPZA4IYKNYLp-8GuGfM0-xWITu/s320/DSCN3653.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Arkadowe krużganki omawianego budynku tworzą świetną oprawę dla ulicy Tuwima. W pierwotnym założeniu miały znajdować się w nich antykwariaty - całe osiedle miało być "rajem dla kolekcjonerów" z dużą ilością księgarń i sklepów specjalistycznych w parterach budynków. Choć plany nie wyszły - architektura cieszy oko :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYG1ORd9I7JQIG0G2h5D-k6BCTAzVy_nZq01IbFkBk6PIEGTTajaNMPTbjULYvkZucL4hyphenhyphenhnA1H9GYMgGobNiXUYi1XxJZFW88wJC8ovpvcJEhjiUs-A9RkDBfgl-AB8hzqt4W88hxs5hl/s1600/DSCN3650.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYG1ORd9I7JQIG0G2h5D-k6BCTAzVy_nZq01IbFkBk6PIEGTTajaNMPTbjULYvkZucL4hyphenhyphenhnA1H9GYMgGobNiXUYi1XxJZFW88wJC8ovpvcJEhjiUs-A9RkDBfgl-AB8hzqt4W88hxs5hl/s400/DSCN3650.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Skoro Kubuś Puchatek to i miód... albo w tym przypadku - Mjud, który pewnie chętnie przyjmie strudzonych spacerem po osiedlu wędrowców :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYbFX1IhRPE2ml63TZli8CcCi76szvPkVW9fI2DtO_zVJnbrpIePcKTmLKGXhOYXi5fOAzTew9CVGPcTlBRLLSAWAGQXHromrhKnG_p-3Z0ZS9wO_nKq2_biHVdi5Yqko27Iv53ZWETTxh/s1600/DSCN3635.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYbFX1IhRPE2ml63TZli8CcCi76szvPkVW9fI2DtO_zVJnbrpIePcKTmLKGXhOYXi5fOAzTew9CVGPcTlBRLLSAWAGQXHromrhKnG_p-3Z0ZS9wO_nKq2_biHVdi5Yqko27Iv53ZWETTxh/s400/DSCN3635.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na koniec zaznaczyć należy, iż nie tylko o architekturze pomyślano tworząc ten uroczy zakątek Śródmieścia. Jeśli zastanowiło Was nagromadzenie zieleni a zwłaszcza drzew to nie jest to przypadek - 40 lip przyjechało bowiem tutaj ciężarówkami aż spod Szczecina! I jeszcze jeden fakt, którego uczy nas tutaj Kubuś Puchatek. Socrealizm wcale nie musi być monumentalny by zachwycał :)</div>
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh74fB4MCFy_aee9zllSc_q99N2pAdI7cQ8-XXhivlHf4sJtYATEBXTXROfPTVh5wPYQPTXGBx5YTkJx4BMHTXFzfWrbydYtAHWmkwVFbVxM_9kSVq1BIo8dH5fzGJA_FSC684ZDvt8u7wH/s1600/DSCN3660.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh74fB4MCFy_aee9zllSc_q99N2pAdI7cQ8-XXhivlHf4sJtYATEBXTXROfPTVh5wPYQPTXGBx5YTkJx4BMHTXFzfWrbydYtAHWmkwVFbVxM_9kSVq1BIo8dH5fzGJA_FSC684ZDvt8u7wH/s320/DSCN3660.JPG" width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUGKNyzi6jtlcqhuJG9QDX7zbLSD6RWY7ZjHmrLvX9iEVA3OpGTMYLDSOpkConjxFOoi20l027H3hJQLTl2l1MdbKotOxUec6QfF4C2Zp5YX1R7kO1woouGb5SEM1hCzNRw88-ghcJVrza/s1600/DSCN3656.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUGKNyzi6jtlcqhuJG9QDX7zbLSD6RWY7ZjHmrLvX9iEVA3OpGTMYLDSOpkConjxFOoi20l027H3hJQLTl2l1MdbKotOxUec6QfF4C2Zp5YX1R7kO1woouGb5SEM1hCzNRw88-ghcJVrza/s320/DSCN3656.JPG" width="240" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaOGl18N76tjmCsytmYRv8k_3vTdjrdqKFr7glM3KGe9GgrjuVMAXtZfWZAmFxI-kfcEeJDYXb90HydOlvtr58r-Twe7Cs0XHdoC5hu9O_uQbDU1vxb2GZVFEh3u5MKnJIWNGlkKiSs-ru/s1600/DSCN3647.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaOGl18N76tjmCsytmYRv8k_3vTdjrdqKFr7glM3KGe9GgrjuVMAXtZfWZAmFxI-kfcEeJDYXb90HydOlvtr58r-Twe7Cs0XHdoC5hu9O_uQbDU1vxb2GZVFEh3u5MKnJIWNGlkKiSs-ru/s320/DSCN3647.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<br />Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-46339711909795816602017-11-02T13:43:00.001-07:002017-11-02T13:45:16.946-07:00Biennale w metalu<div style="text-align: justify;">
Od dziecka pamiętam metalowe rzeźby zdobiące pas zieleni rozdzielający obie jezdnie ulicy Kasprzaka. Nieodłączny element krajobrazu Woli, wrósł bardzo mocno w wizerunek dzielnicy i pamięć mieszkańców. Skąd się tutaj wzięły?<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPwsuJIgZcD2juBZwTwxd3lOCH3S8Tl3XtU5XQ6k1RXGu0w8RUogAMfCxFplnDy08MXd1NRumw_DrDDaDgMa8ZJqWFKYv41IPq2rXK5ZaqmtSmta-uLcqVngQ2zSRTNIvvMp7Nf1b9COJQ/s1600/DSCN1318+-+Planetoida.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPwsuJIgZcD2juBZwTwxd3lOCH3S8Tl3XtU5XQ6k1RXGu0w8RUogAMfCxFplnDy08MXd1NRumw_DrDDaDgMa8ZJqWFKYv41IPq2rXK5ZaqmtSmta-uLcqVngQ2zSRTNIvvMp7Nf1b9COJQ/s400/DSCN1318+-+Planetoida.JPG" width="400" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W 1968 roku odbyło się w Warszawie tzw. Biennale Rzeźby w Metalu. Wydarzenie określane z perspektywy lat jako artystyczno-polityczne wzięło sobie za cel rozbudzenie współpracy środowisk artystycznych ze środowiskiem.. a jakże - robotniczym. Wcześniej podobna rzecz się stała w dwóch innych miastach - Elblągu i Puławach. Dwadzieścia warszawskich zakładów przemysłowych udostępniło żelazny złom i zaplecze do prac trzydziestu pięciu artystom, którzy w efekcie końcowym stworzyli omawiane rzeźby :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiMBNmtxSKflZrxzMohuXd_YllN8_0IjLg5sD_CIMyN7DwZwsJSgjUzC2Xj90Myto4GSVM1neTOXzdGt_LjGVnm3iiph14Fg0MSsBSth0zTXenw7I4RGkCGK3ZJ2wAnDXSWx3TI4-x8gTR/s1600/DSCN1295+-+Awangarda.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMlPVaNcODXe9aOUr0EwCl4DRKIORy330GzDixFZo5W_z79Q-JdU6k-FZVxZjQp-qBqG4zLw9ahixHadXAJOW4vATXfK0fmTgGOQH7KnWsE633B6KbwKblOx8uXaIaF1uBPeTkGp4kZPC0/s1600/DSCN1294+-+Totem.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMlPVaNcODXe9aOUr0EwCl4DRKIORy330GzDixFZo5W_z79Q-JdU6k-FZVxZjQp-qBqG4zLw9ahixHadXAJOW4vATXfK0fmTgGOQH7KnWsE633B6KbwKblOx8uXaIaF1uBPeTkGp4kZPC0/s320/DSCN1294+-+Totem.JPG" width="240" /></a><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1022" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiMBNmtxSKflZrxzMohuXd_YllN8_0IjLg5sD_CIMyN7DwZwsJSgjUzC2Xj90Myto4GSVM1neTOXzdGt_LjGVnm3iiph14Fg0MSsBSth0zTXenw7I4RGkCGK3ZJ2wAnDXSWx3TI4-x8gTR/s320/DSCN1295+-+Awangarda.JPG" width="204" /> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Pierwotnie rzeźb było 60, choć oczywiście nie wszystkie stały na Kasprzaka. Część z nich tworzyła tymczasową Wystawę Mniejszych Form Rzeźby w Parku Sowińskiego. Podczas przebudowy Kasprzaka część rzeźb przeniesiono w rejon skrzyżowania ulicy Górczewskiej z aleją Tysiąclecia. To tutaj, przed klubem sportowym Olimpia, przez długi czas stała najbardziej charakterystyczna i lubiana rzeźba - Żyrafa.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaTCJHFeqTZop9B3oWU3ucsVRIgoeRw3awTh2oje7LFG9WJKchbKtj5_pQJ1_uPF0oXvgyk1_UOVOqukACY9XsGEREQH-hvowwyRpzrUp53V_jtIvWsGwce0B-5EPSlnR0954r9dBA_AJh/s1600/DSCN1303.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaTCJHFeqTZop9B3oWU3ucsVRIgoeRw3awTh2oje7LFG9WJKchbKtj5_pQJ1_uPF0oXvgyk1_UOVOqukACY9XsGEREQH-hvowwyRpzrUp53V_jtIvWsGwce0B-5EPSlnR0954r9dBA_AJh/s400/DSCN1303.JPG" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dziś przemalowana na szaro (niestety, bo wielu mieszkańców przyzwyczaiło się przez kilkadziesiąt lat do kolorów żółto-niebieskich) wraz z innymi ocalałymi rzeźbami stoi na Skwerze płk. Pacak-Kuźmirskiego w widłach zbiegających się ulic Wolskiej i Kasprzaka. Ze wszystkich 60-ciu zachowało się do dzisiaj niestety tylko 17 rzeźb. Warto wspomnieć, że po latach zapomnienia i zaniedbania, rzeźbami zaopiekował się Zarząd Oczyszczania Miasta dokonując zarazem ich remontu.</div>
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh29BKOpFDjlt50hf0HHzETNkTYNeaoKI5D3b-NXgdxIbYzOu52SUANAeBTd8xgNePPe3uZGiIdXNL704MDgrlE7g1Ues8VzjIF86csdVzCGiX-HOJ_BROXRRSs87BgXdVMw55I1kJacGdx/s1600/DSCN1289+-+Baza.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh29BKOpFDjlt50hf0HHzETNkTYNeaoKI5D3b-NXgdxIbYzOu52SUANAeBTd8xgNePPe3uZGiIdXNL704MDgrlE7g1Ues8VzjIF86csdVzCGiX-HOJ_BROXRRSs87BgXdVMw55I1kJacGdx/s320/DSCN1289+-+Baza.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVQBXx8YU40Q-X_W-O8jJ8Fz0EOkjx6UzaRAY1T4ZfE5w8eSRH_viuAdrv3umSBRyhB8B3uzhBDyOw5c9X-tXbOZCnObMkwK920kt8dqbUgCCj1MLhAvM4HOEa__STwWRxC3BTz3UVN8Av/s1600/DSCN1298+-+Kompozycja.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVQBXx8YU40Q-X_W-O8jJ8Fz0EOkjx6UzaRAY1T4ZfE5w8eSRH_viuAdrv3umSBRyhB8B3uzhBDyOw5c9X-tXbOZCnObMkwK920kt8dqbUgCCj1MLhAvM4HOEa__STwWRxC3BTz3UVN8Av/s320/DSCN1298+-+Kompozycja.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhojrh8qQRA3E5kvp13bWDXPWaweV5b-Z0aaEARfosokn28rIKl84O0Da9Cej2gAkLdSHZBIlk5H1kYtb5tLUKB_LvCQSzY5P4vk7zF6fYu1xcvBQ9UnaH3lOEU-j911XrWcorPpQgf3kVJ/s1600/DSCN1299+-+Walka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhojrh8qQRA3E5kvp13bWDXPWaweV5b-Z0aaEARfosokn28rIKl84O0Da9Cej2gAkLdSHZBIlk5H1kYtb5tLUKB_LvCQSzY5P4vk7zF6fYu1xcvBQ9UnaH3lOEU-j911XrWcorPpQgf3kVJ/s320/DSCN1299+-+Walka.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Mimo abstrakcyjno-ekspresyjnej formy, wiele rzeźb posiada bardzo konkretne, niekiedy pomnikowe nazwy jak np. rzeźba "Dzieciom poległym za Warszawę".</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFiS3d_a3cbOG6MgkmS47qjvM-SKPX5K3tcDTV6LQIluC3-zcHRySbndDMwdWgG9gDC0KEsqtsUmHeGtwwe3Pn0Tkgyp4uIGRryWnb_IoA4TlObnwCVaO_IEvH8DeegF52TbMq8ViA3lE-/s1600/DSCN1324+-+Dzieciom+poleg%25C5%2582ym+za+Warszaw%25C4%2599.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFiS3d_a3cbOG6MgkmS47qjvM-SKPX5K3tcDTV6LQIluC3-zcHRySbndDMwdWgG9gDC0KEsqtsUmHeGtwwe3Pn0Tkgyp4uIGRryWnb_IoA4TlObnwCVaO_IEvH8DeegF52TbMq8ViA3lE-/s400/DSCN1324+-+Dzieciom+poleg%25C5%2582ym+za+Warszaw%25C4%2599.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Niekiedy można wręcz samemu odgadnąć tytuł rzeźby. Może komuś z Was uda się tak z rzeźbą poniżej? :) Propozycje-odpowiedzi można wpisywać w komentarzach :)</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkDPNAibE3U9mVY2iwsElQKrbA70yUcdRA39q-4ZWo3AAja7YYzJq7zIKmqdgsIkN07p7zKpi3HuOiTFWVV4dRFWCOYus33aIxAMGofnxhKoTkIXP28TCEvgkfv4Vv0ZDZjvBCJfAocZWT/s1600/DSCN1326.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkDPNAibE3U9mVY2iwsElQKrbA70yUcdRA39q-4ZWo3AAja7YYzJq7zIKmqdgsIkN07p7zKpi3HuOiTFWVV4dRFWCOYus33aIxAMGofnxhKoTkIXP28TCEvgkfv4Vv0ZDZjvBCJfAocZWT/s400/DSCN1326.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na niektórych cokołach zachowały się podpisy autorów wraz z rokiem powstania.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_n9RFKTUmH5YQbUlAfKdYpdS3EQkECg_05UmqlHLFAKbT_snUjvUEIR7_KRf9hM_i71-RjZ8CRs0plKlIoWQBC902r3WMDrrV_256LGY-Olkx_MyqhVTSLnf0517ZbF1qLNGFv1aPBQuT/s1600/DSCN1297.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_n9RFKTUmH5YQbUlAfKdYpdS3EQkECg_05UmqlHLFAKbT_snUjvUEIR7_KRf9hM_i71-RjZ8CRs0plKlIoWQBC902r3WMDrrV_256LGY-Olkx_MyqhVTSLnf0517ZbF1qLNGFv1aPBQuT/s400/DSCN1297.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dla szerzej zainteresowanych tematem, bardzo polecam stronę poświęconą wystawie Biennale: http://biennale68.achjoj.info/. Odnajdziemy na niej skatalogowane rzeźby, wraz z archiwalnymi zdjęciami. Warto tam zobaczyć zwłaszcza te prace, które niestety nie dotrwały w przestrzeni Woli do naszych czasów.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc-GarCOthiYkYDIJSrEojZ0UltB_5yJerDA5yxMThU9suCZJIYGONKROgsAhD5gr6khomyXu3N6KNMCA7JstCI3vKHuozUKDUq4rR-sIKlXM6XIgjYLuGIb2xfRGMFNzVNR2_1lq6wR2g/s1600/DSCN1315.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc-GarCOthiYkYDIJSrEojZ0UltB_5yJerDA5yxMThU9suCZJIYGONKROgsAhD5gr6khomyXu3N6KNMCA7JstCI3vKHuozUKDUq4rR-sIKlXM6XIgjYLuGIb2xfRGMFNzVNR2_1lq6wR2g/s320/DSCN1315.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUwMJK44yOJLHOg53REKTxALeh_-lUXuZjWXzlmyRudtgiwx8IzJuIYrsdZjunHfwv8lC-8DCMlZtESL_0dbGyDlLM3XxEiPb2GumLoQrFAFRqeSDIO1XnGIcxqbsBIV1KGPr0sftJ_ugZ/s1600/DSCN1317+-+Bohaterom+Woli.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUwMJK44yOJLHOg53REKTxALeh_-lUXuZjWXzlmyRudtgiwx8IzJuIYrsdZjunHfwv8lC-8DCMlZtESL_0dbGyDlLM3XxEiPb2GumLoQrFAFRqeSDIO1XnGIcxqbsBIV1KGPr0sftJ_ugZ/s320/DSCN1317+-+Bohaterom+Woli.JPG" width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmwXpkp1hN9da6H_hSQ9_-B5CvGdZzZVq1KgS42bYmPUlrMNVtCGo58-AxTrSR0LuJ7bXVkocmW39Suo0TObi24ffuEqueYEF59n9RnCcSvwRDv2QcUX5TLs066aoT7ytCLte5A5K4SyjP/s1600/DSCN1321+-+Glob.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmwXpkp1hN9da6H_hSQ9_-B5CvGdZzZVq1KgS42bYmPUlrMNVtCGo58-AxTrSR0LuJ7bXVkocmW39Suo0TObi24ffuEqueYEF59n9RnCcSvwRDv2QcUX5TLs066aoT7ytCLte5A5K4SyjP/s320/DSCN1321+-+Glob.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-6618669150997495822017-10-18T11:55:00.001-07:002017-10-18T12:09:13.165-07:00Folwark Bródno<div style="text-align: justify;">
Gdyby ktoś zapytał o początki naszego miasta, bez trudu każdy wskaże gdzie rozwijała się Stara Warszawa. O ile istotnie Stare Miasto dało początek miastu stricte, to nie jest ono jednak najstarszym miejscem osadnictwa w obrębie aktualnych granic stolicy. Podążając śladem najdawniejszych osadników, trafić powinniśmy na Bródno :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dziś kojarzone głównie z blokowiskami i Cmentarzem Bródnowskim, swoją historię rozpoczęło już w IX / X wieku. Wtedy to na terenie Lasu Bródnowskiego powstał warowny gród. Nazwa, dziś kojarząca się niezbyt estetycznie, pochodzenie ma na szczęście dalekie od skojarzeń - przez tereny Bródna przepływała bowiem rzeka Brodnia. Obecnie częścią jej dawnej doliny płynie Kanał Bródnowski.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhroPzm-z23wNRfpJNrddQ3JwBjqetuUIe5V0lZQ9beKIt6qvXDhNaRepmnGokzq5a0FSscpXRFOwqrAm7rvRaz8UxyFqMhfyHDDFOQZ0VqM7zjuaJ8voFKzygX9PYY5dddHu5670j5GMDq/s1600/DSCN1248.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhroPzm-z23wNRfpJNrddQ3JwBjqetuUIe5V0lZQ9beKIt6qvXDhNaRepmnGokzq5a0FSscpXRFOwqrAm7rvRaz8UxyFqMhfyHDDFOQZ0VqM7zjuaJ8voFKzygX9PYY5dddHu5670j5GMDq/s320/DSCN1248.JPG" width="320" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Był więc gród, później królewska wieś. W wieku XIX powstał folwark, należący do Szpitala św. Ducha. Ziemie tegoż folwarku wykorzystane zostały w czasach PRL-u do utworzenia Państwowego Gospodarstwa Rolnego czyli tzw. PGR - konkretnie PGR "Bródno". Dominowała w nim hodowla zwierząt, ale wytwarzano tu także przetwory owocowe. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po upadku PGR-ów stała się tutaj rzecz dość wyjątkowa. Część terenu przejęła bowiem prywatna spółka... zachowując w nazwie "PGR Bródno", logotyp PGR-u a nawet w dużej części profil wykorzystania terenu. Mimo bezpośredniego sąsiedztwa blokowisk, nadal więc spotkamy tutaj i zwierzęta i uprawy :) Brzmi niewiarygodnie, więc tym bardziej warto przyjrzeć się tematowi bliżej - najlepiej oczywiście wybierając się na spacer bezpośrednio pod adres ul. św. Wincentego 92. Co tu dziś spotkamy?<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtQytPrYwBQCLaX1ZyK30XY-h09P8BDeC5-62j8XALdd4P7PXI_HRA6a_KU4tm-OOpWxiUh-Ucw9WFfFP19_SgtO5WHNR53CdcBZA0AsQ80a3QFYCI-Te-KuUnmHiX7ooihZTNRfjIAJUx/s1600/DSCN1216.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtQytPrYwBQCLaX1ZyK30XY-h09P8BDeC5-62j8XALdd4P7PXI_HRA6a_KU4tm-OOpWxiUh-Ucw9WFfFP19_SgtO5WHNR53CdcBZA0AsQ80a3QFYCI-Te-KuUnmHiX7ooihZTNRfjIAJUx/s400/DSCN1216.JPG" width="400" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGsT9bDyTSNSD7EQRRs7p5dp1XL_ct3REIkRqb40Spngsb-RN-5-77zO83_QbajMmvOpFsam7IrSygB0SpY6iFdL6t_5LGbnp32BZT1wjfC2bT4jJy0021sw0HsS1gx-zQmzRys8sskmGt/s1600/DSCN1235.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGsT9bDyTSNSD7EQRRs7p5dp1XL_ct3REIkRqb40Spngsb-RN-5-77zO83_QbajMmvOpFsam7IrSygB0SpY6iFdL6t_5LGbnp32BZT1wjfC2bT4jJy0021sw0HsS1gx-zQmzRys8sskmGt/s400/DSCN1235.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
Przede wszystkim działa tutaj Warszawskie Centrum Edukacji Przyrodniczej i Rekreacji "Folwark Bródno". Dobrze widoczne od strony ulicy dzięki charakterystycznemu budynkowi z dużym szyldem.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2xOjeJrVD1ZjuC8-Xf1lee2OVqK0sHryZdGvVn7vmdmYemwVGqOGbY72LdxScR9qeFBOZXSLANxX3lRujXMPUdyRZZpvF4oKCEES4YeyfclXgbEDmauVgmfIztYmLO_Osg0yyVIQ5HnKx/s1600/DSCN1247.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2xOjeJrVD1ZjuC8-Xf1lee2OVqK0sHryZdGvVn7vmdmYemwVGqOGbY72LdxScR9qeFBOZXSLANxX3lRujXMPUdyRZZpvF4oKCEES4YeyfclXgbEDmauVgmfIztYmLO_Osg0yyVIQ5HnKx/s400/DSCN1247.JPG" width="400" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na terenie Folwarku trafimy głównie na mini-zoo. Dużą sympatię zyskały już tutejsze kozy, ale w klatkach zobaczymy także ciekawe gatunki ptaków. Opisy na tabliczkach pozwalają zapoznać się dokładniej ze zwierzętami, jak w prawdziwym ZOO :)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRSZoTjTU8HJ1b-SBNJ1FnfcEiA-2qhLQZ__vDSVdE3eU6Ipezrgbwy7WM5z-ckK_jpa2HxPLhT56xRXU9vM1048Y51HStbiRs3f0t6cmWqNto3kNdGLDD3VMblwduDW9sKLOUIJvZpDOF/s1600/DSCN1214.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRSZoTjTU8HJ1b-SBNJ1FnfcEiA-2qhLQZ__vDSVdE3eU6Ipezrgbwy7WM5z-ckK_jpa2HxPLhT56xRXU9vM1048Y51HStbiRs3f0t6cmWqNto3kNdGLDD3VMblwduDW9sKLOUIJvZpDOF/s320/DSCN1214.JPG" width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAe7o0NYAzLytFZFspZiSkb1GzTFyB8w1aX2w0BuebPudKL-teCdapJF_Reh5k1CO6W8kJd4MnWhBqJJA96B0LvrOHSyuO6G641BiZVNuUQgpJGZQDEjXrMY4s_sypCU2lONqBg-pT0QGg/s1600/DSCN1207.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAe7o0NYAzLytFZFspZiSkb1GzTFyB8w1aX2w0BuebPudKL-teCdapJF_Reh5k1CO6W8kJd4MnWhBqJJA96B0LvrOHSyuO6G641BiZVNuUQgpJGZQDEjXrMY4s_sypCU2lONqBg-pT0QGg/s320/DSCN1207.JPG" width="320" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Nieco w głębi znajduje się stylowy dworek dyrekcji. W jego otoczeniu napotkamy ekspozycję maszyn rolniczych.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiS6Yt_HXEBIKoW_e4FMUMTbgfDXwON7YTdeY1cYc0dXIUMrf34YG3pxlZ4HIUNZEUUG1Idzv91PmXFM1HoqIlGQtTcw1HgJO_MeNi5G8ifuT5Po6y9GhW-VIDry_UgB-40-ZE8WbPgW6R5/s1600/DSCN1231.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiS6Yt_HXEBIKoW_e4FMUMTbgfDXwON7YTdeY1cYc0dXIUMrf34YG3pxlZ4HIUNZEUUG1Idzv91PmXFM1HoqIlGQtTcw1HgJO_MeNi5G8ifuT5Po6y9GhW-VIDry_UgB-40-ZE8WbPgW6R5/s320/DSCN1231.JPG" width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2cucrkU1HdpcQ2NFLI0lPjCzx-R8NVC8Rw2GZ7EodWwGAIbv5xrW6NK_dN1EyR9RI-j0EM0UilOUUb4VylS4aq4GaLmiCpOi2bHkY7uROsjLA2jUeR1qwx8dqe-XaD183HGHgSRuLezkC/s1600/DSCN1225.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2cucrkU1HdpcQ2NFLI0lPjCzx-R8NVC8Rw2GZ7EodWwGAIbv5xrW6NK_dN1EyR9RI-j0EM0UilOUUb4VylS4aq4GaLmiCpOi2bHkY7uROsjLA2jUeR1qwx8dqe-XaD183HGHgSRuLezkC/s320/DSCN1225.JPG" width="320" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Za dworkiem solidna porcja edukacji - zobaczyć możemy jak wyglądają różne rośliny uprawne, w dużej części zioła / przyprawy. Z ciekawszych gatunków odnaleźć można np. tytoń.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlssEFTTkFKWITA4yiY88zNkiUkZUWURNmGb7J3dDuu4mGIZPgDxv8pd_jKvBxXHxish4xzxrN1PRDZUYk9urRtE4hyphenhyphenJp-bvY8au2POGrBFQs4xU0s5fi_9iFPkjcvOzU3I0FwOvObszO6/s1600/DSCN1189.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlssEFTTkFKWITA4yiY88zNkiUkZUWURNmGb7J3dDuu4mGIZPgDxv8pd_jKvBxXHxish4xzxrN1PRDZUYk9urRtE4hyphenhyphenJp-bvY8au2POGrBFQs4xU0s5fi_9iFPkjcvOzU3I0FwOvObszO6/s320/DSCN1189.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4IuZuP11-mFRTtZNbAxPec8sYxaxOq87NkeeozfxdnbJ35MdrYPeozeN6QR5UIrhSu2hyH23XKVgcrvedYUT1tf8SGma49ahyphenhyphen1wHyNuOXcNurGaRHWmdaCbqy0_W1Zm4fxJj-EFPAjqsO/s1600/DSCN1190.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4IuZuP11-mFRTtZNbAxPec8sYxaxOq87NkeeozfxdnbJ35MdrYPeozeN6QR5UIrhSu2hyH23XKVgcrvedYUT1tf8SGma49ahyphenhyphen1wHyNuOXcNurGaRHWmdaCbqy0_W1Zm4fxJj-EFPAjqsO/s320/DSCN1190.JPG" width="320" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Z "polem" uprawnym sąsiadują szklarnie oraz duże miejsce na ognisko. Organizowane są tutaj rozmaite wydarzenia, w tym miesiącu doskonałą okazją do odwiedzin było Święto Dyni.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbJqiOL1Uduh_tDBGAJmmnpHALTd3qXcpuQpQIVwbkWa08WmjtoSgG91x2uE7LcOOmts7QzE-09_-RoJO-_Yhj7x3vx38FUpx1MD_-EmRDdgKoPt8JuF2uJmS9BIM_KCRrcKU5qRgbg32o/s1600/DSCN1191.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbJqiOL1Uduh_tDBGAJmmnpHALTd3qXcpuQpQIVwbkWa08WmjtoSgG91x2uE7LcOOmts7QzE-09_-RoJO-_Yhj7x3vx38FUpx1MD_-EmRDdgKoPt8JuF2uJmS9BIM_KCRrcKU5qRgbg32o/s320/DSCN1191.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheJnahZdYFGLpSP6MujEbQ7RGsvhkz00iqxkYqpitpRM_zEXqVoT5AZSSTYMwAbJUBC0myPReL7bChf-uaZZtsUEsaOEBfUBghJMU0hlS0IvX2Yg6Wlkkjmv_aj96oSbLkP49uWNy6hYaF/s1600/DSCN1201.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheJnahZdYFGLpSP6MujEbQ7RGsvhkz00iqxkYqpitpRM_zEXqVoT5AZSSTYMwAbJUBC0myPReL7bChf-uaZZtsUEsaOEBfUBghJMU0hlS0IvX2Yg6Wlkkjmv_aj96oSbLkP49uWNy6hYaF/s320/DSCN1201.JPG" width="320" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Poza samym Folwarkiem, działają tu również inne placówki, wszystkie w jakiś sposób powiązane z przyrodą. Wielbiciele koni skorzystać mogą z ośrodka jeździeckiego, jest także fundacja "Hej Koniku" oferująca hipoterapię. Na tyłach rozległego terenu działa Zielone Przedszkole, chwalące się działalnością zbliżoną do przedszkoli skandynawskich - zapewnia dzieciom dużo zajęć na świeżym powietrzu, dużo swobody i nauki samodzielności. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuDzHxQfHyGaWvqV1_3jdXD2Vorp-iQD12iUfMfCNMUYeiz3Q9dCbrI39ThlS1tcK9G7Lu05Zyt8MDZYq6Ctks0O9YWTT-Yn1vRtGVJY1nF7weX2F6g05DfLYUl3vN9HlCTgGWyp_uuZSs/s1600/DSCN1237.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuDzHxQfHyGaWvqV1_3jdXD2Vorp-iQD12iUfMfCNMUYeiz3Q9dCbrI39ThlS1tcK9G7Lu05Zyt8MDZYq6Ctks0O9YWTT-Yn1vRtGVJY1nF7weX2F6g05DfLYUl3vN9HlCTgGWyp_uuZSs/s320/DSCN1237.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyfMjZKJJTmpEMBpmTbjVpU8b52t8b72fYAV19k09JyAnMvDaqMX8f_A8QDvpnwQnN9pWZWwaZQotwAZbcDtnTpFLe2JaEUgrFwfo_oPO4NJNbkz698J4amlw8-uElaMh7LoXhsmTUhNwX/s1600/DSCN1242.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyfMjZKJJTmpEMBpmTbjVpU8b52t8b72fYAV19k09JyAnMvDaqMX8f_A8QDvpnwQnN9pWZWwaZQotwAZbcDtnTpFLe2JaEUgrFwfo_oPO4NJNbkz698J4amlw8-uElaMh7LoXhsmTUhNwX/s320/DSCN1242.JPG" width="320" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Folwark Bródno z czystym sumieniem polecić można jako cel spędzenia weekendowego popołudnia na świeżym powietrzu. Niestety jednak teren dostępny jest dla zwiedzających okresowo. Warto śledzić aktualne informacje na stronie internetowej - <a href="http://pgrbrodno.pl/folwark/">http://pgrbrodno.pl/folwark/</a>. Na szczęście dość często w roku organizowane są imprezy ogólnodostępne, wśród nich wspomniane już Święto Dyni, a w lecie w jeden dzień tygodnia folwark otwarty jest w ściśle określonych godzinach. Jeśli nie zdążycie przed zimą - jest duża szansa, że w okolicach Wielkanocy folwark powtórzy tegoroczne powitanie wiosny i warsztaty świąteczne :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLiY7MLX5PWHNbiWG54DCGzX-80T9uLJgfBNU4vQ4g9-cZCvCrhUWStz2SzncipjCHJI0SGN3k9XfjKFOl1gZNnI0BBlPlmpOHM7P8_p_jLPlaMkIjYW0VFF_yaVPK38V2hCYkz8U7TimB/s1600/DSCN1206.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLiY7MLX5PWHNbiWG54DCGzX-80T9uLJgfBNU4vQ4g9-cZCvCrhUWStz2SzncipjCHJI0SGN3k9XfjKFOl1gZNnI0BBlPlmpOHM7P8_p_jLPlaMkIjYW0VFF_yaVPK38V2hCYkz8U7TimB/s320/DSCN1206.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinUJoIo2irC5JqcdhOhF0DWb1gOXziPNCFXJKpYEhEKAbsCIY3XA0HqoMhwtNClbmAGQ1JxVtIAOqHL54cRvjQNyVT1vtSexp0kl99rIQ1MIR9WVicQFexPHj6KhQtctrTvs4qOe-FBNao/s1600/DSCN1220.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinUJoIo2irC5JqcdhOhF0DWb1gOXziPNCFXJKpYEhEKAbsCIY3XA0HqoMhwtNClbmAGQ1JxVtIAOqHL54cRvjQNyVT1vtSexp0kl99rIQ1MIR9WVicQFexPHj6KhQtctrTvs4qOe-FBNao/s320/DSCN1220.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6nbJPPPDW5-HrTi6hl7ceEZzVCOzMQB9eIse7x6k5NdnO-O_mieble63fSQ5wS76b2wMoBRV2UnV63FxqfBgmtx6VtYgNAoLvzhdCg8_SALoEUfmRmbFGXO8LgSOXFLo0udhHR9KYhDGY/s1600/DSCN1223.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6nbJPPPDW5-HrTi6hl7ceEZzVCOzMQB9eIse7x6k5NdnO-O_mieble63fSQ5wS76b2wMoBRV2UnV63FxqfBgmtx6VtYgNAoLvzhdCg8_SALoEUfmRmbFGXO8LgSOXFLo0udhHR9KYhDGY/s320/DSCN1223.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-2848669997755400122017-09-23T14:39:00.008-07:002017-09-23T14:42:34.105-07:00Hala Koszyki<div style="text-align: justify;">
Tradycja miejskich hal targowych sięga w Warszawie XIX wieku. Wtedy to na Placu Żelaznej Bramy powstała hala zwana Gościnnym Dworem. Nieco później zbudowane zostały, istniejące do dziś, Hale Mirowskie. W między czasie pojawiła się także hala na targowisku Sewerynów, w rejonie obecnej ulicy Kopernika. Później były jeszcze hale na nieistniejącym dziś Placu Kazimierza Wielkiego (wtedy zwanym Placem Witkowskiego - między Towarową a Żelazną, na osi ulicy Siennej) oraz bohaterka dzisiejszego artykułu - Hala Koszyki. Zanim do niej przejdziemy, dopowiedzieć warto, że bogaty zbiór hal uzupełniały jeszcze hale lokalne, dzielnicowe - hala na Kercelaku na Woli, Hala Świętojerska na Nowym Mieście i sporo poźniej także Hala Marymoncka na Żoliborzu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Halę Koszyki wzniesiono w latach 1906-1909. Nazwa, choć logicznie wydaje nam się pasująca do zakupów, ma jednak inną genezę. Jeszcze przed halą istniał tu bowiem Folwark Koszyki. Owe koszyki z wikliny stanowiły umocnienia wałów o charakterze kontrolno-sanitarnym tzw. Okopów Lubomirskiego, które tędy przebiegały.</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhynJYyGJUFGOT5nbKLgzQx8EkF8ZeAF1mW9NuGhTudJVyvV3MDK37ejlGLDGzVm7fQwmDy6e0_1CwpYAjaQKDEtRSpmMXNxcNVI-QS6BUXSPj859iwPOrSCDmE6INk5_9Gfgzwt1kc5IFT/s1600/DSCN6160.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhynJYyGJUFGOT5nbKLgzQx8EkF8ZeAF1mW9NuGhTudJVyvV3MDK37ejlGLDGzVm7fQwmDy6e0_1CwpYAjaQKDEtRSpmMXNxcNVI-QS6BUXSPj859iwPOrSCDmE6INk5_9Gfgzwt1kc5IFT/s400/DSCN6160.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Początkowo hala funkcjonowała jako zadaszony bazar spożywczy. W dobie socjalizmu przemianowano ją na Spółdzielczy Dom Handlowy "Koszyki", a następnie w latach 60-tych stworzono z niej tzw. wzorcowy socjalistyczny supermarket. Prawdziwą renomę przeżywała jednak przed wojną - była wtedy dość ekskluzywnym i nowoczesnym targowiskiem ze starannie zaprojektowanymi stoiskami (np. mięsne miały marmurowe lady), zelektryfikowanymi chłodniami i bieżącą wodą (na tamte czasy duże luksusy!). </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W 2006 roku wyłączono halę z użytkowania ze względu na katastrofalny stan techniczny. Halę zakupił prywatny deweloper i zdemontował rozsypującą się konstrukcję, jednakże kryzys finansowy spowodował zaprzestanie prac. Kolejny deweloper przejął dalsze prace i po koniecznej rozbiórce, zrekonstruował halę, w dużej mierze wykorzystując odrestaurowane oryginalne elementy. Efekt możemy podziwiać dziś już w całej krasie :)</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuDXZ4WrOwdx7PE5i5-5N73NRxXnjwchgELC7roenJjw96kR2y6rie-FlgTBWwgNSj1gyQhT87r16hRiY1zIieJu-XCSW5QLNvLz-Yo6lIfKofGQZ81-W-SgB_bKWPube4EUuUfUVLpQ76/s1600/DSCN6161.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuDXZ4WrOwdx7PE5i5-5N73NRxXnjwchgELC7roenJjw96kR2y6rie-FlgTBWwgNSj1gyQhT87r16hRiY1zIieJu-XCSW5QLNvLz-Yo6lIfKofGQZ81-W-SgB_bKWPube4EUuUfUVLpQ76/s320/DSCN6161.JPG" width="320" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikzUyEVjY9IeVO3VCTznigKlxu8iCVykMLDHAHRNWbIyl-Yna-DdGCrPey5NOoZd80MXrRlTemZmPCsOvEEhXz7ZSY2L9vY1uCJ4y9uz7QCsXXznU5EhJIM3Bbc4niT0_omiSYmCLkK0Mw/s1600/DSCN6168.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikzUyEVjY9IeVO3VCTznigKlxu8iCVykMLDHAHRNWbIyl-Yna-DdGCrPey5NOoZd80MXrRlTemZmPCsOvEEhXz7ZSY2L9vY1uCJ4y9uz7QCsXXznU5EhJIM3Bbc4niT0_omiSYmCLkK0Mw/s320/DSCN6168.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Imponujące wrażenie robią zwłaszcza dwa budynki bramne. Zachowano na nich oryginalne dekoracje nawiązujące do charakteru hali - wołowe łby, płaskorzeźby roślin spożywczych. Dojrzeć możemy także podpis projektanta oryginalnej budowli. O warszawskim rodowodzie hali przypominają syrenki :)</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhNm2yLWu0OWjCPefr888nLhe3enyu8pTw-oA_TPUrMDhfZFwUGSfGrq6UJhHO9tnAiCk8VYCoyBqwoY4mBWF_Tg2OITHElVgjt0MXpI9H3t_VlYTJlkk2asn0idpgFI_6TCGj6w6F8WK3/s1600/DSCN6154.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhNm2yLWu0OWjCPefr888nLhe3enyu8pTw-oA_TPUrMDhfZFwUGSfGrq6UJhHO9tnAiCk8VYCoyBqwoY4mBWF_Tg2OITHElVgjt0MXpI9H3t_VlYTJlkk2asn0idpgFI_6TCGj6w6F8WK3/s320/DSCN6154.JPG" width="320" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglXrEdEg-pDZOwORYZj797HjaWD-2ItAlzPPUIZFK8032-sANWBRFRni1HIuiO4AzqSta8xPlZqvdn4dyOkfYmnecR7cTWxLIj0LIkDTG3WtfT6oNEfOXtepoxHexpFQMXXIBEI0vzE78_/s1600/DSCN6159.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglXrEdEg-pDZOwORYZj797HjaWD-2ItAlzPPUIZFK8032-sANWBRFRni1HIuiO4AzqSta8xPlZqvdn4dyOkfYmnecR7cTWxLIj0LIkDTG3WtfT6oNEfOXtepoxHexpFQMXXIBEI0vzE78_/s320/DSCN6159.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjKOsbE7x4yyMhyB6kK-UdrgZ6cntCpjcLsQ9cOBnYYqVKEJFlSkcwPv4MHlS4Uo3BPil9kC5G7mVH7uk9lKrrtU3cdAmN47abj4cvnm_Gcmt9oCu3ImzcuekOZ4aFErQ5Bp-hml2F5VR4/s1600/DSCN6164.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjKOsbE7x4yyMhyB6kK-UdrgZ6cntCpjcLsQ9cOBnYYqVKEJFlSkcwPv4MHlS4Uo3BPil9kC5G7mVH7uk9lKrrtU3cdAmN47abj4cvnm_Gcmt9oCu3ImzcuekOZ4aFErQ5Bp-hml2F5VR4/s320/DSCN6164.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Podczas renowacji odkryto i wyeksponowano oryginalne reklamy ścienne, jedna z nich także w wersji pisanej jeszcze cyrylicą. Pod napisami widzimy zabytkowe płytki ceramiczne.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDzb0zVSoP8hkK5iINbSk1CjBxQJvVcwoMNg2q1CCss5nJKGk7BFlEPUF48stxd0TSFzrKo0lDB8vsWS2N8vVZ-pO7H0vzNaA43kxWwVH50zJtAzPcNHUSt6A7bogD9B298Xyks46obpvn/s1600/DSCN6165.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="957" data-original-width="1600" height="191" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDzb0zVSoP8hkK5iINbSk1CjBxQJvVcwoMNg2q1CCss5nJKGk7BFlEPUF48stxd0TSFzrKo0lDB8vsWS2N8vVZ-pO7H0vzNaA43kxWwVH50zJtAzPcNHUSt6A7bogD9B298Xyks46obpvn/s320/DSCN6165.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAsUAoHGhDGaSeoRF_En_c6EhljPVZP0VCiLZBWCirtlp0HKa0jcHn2n3h3lgZ0oHP2Uxwxs0esQWSmOY3ip4isko8SiEye0JW8C7-iDLj_d5a_GxVEghiJsDnetEMGw-MpXj8wTl4K2EI/s1600/DSCN6162.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="716" data-original-width="1600" height="143" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAsUAoHGhDGaSeoRF_En_c6EhljPVZP0VCiLZBWCirtlp0HKa0jcHn2n3h3lgZ0oHP2Uxwxs0esQWSmOY3ip4isko8SiEye0JW8C7-iDLj_d5a_GxVEghiJsDnetEMGw-MpXj8wTl4K2EI/s320/DSCN6162.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wnętrze zrekonstruowanej Hali stanowi dziś centrum gastronomiczno-rozrywkowe, wiele lokali czynnych jest do późnych godzin nocnych. Przewijając się pomiędzy stołami i wybierając smakowite dania, możemy podziwiać zrewitalizowaną stalową konstrukcję, która od samego początku stanowiła dumę tej budowli. Stal użyta do niej miała początkowo posłużyć do... wzmocnienia Twierdzy Modlin. Wymogi wojskowe okazały się jednak zbyt surowe, za to doskonale przydała się tutaj :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk5VoctkN6NmHNc-wUNHhpik2RGfTfrQj2gYmW3NmwxMt83hfqexrhO2LydnGuLSNVXr42_px057MTLVqiwSSgj5djZdydFSOR9a7bSnFSXBB5eZnud8IJ_KIfIq6i2bKsxYNT-ldcVHnJ/s1600/DSCN6184.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk5VoctkN6NmHNc-wUNHhpik2RGfTfrQj2gYmW3NmwxMt83hfqexrhO2LydnGuLSNVXr42_px057MTLVqiwSSgj5djZdydFSOR9a7bSnFSXBB5eZnud8IJ_KIfIq6i2bKsxYNT-ldcVHnJ/s320/DSCN6184.JPG" width="320" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_mtxNzUAqZnNIZoT8YOtSheLGFTbVwOrTG9Ix0AxCvlDHenvatZTLcTXshHtAk9WCFiJ84Ricv3hqbvPzPn6vJqHk3P-i1cZKNG5j7_oBUWBBUKeFLjrwhBHgYJLRWo3DxVf7yn3rPM6K/s1600/DSCN6179.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_mtxNzUAqZnNIZoT8YOtSheLGFTbVwOrTG9Ix0AxCvlDHenvatZTLcTXshHtAk9WCFiJ84Ricv3hqbvPzPn6vJqHk3P-i1cZKNG5j7_oBUWBBUKeFLjrwhBHgYJLRWo3DxVf7yn3rPM6K/s200/DSCN6179.JPG" width="200" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wśród wielu dostępnych potraw, zjeść możemy nawet same... koszyki. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEig9EKRg5akWTOWXdBfu6nhZh6lX-t_Vx3zJd_Momip6H82Cj8mZ3jDyk5Y3Ycd_k8U8vmJP3Clegxp0MWtJgSz3t_09XOKKpFK0Co_1PoI3H0ZbwNvOExpdwFyYpaJWvveNL8j1DwCOJoZ/s1600/DSCN6202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1234" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEig9EKRg5akWTOWXdBfu6nhZh6lX-t_Vx3zJd_Momip6H82Cj8mZ3jDyk5Y3Ycd_k8U8vmJP3Clegxp0MWtJgSz3t_09XOKKpFK0Co_1PoI3H0ZbwNvOExpdwFyYpaJWvveNL8j1DwCOJoZ/s320/DSCN6202.JPG" width="246" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pozytywnie zaskakuje duża liczba neonów, często bardzo stylistycznych, nawiązujących do czasów ich dawnej świetności. Swój własny neon ma tu nawet.. kosz na śmieci ;)</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFBaajVv9LxaDSaFZWWTBfeemUflM1ZSrUwXVrVbd2q9p9Ln12_jbEZriAiX8ZKKy9taRvfMQmghbIV1_AJTLmI8z2GJJ7gUx2VSsqAgnIbbOERrkHFID8hFYqzua3sUVC7ZTvGBtopfMx/s1600/DSCN6176.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFBaajVv9LxaDSaFZWWTBfeemUflM1ZSrUwXVrVbd2q9p9Ln12_jbEZriAiX8ZKKy9taRvfMQmghbIV1_AJTLmI8z2GJJ7gUx2VSsqAgnIbbOERrkHFID8hFYqzua3sUVC7ZTvGBtopfMx/s320/DSCN6176.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhegeLU7s7oEjLC0-vsBElmdC_CAIqalqazur16erG6Wr9ECSie98PWlxDa-yO1h7M7NwthoT14ErQJLIiqosUXqvmTRUf43HECO_uu_DlMPfCEGNyemzufx25-A1Untcq4MiH906842ovu/s1600/DSCN6191.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="675" data-original-width="1600" height="134" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhegeLU7s7oEjLC0-vsBElmdC_CAIqalqazur16erG6Wr9ECSie98PWlxDa-yO1h7M7NwthoT14ErQJLIiqosUXqvmTRUf43HECO_uu_DlMPfCEGNyemzufx25-A1Untcq4MiH906842ovu/s320/DSCN6191.JPG" width="320" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjz4o453KN793pvRoGPJAqZ_s-rQB1yHNtHIi9bD_YgKIS19AdTujCCNU5hWf_OH91UUec2dDt9OD8Rx26KaQ7FwZrKYD4dPVpM9cQYYjIzgwEkAj8txqJBv9xdN1k0jjSX5hBUjSe3LId0/s1600/DSCN6189.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjz4o453KN793pvRoGPJAqZ_s-rQB1yHNtHIi9bD_YgKIS19AdTujCCNU5hWf_OH91UUec2dDt9OD8Rx26KaQ7FwZrKYD4dPVpM9cQYYjIzgwEkAj8txqJBv9xdN1k0jjSX5hBUjSe3LId0/s200/DSCN6189.JPG" width="200" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Z historią Hali i jej poszczególnych elementów zapoznają nas dobrze przygotowane tabliczki informacyjne. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjQuVuoEYqYR6itibNPTFXHjae2frWdpKrXeIFMhyJAnSbWz_ENKr0-RidD2_NqwwJBnU3cjGrCRF8LwQ7LGbDLE6a3iUGpfQsuIsANzilS1oPyPrHvemA8Zy4eWI54exu9UGDPWpkedoV/s1600/DSCN6186.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjQuVuoEYqYR6itibNPTFXHjae2frWdpKrXeIFMhyJAnSbWz_ENKr0-RidD2_NqwwJBnU3cjGrCRF8LwQ7LGbDLE6a3iUGpfQsuIsANzilS1oPyPrHvemA8Zy4eWI54exu9UGDPWpkedoV/s320/DSCN6186.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Hala pełna jest detali i ciekawych rozwiązań architektonicznych, stąd podczas spaceru po jej wnętrzu warto się rozglądać uważnie i wypatrywać cieszących oko szczegółów. Wiele z nich ma zabytkowy rodowód lub w twórczy sposób wykorzystuje konstrukcję hali.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj3cDr9oZXaDO1umkVvpCbRTFEV0Fz9GRmKNaxu7rUumKXRXZZbTDqmJ-XQfZQCGnBr_SKqLhij6P8ghkE04yBfiQpNwcCpMmePH2b47XeMjrgd7ZwASJ4c2vyrZGd2c4HFWFCCHZiw95F/s1600/DSCN6216.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj3cDr9oZXaDO1umkVvpCbRTFEV0Fz9GRmKNaxu7rUumKXRXZZbTDqmJ-XQfZQCGnBr_SKqLhij6P8ghkE04yBfiQpNwcCpMmePH2b47XeMjrgd7ZwASJ4c2vyrZGd2c4HFWFCCHZiw95F/s320/DSCN6216.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9gjbbdFGR0o7J62SCN6OzlJBxrM1qG_Tf1wR0_SPfvukKsZc1Quh8h4vDK3YmgEsSMaNG3k5eJtoXctDy3ASZ43XPjLa0eXPRoPxIMUIlMy-Zo5gplSJLUYbRF203wHSmCgT3YzHGHJem/s1600/DSCN6220.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9gjbbdFGR0o7J62SCN6OzlJBxrM1qG_Tf1wR0_SPfvukKsZc1Quh8h4vDK3YmgEsSMaNG3k5eJtoXctDy3ASZ43XPjLa0eXPRoPxIMUIlMy-Zo5gplSJLUYbRF203wHSmCgT3YzHGHJem/s320/DSCN6220.JPG" width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgqkRp_xvVLVQ36U58E0GGMGxtLUXwrT0FCJhGmjujzdOf3SEZk9V183uRX_KBrCLNeCUvhz_p9ufYOcexBg83i9-S-9Sf_o1BKwPovykuMiuRR42-aLsR5HtAat4TtSnEvgT_DQOoOwvl/s1600/DSCN6221.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgqkRp_xvVLVQ36U58E0GGMGxtLUXwrT0FCJhGmjujzdOf3SEZk9V183uRX_KBrCLNeCUvhz_p9ufYOcexBg83i9-S-9Sf_o1BKwPovykuMiuRR42-aLsR5HtAat4TtSnEvgT_DQOoOwvl/s320/DSCN6221.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na koniec warto zauważyć kilka kwestii związanych z rekonstrukcją Hali Koszyki. Rekonstrukcja ta wykonana została w sposób swobodny i twórczy, co jednak ani trochę nie pogarsza wizerunku Hali, a wręcz doskonale taka metoda się tutaj spisała. Choć nie jest to wierny obraz ani przedwojennej ani powojennej wersji konstrukcji (która z resztą pozbawiała halę większości detali), to konglomerat tych obu rozszerzony o nowe koncepcje i powiązany z duchem współczesności robi zarówno autentyczne, jak i przyjemnie nowoczesne wrażenie. Całość wypadła więc naprawdę bardzo dobrze, a ilu mieszkańców przyciąga to miejsce - sprawdźcie sami, najlepiej w jakiś weekendowy wieczór :)</div>
<br />
<br />Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-35524743414919125292017-06-28T14:15:00.001-07:002017-06-28T14:15:02.058-07:00Zielone Szare Domy<div style="text-align: justify;">
W sercu Starego Mokotowa, prócz willi i kamienic, znajduje się unikalny zabytek modernizmu - kolonia mieszkaniowa "Szare Domy". Choć wewnątrz pełna zieleni, to w nazwie szara... dlaczego? A to z powodu szarej cegły cementowej, charakterystycznej dla Warszawy lat 20-tych / 30-tych, z której zostały zbudowane jej domy. Ów cegła dziś wyróżnia osiedle spośród otaczającej zabudowy, choć niestety nosi okaleczenia czasów wojny...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYJXEmilI1cRqrXp2eVKixkLy4AyWfW1r0wfZfp41DM_SaVqSYo1SA52sPd_1stFyonvc8CAT4z8ymHEC04dGegzlux4xCFXcnDg4CKTklAyEBZg0X50Qn-2YxJjp3jUo_W10IajEstBrS/s1600/DSCN8386.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYJXEmilI1cRqrXp2eVKixkLy4AyWfW1r0wfZfp41DM_SaVqSYo1SA52sPd_1stFyonvc8CAT4z8ymHEC04dGegzlux4xCFXcnDg4CKTklAyEBZg0X50Qn-2YxJjp3jUo_W10IajEstBrS/s400/DSCN8386.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
"Szare Domy" powstały w latach 1928-1932 za sprawą Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i wybudowane zostały jako dwa niezależne zespoły budynków - tzw. zespół Rakowiecka pomiędzy ulicami Akacjową i Fałata oraz zespół Narbutta między Fałata i Łowicką. Zapewnić miały komfortowe jak na owe czasy warunki mieszkaniowe z przestronnymi, doświetlonymi pokojami i wieloma udogodnieniami. Cała kolonia obejmowała nie tylko mieszkania, ale także własne "zaplecze" gospodarczo-sklepowo-towarzyskie. Posiadała własną kotłownię, pralnię, salę zebrań, sklep spożywczy a nawet kawiarnię - "Ustronie".</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOA0Y3EADBMYKDKXE2S2UqpIuWvSt2ktCBTFL059SRiPQg6IpUMxOaPpKIRmUAj7phczwNq2EDx5s5oyOx0QpCi5dcnihXh1Xlgi9VBjMBDWS7xOWLqqo-Qoy8Mm0LkcwrtqjwtKzJ_BEz/s1600/DSCN8430.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOA0Y3EADBMYKDKXE2S2UqpIuWvSt2ktCBTFL059SRiPQg6IpUMxOaPpKIRmUAj7phczwNq2EDx5s5oyOx0QpCi5dcnihXh1Xlgi9VBjMBDWS7xOWLqqo-Qoy8Mm0LkcwrtqjwtKzJ_BEz/s400/DSCN8430.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na co dzień osiedle kryje swoje wewnętrzne oblicze bramą od strony ulicy Narbutta, ale od niedawna raz do roku ożywa - dzięki pasjonatom i przy wsparciu różnych instytucji, którzy to zainicjowali Festiwal Otwarty Szare Domy :) 17 czerwca 2017 odbyła się druga edycja Festiwalu, podczas której brama została szeroko otwarta na gości z zewnątrz :) A co za bramą? Zobaczmy!</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9xhWu-TRkG9Goy6QMaQBLMyhB00VWojP4DbrZUJxO6VizyjCmpG5bkan8N9UsM-MEIgvAqb9jmMyvxxamvijBVhF4VnIQYrlBpy8G2JCrHevVtd56gC0j4GwprFzj6vbb7-45HZE7W4gn/s1600/DSCN8375.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9xhWu-TRkG9Goy6QMaQBLMyhB00VWojP4DbrZUJxO6VizyjCmpG5bkan8N9UsM-MEIgvAqb9jmMyvxxamvijBVhF4VnIQYrlBpy8G2JCrHevVtd56gC0j4GwprFzj6vbb7-45HZE7W4gn/s320/DSCN8375.JPG" width="320" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidCAXD4YPm5fCydIH9zrLHNz5AyqQAmdwod3Xu4Y662Ia91L8OpeSvfvfYusPzKovX-DqUhsCTcxebIPpe6EBLpqG6mItRkOASf3-T47cH-mbdbg58VYaPPzNlQLWSGJRn2VOxkswUGg0-/s1600/DSCN8377.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidCAXD4YPm5fCydIH9zrLHNz5AyqQAmdwod3Xu4Y662Ia91L8OpeSvfvfYusPzKovX-DqUhsCTcxebIPpe6EBLpqG6mItRkOASf3-T47cH-mbdbg58VYaPPzNlQLWSGJRn2VOxkswUGg0-/s320/DSCN8377.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUXU1qgudQDXqfgDqVAiuwW7GA9_kdKWOA-Mb30mB33nq8sW7N65fWhlEhR6oXWMOTkZBxI1yra07HbKUjSMHGWdohB_sos6yLZMfFEdjSD7hr-VrUG1oIU7uE9nRIyCBL4ciSrrXbQe88/s1600/DSCN8393.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUXU1qgudQDXqfgDqVAiuwW7GA9_kdKWOA-Mb30mB33nq8sW7N65fWhlEhR6oXWMOTkZBxI1yra07HbKUjSMHGWdohB_sos6yLZMfFEdjSD7hr-VrUG1oIU7uE9nRIyCBL4ciSrrXbQe88/s320/DSCN8393.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Trafiamy na tonące wręcz w zieleni, ogromne wewnętrzne patio-ogród. Zieleń niemalże dosłownie wchodzi do okien, a zarazem tworzy dobry kontrast z cementową szarą cegłą :) Na dziedzińcu warto zatrzymać się i zamyślić nad okupacyjną kapliczką, która stanęła tutaj w 1943 roku. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrcCKJ-ALUQRvKbZEkhVeOaJzgJq9m8vEmvX1uOPF1us0-EAH1925SSXfkTDYNR0zaxdrBLl3jh61nbcBYkMyjuj9cvjmdai3FclilKy44196ONzGBKN66GsBjgtV_mWmmvB0E9nugdGh3/s1600/DSCN8394.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrcCKJ-ALUQRvKbZEkhVeOaJzgJq9m8vEmvX1uOPF1us0-EAH1925SSXfkTDYNR0zaxdrBLl3jh61nbcBYkMyjuj9cvjmdai3FclilKy44196ONzGBKN66GsBjgtV_mWmmvB0E9nugdGh3/s320/DSCN8394.JPG" width="240" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxsocEIvonsMjMIdPbcE1YJSLdOpduYtvMy2dax3xKKu7lBV5QD0ZjzfpHiyH1HA8DKvrcvfAZ2-xKjbl_nzV0SMpFGpzCdQsS_0VV-NBTX5oBFttf05atV_mnFtdpASka-nANsDrl4VI7/s1600/DSCN8401.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxsocEIvonsMjMIdPbcE1YJSLdOpduYtvMy2dax3xKKu7lBV5QD0ZjzfpHiyH1HA8DKvrcvfAZ2-xKjbl_nzV0SMpFGpzCdQsS_0VV-NBTX5oBFttf05atV_mnFtdpASka-nANsDrl4VI7/s320/DSCN8401.JPG" width="240" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Smutną niestety historię z nią związaną przeczytać możemy na bocznej tabliczce.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDAhKg7bq0pXy7hOW5fP1n-XwJ_YNS0WPb4aqgumyZLf8yjSd9rb3Dgl11vRNPybwoPXTKZVToo3mUN6WdBJsKdmQ6XyCV12tfukIolLsf4lOt-nk-MXxgz2f8muQ5AMm7cKtawothFc-Z/s1600/DSCN8402.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDAhKg7bq0pXy7hOW5fP1n-XwJ_YNS0WPb4aqgumyZLf8yjSd9rb3Dgl11vRNPybwoPXTKZVToo3mUN6WdBJsKdmQ6XyCV12tfukIolLsf4lOt-nk-MXxgz2f8muQ5AMm7cKtawothFc-Z/s320/DSCN8402.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kapliczka jest unikatem wśród i tak już niezwykłych warszawskich kapliczek podwórkowych - ze względu na kamienną rzeźbę, która wyróżnia ją spośród mniejszych zazwyczaj i lżejszych figurek.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na jednej ze ścian przyciąga uwagę dawny domofon. Co prawda w niezbyt dobrym stanie, ale elektronika i nowoczesność wypiera co raz bardziej ślady przeszłości, więc jest on dziś prawdziwym unikatem.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgu2k2C2L5DF1DPS7Mq3IEpoZxZsM3-6GUohyphenhyphenZRdOxNZc4rEFAUZq23BOUhj5sm5qJ6_JrS7wbuW4XHzqu3V9-XhDE3PubUoACi4cOMtwAp4qkpCg4YHzpm8xpmheZJ7W0BYqywhb6PpydT/s1600/DSCN8409.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgu2k2C2L5DF1DPS7Mq3IEpoZxZsM3-6GUohyphenhyphenZRdOxNZc4rEFAUZq23BOUhj5sm5qJ6_JrS7wbuW4XHzqu3V9-XhDE3PubUoACi4cOMtwAp4qkpCg4YHzpm8xpmheZJ7W0BYqywhb6PpydT/s400/DSCN8409.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nawet obiekty drobnej architektury przyjemnie wkomponowane zostały w zieleń osiedla.</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwgV3W8AJM0SKypOcpOVpKx2jHcapzG_sSePewM7pYd-EleQNusI4AWljnFqHtMx6fy1cQ0tyHXVX1495l9noUorVMw7tir86OIWNke7xD2o25KCbfslGXcAI32zymqiES_MsyRW5gB58Q/s1600/DSCN8389.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwgV3W8AJM0SKypOcpOVpKx2jHcapzG_sSePewM7pYd-EleQNusI4AWljnFqHtMx6fy1cQ0tyHXVX1495l9noUorVMw7tir86OIWNke7xD2o25KCbfslGXcAI32zymqiES_MsyRW5gB58Q/s320/DSCN8389.JPG" width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjArVC_wVtEf9ZMVybrYAWMiLB4LyCvJAtYb1-fPQHy73IDzubBuSO_rsVXKWo_qLd5wjaG5wXjqVQOlSyZDx9SDsW7LlA4qyPYjjN4yKaSM1Ve0bKIl7WZ8aatrisg6OiutS04eKuhAdFE/s1600/DSCN8410.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjArVC_wVtEf9ZMVybrYAWMiLB4LyCvJAtYb1-fPQHy73IDzubBuSO_rsVXKWo_qLd5wjaG5wXjqVQOlSyZDx9SDsW7LlA4qyPYjjN4yKaSM1Ve0bKIl7WZ8aatrisg6OiutS04eKuhAdFE/s320/DSCN8410.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Niestety na ponowne oficjalne otwarcie bram Szarych Domów poczekać musimy aż do kolejnego roku (miejmy nadzieję, że Festiwal dalej pozostanie w tak dobrych rękach! :)). Tymczasem jednak warto choć zatrzymać się przy bramie (ul. Narbutta 82) i z tej perspektywy zajrzeć na dziedziniec. A także przyjrzeć się śladom historii, tak licznie widocznym w szarej cegle..</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSx3thtZ46BP1vJiOI-ghSFTN7VcHhz3JoqVzj6DCkTBkWVSDbqR6SrZQiZKkQEWVhENc1VKeRZ2Ym8t5mqbkRYVvdwj3PqOjB1wSTePO0SlyvU8tqnHaDq0nRmkONR9SZZs0NtUzjUmOw/s1600/DSCN8412.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSx3thtZ46BP1vJiOI-ghSFTN7VcHhz3JoqVzj6DCkTBkWVSDbqR6SrZQiZKkQEWVhENc1VKeRZ2Ym8t5mqbkRYVvdwj3PqOjB1wSTePO0SlyvU8tqnHaDq0nRmkONR9SZZs0NtUzjUmOw/s320/DSCN8412.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTRZlueuitE9T22tOwyCWeUBEJIszm33HiBC7vghCwMEUixVtDrdbluId4ujC9C9bWoXK6LeoUEGI2dFR25UinVQZvGesOEAOAYu9ojDISLt1rWieNuuX4v0mpbNLoa30n1rEHrejAPvlX/s1600/DSCN8431.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTRZlueuitE9T22tOwyCWeUBEJIszm33HiBC7vghCwMEUixVtDrdbluId4ujC9C9bWoXK6LeoUEGI2dFR25UinVQZvGesOEAOAYu9ojDISLt1rWieNuuX4v0mpbNLoa30n1rEHrejAPvlX/s320/DSCN8431.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeXE946NNimaRTk3KjM77UWMLslobbC7uYpVDTSgDDY14cLAsVdlhGCnvrvw6LR3mCcPoOgWnM_fwS0sZAwvw0iNyXnBQGJeIdecU8SDTMCvfeQz5mKmOJZQjtgLzcNq3U95Mz3_M7WRIP/s1600/DSCN8433.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeXE946NNimaRTk3KjM77UWMLslobbC7uYpVDTSgDDY14cLAsVdlhGCnvrvw6LR3mCcPoOgWnM_fwS0sZAwvw0iNyXnBQGJeIdecU8SDTMCvfeQz5mKmOJZQjtgLzcNq3U95Mz3_M7WRIP/s320/DSCN8433.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-58778679663808166792017-05-29T13:29:00.000-07:002017-05-29T13:29:02.211-07:00W blokowiskach Saskiej Kępy - cz.2: Osiedle Międzynarodowa<div style="text-align: justify;">
Nadal maj, nadal więc pachnąca Saska Kępa :) Przekroczmy więc ponownie "magiczną" granicę ulicy Saskiej (lecz tym razem już nie Trasy Łazienkowskiej) i zagubmy się w zielonych podwórzach Osiedla Międzynarodowa.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Osiedle Międzynarodowa powstało we wczesnych latach 70-tych między ulicą Międzynarodową a Kanałem Wystawowym. Składa się z 11-piętrowych bloków i kilku pełnych zieleni podwórek.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjC1bTaZoVgIC3Q6-GKbGLaqEM-4Oq0fzNAn8CiZ5JZ8RqkPQ9aEq89wsHUbUqqmwDZzCn5Fv-iVnCakH-lRaqxfdV691WsRh2xcQStfk4hyphenhyphenI_T-9L4O_5aO9UF0jO7QmDDps9M1aEKIFHe/s1600/DSCN8271.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjC1bTaZoVgIC3Q6-GKbGLaqEM-4Oq0fzNAn8CiZ5JZ8RqkPQ9aEq89wsHUbUqqmwDZzCn5Fv-iVnCakH-lRaqxfdV691WsRh2xcQStfk4hyphenhyphenI_T-9L4O_5aO9UF0jO7QmDDps9M1aEKIFHe/s320/DSCN8271.JPG" width="320" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvtSZX9lnIu460788a8aOsI41hNMvtp2UdN4EguxJ18XFV6oM6VCF6DDfM-6bZshhrUpYK7xhgDDsGP-99ONzhVghyphenhyphen2LCBoX3OMf8Hd51ZEUJABzJTG7PfURmgKkTwR-nAj_4KQLYRuGOC/s1600/DSCN8273.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvtSZX9lnIu460788a8aOsI41hNMvtp2UdN4EguxJ18XFV6oM6VCF6DDfM-6bZshhrUpYK7xhgDDsGP-99ONzhVghyphenhyphen2LCBoX3OMf8Hd51ZEUJABzJTG7PfURmgKkTwR-nAj_4KQLYRuGOC/s320/DSCN8273.JPG" width="240" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Międzynarodowa i Kanał Wystawowy... Już pierwsze zetknięcie z okolicznym nazewnictwem daje do myślenia - skąd pojawiły się tu takie dumne określenia? Najprawdopodobniej odpowiedź znajduje się (a raczej: miała się znajdować) w tzw. Wystawie Światowej. Te cykliczne, aczkolwiek nieregularne, wydarzenia odbywają się od XIX wieku w różnych miastach świata i są okazją do prezentacji dorobku kulturalnego i technicznego państw - w tym dużą rolę odgrywa architektura. Wiele metropolii wzbogaciło się z okazji Wystaw Światowych o wiele cennych architektonicznie obiektów, które nierzadko stawały się potem ich symbolami - np. Wieża Eiffla w Paryżu. Jedna z Wystaw Światowych miała się odbyć w Warszawie - w roku 1944. Głównym jej miejscem miał być dzisiejszy rejon Stadionu Narodowego, zaś zapleczem mieszkalnym miała zostać właśnie Saska Kępa. Planowane było wybudowanie dwóch 300-metrowej (!) wysokości wież nad Wisłą oraz sztucznych wysp... Niestety jak można się domyślić ze względu na datę - wystawa nie odbyła się. Dziś przypomina o tych ambitnych planach właśnie ulica Międzynarodowa i Kanał Wystawowy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wystawy Światowej nie było, ale - podobnie jak na Osiedlu Ateńska z pierwszej części artykułu - jest wystawa rzeźb :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQEFGCkl1Zo9hcM-iYIvBhiUvJppEIavfY0MXA0I1SsN1S1SmS1Ek_hUxwBcQ2ws3Zjl3fjn8YAQTG4d3WJwLRQILkiSY7nw3eN3X_8BWIfD_BZGQNk9Z-rrL412nBFs4vnNfd-MdJNDNc/s1600/DSCN8280.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQEFGCkl1Zo9hcM-iYIvBhiUvJppEIavfY0MXA0I1SsN1S1SmS1Ek_hUxwBcQ2ws3Zjl3fjn8YAQTG4d3WJwLRQILkiSY7nw3eN3X_8BWIfD_BZGQNk9Z-rrL412nBFs4vnNfd-MdJNDNc/s320/DSCN8280.JPG" width="320" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhM2xt8OiZ5wL48E89X89xdRdzX9ALVJRi-aml8W3FyGV8Ar-lg19rqdQkB-xV-YHx33ETQQeJRYTobZnrfNuMcbxSIFXUzCk-KAEp3ywtx1_8x4CdFp6ogVplGYcdWvvnmK0_SiISzeWot/s1600/DSCN8279.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhM2xt8OiZ5wL48E89X89xdRdzX9ALVJRi-aml8W3FyGV8Ar-lg19rqdQkB-xV-YHx33ETQQeJRYTobZnrfNuMcbxSIFXUzCk-KAEp3ywtx1_8x4CdFp6ogVplGYcdWvvnmK0_SiISzeWot/s320/DSCN8279.JPG" width="240" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Tym razem są dość łatwe do odnalezienia - większość podwórek ma "swoją" rzeźbę od strony ulicy Międzynarodowej. Na jedno podwórko przypada maksymalnie jedna rzeźba, więc niestety nie ma ich tu aż tyle co na poprzednio omawianym osiedlu.</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeY0WO03Qvn6leCiRsjZ88tnYLaUsmKjQmdJYMq-8cz-RIpZC-ol4Og9-LiMD5h8zLsgdfg6onoKfuieDOnLGuETcw5aG2aODb9H3le3uwYZ7nP3n2K8jZw7Arqe3IIZ39LaOYK8HbeZFT/s1600/DSCN8276.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeY0WO03Qvn6leCiRsjZ88tnYLaUsmKjQmdJYMq-8cz-RIpZC-ol4Og9-LiMD5h8zLsgdfg6onoKfuieDOnLGuETcw5aG2aODb9H3le3uwYZ7nP3n2K8jZw7Arqe3IIZ39LaOYK8HbeZFT/s320/DSCN8276.JPG" width="320" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuvdS2CFFAfFEExhWIeuJhoSt8J8ScmcJSnuAIY7_Xwmm3G0RjshTZFkwZtOukM9p5q_bJL8HR-vTmpm78dBMMafd-RdMmN28_GbnS7kjORNwob5R0Gx5H1s0J1vVdoj45Wg9bM_5nhO1x/s1600/DSCN8275.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuvdS2CFFAfFEExhWIeuJhoSt8J8ScmcJSnuAIY7_Xwmm3G0RjshTZFkwZtOukM9p5q_bJL8HR-vTmpm78dBMMafd-RdMmN28_GbnS7kjORNwob5R0Gx5H1s0J1vVdoj45Wg9bM_5nhO1x/s320/DSCN8275.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Tylko dwie z rzeźb mają zidentyfikowaną w powszechnie dostępnych źródłach nazwę i autora. Oto "Wiosna" Teresy Brzóskiewicz oraz "Majestat wszechżycia" (dwa dolne zdjęcia) Ryszarda Wojciechowskiego.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjfPS2oOBYEo08qfpMuiUtR9hVhlomOczR701QANnLgdNDa6ZT9krfeSIap0SGrmQyQkXGFbTF4AiDBh1kz0f44uRv4aBCQFUM2iVN8xUfCn1M-6BaI8MZS3Xr_BnIZC_EyFBH2WReFV9p/s1600/DSCN8269.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjfPS2oOBYEo08qfpMuiUtR9hVhlomOczR701QANnLgdNDa6ZT9krfeSIap0SGrmQyQkXGFbTF4AiDBh1kz0f44uRv4aBCQFUM2iVN8xUfCn1M-6BaI8MZS3Xr_BnIZC_EyFBH2WReFV9p/s320/DSCN8269.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVWrEt8AM9tqwm044NFVGyQandPjoZ2zYCv3m0ajFvb__0P1vg3aTC28eM7O9TKG1QfG6sFRWJKheS_v_xvo97ScyNMQkdbISlkaoYFY4tW5_mdJvkEe65W6Q4tz8yTjxezIWRhG3QB3oO/s1600/DSCN8301.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVWrEt8AM9tqwm044NFVGyQandPjoZ2zYCv3m0ajFvb__0P1vg3aTC28eM7O9TKG1QfG6sFRWJKheS_v_xvo97ScyNMQkdbISlkaoYFY4tW5_mdJvkEe65W6Q4tz8yTjxezIWRhG3QB3oO/s320/DSCN8301.JPG" width="320" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJPJzYDxZjyJaS55F9JdIlO83YXmL9BO759KlEl4owK2v-KDKkjEZd2-Vbn7SmcqIyrwJinh8RhImhozyrQvgLBBzodlfXJ3HgfMCoQpERnVhJCDQqx7vtodLcXokn8ikQP_kowLSwGpmO/s1600/DSCN8302.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJPJzYDxZjyJaS55F9JdIlO83YXmL9BO759KlEl4owK2v-KDKkjEZd2-Vbn7SmcqIyrwJinh8RhImhozyrQvgLBBzodlfXJ3HgfMCoQpERnVhJCDQqx7vtodLcXokn8ikQP_kowLSwGpmO/s320/DSCN8302.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Niewątpliwym atutem osiedla jest zamykający go od wschodu Kanał Wystawowy. Wraz z przylegającymi do niego ogródkami działkowymi stanowi oazę zieleni, a przebiegająca wzdłuż niego ścieżka pieszo-rowerowa stanowi dogodną trasę dla spacerów i przejażdżek. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixPHdMvIJ7AqnVbN5q4lXBN0cjhcJnMrsJkEE6mXuaaCK4DjTOWR7nCB121_t1tIEVIb8rkom3flEBSf_Z09BrqP5hqo9NqX92dy15g_s7enePIwu4TgvEUsUHDkuV5aPNPdq6SEbYiL1I/s1600/DSCN8290.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixPHdMvIJ7AqnVbN5q4lXBN0cjhcJnMrsJkEE6mXuaaCK4DjTOWR7nCB121_t1tIEVIb8rkom3flEBSf_Z09BrqP5hqo9NqX92dy15g_s7enePIwu4TgvEUsUHDkuV5aPNPdq6SEbYiL1I/s400/DSCN8290.JPG" width="400" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3BbXZm79GlmAHGm1fkdHONx7hRQUKcnggH257HV-oNjTtgUMxBr2j-BoXLxBgJPgBNUfMM2xDALU0_4r6gGCnb6qqygQSJEvwg9wDytzSsTS74ScuLW1IgSStsQ6N6L3R7XM36Wuf5Elr/s1600/DSCN8303.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3BbXZm79GlmAHGm1fkdHONx7hRQUKcnggH257HV-oNjTtgUMxBr2j-BoXLxBgJPgBNUfMM2xDALU0_4r6gGCnb6qqygQSJEvwg9wDytzSsTS74ScuLW1IgSStsQ6N6L3R7XM36Wuf5Elr/s200/DSCN8303.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRrKfQ2KosEzssL2rB9XQnpHzfC7TrVqaTdUzV5CrsOVajohBeKOBtugkH-d-c-JA67Mafes4O-drAoBj0_2V2zm6hGSl6xPBqx8nMkhEfjLD1fkDBC7in1PX1_vSXY0KvHqoLWcMXpB40/s1600/DSCN8291.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRrKfQ2KosEzssL2rB9XQnpHzfC7TrVqaTdUzV5CrsOVajohBeKOBtugkH-d-c-JA67Mafes4O-drAoBj0_2V2zm6hGSl6xPBqx8nMkhEfjLD1fkDBC7in1PX1_vSXY0KvHqoLWcMXpB40/s320/DSCN8291.JPG" width="320" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Nie tylko rzeźby nasuwają na osiedlu refleksje "co autor miał na myśli" :) Niektóre inne obiekty również mogą zaskoczyć przechodnia i choć pierwszy z poniższych to prawdopodobnie rzadki, bo rzadki ale rodzaj trzepaka to drugi jest już porządną zagadką... Może któryś z czytelników pomoże rozwikłać cóż to takiego i w jakim celu powstało? :) </div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibnyncbGqmTHjGVNtoBh0vC_nQqE842j8lpSr6Gol3CpaVaZaOiiYPoFsVKeEDHXGlelimL80w25MtN83AZNowJ9katlzVafJwu2loHn0xjYQzkc6xdNAxDeBVAm2DQDEdm9SbgJpeIgeq/s1600/DSCN8293.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibnyncbGqmTHjGVNtoBh0vC_nQqE842j8lpSr6Gol3CpaVaZaOiiYPoFsVKeEDHXGlelimL80w25MtN83AZNowJ9katlzVafJwu2loHn0xjYQzkc6xdNAxDeBVAm2DQDEdm9SbgJpeIgeq/s320/DSCN8293.JPG" width="320" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY0Epu4JQAjwBasVO47ottdp28aSXYj1Ree-dtRVEAAY1mv02zg-M-vJDWaPHvc9_OXq_XFU4gJWUwifi8onWXdRNkTQ6uy-LGttFcuGSWXxgM5leLRefzPXv-g7HODPcC0em0taKtfJhA/s1600/DSCN8294.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY0Epu4JQAjwBasVO47ottdp28aSXYj1Ree-dtRVEAAY1mv02zg-M-vJDWaPHvc9_OXq_XFU4gJWUwifi8onWXdRNkTQ6uy-LGttFcuGSWXxgM5leLRefzPXv-g7HODPcC0em0taKtfJhA/s320/DSCN8294.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Lokalny patriotyzm piłkarski też ma tu swoją odsłonę w wersji oczywiście sasko-kępskiej :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgig-mlNsn0lawOUG-Vb6GLewJkA3HowyyUUTCjOgwzC1vFg-ePG3teI8Voh6hLO3qGxj6PNcKYX-LExlOK-U_v6Wbs-usfnXGNzhegzBKL_uxoIv5nPNWMFRFcGY4MrH8AqyUQa0oSV7nk/s1600/DSCN8285.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgig-mlNsn0lawOUG-Vb6GLewJkA3HowyyUUTCjOgwzC1vFg-ePG3teI8Voh6hLO3qGxj6PNcKYX-LExlOK-U_v6Wbs-usfnXGNzhegzBKL_uxoIv5nPNWMFRFcGY4MrH8AqyUQa0oSV7nk/s320/DSCN8285.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wędrówkę po Osiedlu Międzynarodowa warto zakończyć w ogródku "OSP Saska Kępa". Tak, tak, ten skrót to nie przypadek - Ochotnicza Straż Pożarna. Miejsce powstało w 2013 roku jako remiza-siedziba nowego oddziału Straży Pożarnej, a jednocześnie jako klubokawiarnia - obecnie pizzeria :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiN3HqAzmXJRFXJLrDC5wUCyo2vBepeds9lJJ_4gFdnkFCP0Fu1770u_jfes-5rdHrteBNl4rGUdCT5ku4I49e25VOi59sUj67tLzuDX_DB7wFAgg4GKX2K5XYYzLfUzU_OPhYwEeJv6C9m/s1600/DSCN8309.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiN3HqAzmXJRFXJLrDC5wUCyo2vBepeds9lJJ_4gFdnkFCP0Fu1770u_jfes-5rdHrteBNl4rGUdCT5ku4I49e25VOi59sUj67tLzuDX_DB7wFAgg4GKX2K5XYYzLfUzU_OPhYwEeJv6C9m/s320/DSCN8309.JPG" width="320" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcL0pB9Dp5Im-e3O9ye-oMZ4sFqn-WiwAgn-XhXbbqKxvBD5nk8jzUb-OqvQroouAnvUvFkksJ217f7EagX4iAfpWx07EZ6bSHGeIsHauXBeqc_npGkDupB-j7ZkxxQWg4A72CJm3QmxKM/s1600/DSCN8307.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfATUNRtWD4tDoHSzlgaNL8TutHAEBSLNfmZNBpYAD_tZ04EDUbc8yMGTBWse2nKiCbVnx6zlDq4uaScQ7brS2EKJn1bkOExvBynLzOh58Kp12YESbo82cx29Kbe6_EsOlqcClnAv5b8YN/s1600/DSCN8317.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfATUNRtWD4tDoHSzlgaNL8TutHAEBSLNfmZNBpYAD_tZ04EDUbc8yMGTBWse2nKiCbVnx6zlDq4uaScQ7brS2EKJn1bkOExvBynLzOh58Kp12YESbo82cx29Kbe6_EsOlqcClnAv5b8YN/s200/DSCN8317.JPG" width="200" /></a><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcL0pB9Dp5Im-e3O9ye-oMZ4sFqn-WiwAgn-XhXbbqKxvBD5nk8jzUb-OqvQroouAnvUvFkksJ217f7EagX4iAfpWx07EZ6bSHGeIsHauXBeqc_npGkDupB-j7ZkxxQWg4A72CJm3QmxKM/s320/DSCN8307.JPG" width="320" /><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Oprócz dobrej włoskiej pizzy skosztować tu można również lanego piwa z browaru Zwierzyniec :) W ciepłe dni frekwencja bardzo duża, ale warto zaczekać na stolik! Pizzerię odnajdziemy przy ulicy Walecznych.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPMtgvPRH9c_Pg2JMbUlJYFXLJKV-8r7ixAvrZ3q5JIm0PdcdCLcDS6ZPnN3YJJeZE570A6nUXIpV2ZUVIFdAwNsc5mnR2HkA6vemvzJEqIBHg69tmdhsa8RQJULggtcaARnxRGOqQ7hUL/s1600/DSCN8288.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPMtgvPRH9c_Pg2JMbUlJYFXLJKV-8r7ixAvrZ3q5JIm0PdcdCLcDS6ZPnN3YJJeZE570A6nUXIpV2ZUVIFdAwNsc5mnR2HkA6vemvzJEqIBHg69tmdhsa8RQJULggtcaARnxRGOqQ7hUL/s320/DSCN8288.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQkL6lTq-OTE1MoHsbhiGpJ7i2b-E3X589DU4oy328TEF8Hs8J6fPV0VbKbsu_G_rK1YFkHLMgP-VvM_fEa5kzkRi3UwynDiuwsKAi-D1CbtLr9DtsijlgPCLFUmXl9Br6qlE7gPoB18nE/s1600/DSCN8299.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQkL6lTq-OTE1MoHsbhiGpJ7i2b-E3X589DU4oy328TEF8Hs8J6fPV0VbKbsu_G_rK1YFkHLMgP-VvM_fEa5kzkRi3UwynDiuwsKAi-D1CbtLr9DtsijlgPCLFUmXl9Br6qlE7gPoB18nE/s320/DSCN8299.JPG" width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgw5k_O7U3utUoPLmFEGnR8IpVicMFyYzRxlKChwj0pRZFCsmP0Kv2qykIwL-ndAO0PP2GATaKGB9EWhqBomKLAJoQOUqcQD6v_VxSDixPpoqY2vpu5JiIr7ShOJwyY7rnvlOmZPC7QXvWu/s1600/DSCN8300.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgw5k_O7U3utUoPLmFEGnR8IpVicMFyYzRxlKChwj0pRZFCsmP0Kv2qykIwL-ndAO0PP2GATaKGB9EWhqBomKLAJoQOUqcQD6v_VxSDixPpoqY2vpu5JiIr7ShOJwyY7rnvlOmZPC7QXvWu/s320/DSCN8300.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-88531309895040861542017-05-17T17:16:00.001-07:002017-05-17T17:16:10.541-07:00W blokowiskach Saskiej Kępy - cz.1: Osiedle Ateńska<div style="text-align: justify;">
"To był maj, pachniała Saska Kępa..."</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Gdy w głowie pojawia nam się Maryla Rodowicz z gitarą oraz słowa Agnieszki Osieckiej, po obowiązkowym przesłuchaniu (tudzież odśpiewaniu) nieśmiertelnej "Małgośki" (swoją drogą, polecam spróbować w wersji czeskiej: Marie Rottrova - Marketka :)), udajmy się w rejon Ronda Waszyngtona, wypijmy kawę przy Francuskiej w którymś z ogródków pod "szalonym, zielonym bzem" a następnie...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie nie. Modernistyczne wille i zaciszne zielone uliczki nie tym razem. Tak, to prawda, z nich słynie owa Saska Kępa, dawniej zwana Kępą Olenderską, ale dziś podejdźmy ją inaczej, "mniej znanie" :) Mało kto, spacerując w tych okolicach, decyduje się zapuścić poza ulicę Saską (tj. na wschód od niej) a jeszcze mniej osób przekroczy granicę Trasy Łazienkowskiej. Uroki Francuskiej, Paryskiej, Zakopiańskiej i wielu innych wdzięcznych ulic Saskiej Kępy łatwo nas stamtąd nie wypuszczą. Strach się bać co się stanie natomiast gdy przekroczymy obie wspomniane "granice" - zarówno ulicę Saską jak i Trasę Ł... Otóż znajdziemy się na blokowiskowym Osiedlu Ateńska. Czy to naprawdę straszne? Zobaczmy! :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7wLIVDNTNCj0ZDREuR6KCj_4g0Y4Ih7iYy9mbqG025DF_nXMnqdkL9LDKNnggmmbfMIO_1tzTvguy4nhkuTlp9QZfMzNqr4EC00feqh2B-La7kmTKmrwwwPFaC7yHlewchnFHfOrLeIrL/s1600/DSCN7771.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7wLIVDNTNCj0ZDREuR6KCj_4g0Y4Ih7iYy9mbqG025DF_nXMnqdkL9LDKNnggmmbfMIO_1tzTvguy4nhkuTlp9QZfMzNqr4EC00feqh2B-La7kmTKmrwwwPFaC7yHlewchnFHfOrLeIrL/s320/DSCN7771.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiV8zPAN___BTPDrPXQapLhGhBAXwdfeHdawZR0i7wEflzeGmNHQ_IV12t7dsfDOhR0XSyNw_aNVuM36PQ3Mi8qfI-g5xKgcwEpro5dajzeQOKUr78PVh1JTuGopjuQ3tcmrFAxqubGEvFg/s1600/DSCN7777.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiV8zPAN___BTPDrPXQapLhGhBAXwdfeHdawZR0i7wEflzeGmNHQ_IV12t7dsfDOhR0XSyNw_aNVuM36PQ3Mi8qfI-g5xKgcwEpro5dajzeQOKUr78PVh1JTuGopjuQ3tcmrFAxqubGEvFg/s320/DSCN7777.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Już na pierwszy rzut oka osiedle uderza w nas duża ilością roślinności. Nadal więc pachnie, nadal jest zielono - w głowie wciąż "Małgośka", jest dobrze :) Pierwsza dodatkowa niespodzianka spotyka nas na jednym z podwórek z adresem ulicy Drezdeńskiej.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgh14LVGMX1FOB2m2esd0MYVmCvnaOkzJT_KSvpfEhXSp8Fz7AjhnrB1VxQWkK3ZYqSHtzeMfd3xjPJSqcJgt4lRR2BpXhPhFHYWhJKZZVo1Z2HJK0LFU9hRis9LQtCeWlR818u0rctY-KG/s1600/DSCN7769.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgh14LVGMX1FOB2m2esd0MYVmCvnaOkzJT_KSvpfEhXSp8Fz7AjhnrB1VxQWkK3ZYqSHtzeMfd3xjPJSqcJgt4lRR2BpXhPhFHYWhJKZZVo1Z2HJK0LFU9hRis9LQtCeWlR818u0rctY-KG/s320/DSCN7769.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRuTh-b8hjUDtFzeF-wNSpQFM1D3sQPDRkY3_AA7iJUSxF7nXcKmNZYMiyY5MDqDGtV7WPS07J-NmBg1hDXVocBUdHsbydnPTQE0keV3JjRjFpVrXpRgVobgu19nw18qBbopa0HSnAgXY2/s1600/DSCN7775.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRuTh-b8hjUDtFzeF-wNSpQFM1D3sQPDRkY3_AA7iJUSxF7nXcKmNZYMiyY5MDqDGtV7WPS07J-NmBg1hDXVocBUdHsbydnPTQE0keV3JjRjFpVrXpRgVobgu19nw18qBbopa0HSnAgXY2/s320/DSCN7775.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wygląda jak jakiś przedwojenny ostaniec... I nim jest. Modernistyczna willa (a więc znów powiew niedalekiej Francuskiej) była zamieszkana jeszcze do ok. 2005 roku. Miała nawet swoją filmową rolę - zagrała w jednym z odcinków "07 Zgłoś się". Podobno na jej tyłach mieścił się salon gier. Dziś zarośnięta i opuszczona, stanowi bardzo magiczny akcent wśród PRL-owskich bloków.</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zachęceni pierwszą atrakcją, ruszmy dalej w tournee po podwórkach osiedla. Jakby po nich nie chodzić, prędzej czy później trafimy na...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHeMzJ8s_VVNtQVTHo9RQYSroz9DaEFpq1iJOUXtmW0N93NcdpeJ3fCU72sQLi-XjgQbXdQfJyHZQsNvnUUTgOb2VryoVJKGLKw4bIcllsnRHiE_yxbvLOuYlp_lH8kgrPNjn_taSo2YMO/s1600/DSCN7790.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHeMzJ8s_VVNtQVTHo9RQYSroz9DaEFpq1iJOUXtmW0N93NcdpeJ3fCU72sQLi-XjgQbXdQfJyHZQsNvnUUTgOb2VryoVJKGLKw4bIcllsnRHiE_yxbvLOuYlp_lH8kgrPNjn_taSo2YMO/s320/DSCN7790.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
...którąś z rzeźb. A jest ich w sumie ponad 20! Rzeźby autorstwa: Elżbiety Pietras, Ryszarda Wojciechowskiego oraz Macieja Szańkowskiego powstawały począwszy od roku 1979 i do dziś zdobią sasko-kępskie osiedle. Cierpliwie penetrując teren Osiedla Ateńska, natrafimy na ich największe zgrupowanie.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhn5eXBMzlI097gEewjt3_gsBPDIv5EurjVqGgfEqMUqsPg7douS9ObkuJpuYBc4UPEloJOqUDnDL9BM_5LQINQO3hMzoS_Rv2i_GwFVlR85nV0ZWXqppoxXezLkimqE5NfPuY5kFH-jOLx/s1600/DSCN7780.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhn5eXBMzlI097gEewjt3_gsBPDIv5EurjVqGgfEqMUqsPg7douS9ObkuJpuYBc4UPEloJOqUDnDL9BM_5LQINQO3hMzoS_Rv2i_GwFVlR85nV0ZWXqppoxXezLkimqE5NfPuY5kFH-jOLx/s320/DSCN7780.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjh7TKjbdDH5DkbrqfQQa9Daj-9WteHe63GmMHFcy7htbL-Nfb6efXHBLxPJz9OrFi48KahuZU-N8jkkss30BLeYKR4oYXe-e77i_OT05crY961qeqsuUa8XNuVBVgO_29fKlFTLHgVZ96f/s1600/DSCN7784.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjh7TKjbdDH5DkbrqfQQa9Daj-9WteHe63GmMHFcy7htbL-Nfb6efXHBLxPJz9OrFi48KahuZU-N8jkkss30BLeYKR4oYXe-e77i_OT05crY961qeqsuUa8XNuVBVgO_29fKlFTLHgVZ96f/s200/DSCN7784.JPG" width="150" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEccHp7h-NMnuXssgASG2Z9wGyK7rXueHfBVidcel_LQ6DiJtMtjKrnL7x-vMsJ8eIsFPW-Gm1dWlgcm7CX7sgnRcfz5genmACZovQxcnXxWPRFCq1beIgc7-dgeFbdNFv5UqA1Rd_xn9x/s1600/DSCN7785.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEccHp7h-NMnuXssgASG2Z9wGyK7rXueHfBVidcel_LQ6DiJtMtjKrnL7x-vMsJ8eIsFPW-Gm1dWlgcm7CX7sgnRcfz5genmACZovQxcnXxWPRFCq1beIgc7-dgeFbdNFv5UqA1Rd_xn9x/s320/DSCN7785.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nasyciwszy oczy sztuką nowoczesną, udajmy się koniecznie na róg Egipskiej i Afrykańskiej. Stoi tu pawilon usługowy z neonem "Osiedle Ateńska" (szczerze mówiąc nie wiem czy wciąż działającym, do własnego sprawdzenia któregoś wieczoru :)) oraz cieszącą oko mozaiką. Ów mozaika, ceramiczna, przedstawia kompozycję planet i pochodzi z roku 1976. To nie przypadek, bo wtedy powstające Osiedle Ateńska zwało się jeszcze Osiedlem Kopernika.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCbEqe7U5wvIbXoFBXlHdf6loHojSRN-rNe2h4_y3fHlz7VvtjLzoL15hU2JE_jTS4W6fqtiTR-F-wVqZvYDzkc2s7Be9OV1LuhhyjHpzXxwpNxYAMggwKPFY-R4jJgry_FokvAMZ9uCPm/s1600/DSCN7793.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCbEqe7U5wvIbXoFBXlHdf6loHojSRN-rNe2h4_y3fHlz7VvtjLzoL15hU2JE_jTS4W6fqtiTR-F-wVqZvYDzkc2s7Be9OV1LuhhyjHpzXxwpNxYAMggwKPFY-R4jJgry_FokvAMZ9uCPm/s400/DSCN7793.JPG" width="400" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgC42Pk63ogpanuw4E-aiVZb3HBkCX06LSQYJ50GQPzXiZcnSnX5c3MXj7hGS7QK_bbd-nF3VlUy1bF1xcJbJnifssdaUhkRZdhBy9C885H6t_vZNJyCcnC2F5X4LjXOELf1nzU0G_B_SJt/s1600/DSCN7792.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgC42Pk63ogpanuw4E-aiVZb3HBkCX06LSQYJ50GQPzXiZcnSnX5c3MXj7hGS7QK_bbd-nF3VlUy1bF1xcJbJnifssdaUhkRZdhBy9C885H6t_vZNJyCcnC2F5X4LjXOELf1nzU0G_B_SJt/s200/DSCN7792.JPG" width="200" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na wspomnianym skrzyżowaniu stoi także rzeźba "Ad Astra" M. Szańkowskiego, wyróżniająca się wśród innych blaszaną budową. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBMINSPQjbGnp4k-EYswAN-gC6XxmFPshjLfXOIbjFBqmQG_j1QYD27qgZKebDIg6d8p5GQHvY2wLgKSEF4SFwmfU_M1J2iLLQA2ICsQ13X4jQhfY94UYONcYdlbnH37aTp4EaeXNFWQyD/s1600/DSCN7796.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBMINSPQjbGnp4k-EYswAN-gC6XxmFPshjLfXOIbjFBqmQG_j1QYD27qgZKebDIg6d8p5GQHvY2wLgKSEF4SFwmfU_M1J2iLLQA2ICsQ13X4jQhfY94UYONcYdlbnH37aTp4EaeXNFWQyD/s320/DSCN7796.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
No dobrze. Mamy pachnącą zieleń, mamy rzeźby i sztukę. Czar elitarnej Saskiej Kępy jakby wciąż utrzymany. A co z artystami? Agnieszka Osiecka i Maryla Rodowicz zostały na Francuskiej... ale nie poeta Miron Białoszewski. Po przeprowadzce do bloku na Saskiej Kępie, pisał tu swój dziennik pt. "Chamowo". Choć nazwa niezbyt zachęcająca, to paradoksalnie potwierdza fakt iż również ta część Saskiej Kępy jest uwagi warta (wszakże o niej piszą!). Ale skąd w ogóle pojawiło się takie określenie? </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ano budowane na Saskiej Kępie bloki miały być podobno zasiedlane przez funkcjonariuszy SB oraz MO. Co prawda w dużej mierze się to nie spełniło, lecz nazwa pozostała. Być może jako pewnego rodzaju bunt - nie wszyscy mieszkańcy tak dotąd elitarnej, willowej, powszechnie znanej i lubianej nam Saskiej Kępy, wyobrażali sobie wyprawy za Saską i Trasę, zwłaszcza w rejon bloków... które, choć jak widzimy wyżej - nie takie szare i nieciekawe, w tamtym momencie jednak mogły zostać uznane za niepasujące do historii i otoczenia.</div>
<br />
<br />
Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-51977327593031402482017-03-22T16:05:00.001-07:002017-03-22T16:14:13.460-07:00Sielce Uprzemysłowione<div style="text-align: justify;">
Co się kryje pod tą nieco tajemniczo brzmiącą nazwą?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Sielce lat minionych stanowiły wspólny organizm wraz z pobliskim Czerniakowem. Była to kraina barwna, choć dla przedwojennych przybyszów "z miasta" zapuszczanie się w te rejony wymagało nie lada odwagi... Świat ten choć pełen uroku - brukowanych uliczek, ogrodów, żywego warszawskiego folkloru, nietuzinkowych postaci to jednak zarazem pełen biedy i rzezimieszków, cieszący się w mieście złą sławą. W lokalnej gwarze Sielce i Czerniaków nazywano "Dołem".<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To tutaj mieszkał i popularyzował warszawskie podwórkowe piosenki i folklor słynny Stanisław Grzesiuk zwany "bardem z Czerniakowa". Ulice należały do apaszy z czerwonymi chustami na szyi i wspominanej przez Grzesiuka "ferajny czerniakowskiej". Świat ten, jak wiele innych warszawskich, do historii przeniosła II Wojna. Czy to jednak na pewno koniec fascynującej historii sielecko-</div>
<div style="text-align: justify;">
czerniakowskich okolic? Niekoniecznie :) Zobaczmy po co warto zajrzeć tu także dziś.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP1vx4A08T9qT9bE_Gf42IGY6dQz0whlykCx13izaxQAgKEZ8GTF1GO389n-OkVUP3L5yz-nuX_-XTEJ_B2lBL-QCFXLlAAxzXFlU7czV0hkGF73UN984NJzppsGP_ypnTpPE2bWDPJEgs/s1600/DSCN6258.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: right;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP1vx4A08T9qT9bE_Gf42IGY6dQz0whlykCx13izaxQAgKEZ8GTF1GO389n-OkVUP3L5yz-nuX_-XTEJ_B2lBL-QCFXLlAAxzXFlU7czV0hkGF73UN984NJzppsGP_ypnTpPE2bWDPJEgs/s320/DSCN6258.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP1vx4A08T9qT9bE_Gf42IGY6dQz0whlykCx13izaxQAgKEZ8GTF1GO389n-OkVUP3L5yz-nuX_-XTEJ_B2lBL-QCFXLlAAxzXFlU7czV0hkGF73UN984NJzppsGP_ypnTpPE2bWDPJEgs/s1600/DSCN6258.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4rDheQ3lBXTUSV1F_GTKaEng7kjPCszlu-jq6Hx6JmybuKrvtXaaxSQ7oT6kZ5j-XWogwHVC_M2JKp1tUa-lPkDBnSMDn4hyHYte9FxPgxIexdN7CGZSDNQITPmlxm-LEn6k_lrkH0SHq/s1600/DSCN6260.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4rDheQ3lBXTUSV1F_GTKaEng7kjPCszlu-jq6Hx6JmybuKrvtXaaxSQ7oT6kZ5j-XWogwHVC_M2JKp1tUa-lPkDBnSMDn4hyHYte9FxPgxIexdN7CGZSDNQITPmlxm-LEn6k_lrkH0SHq/s320/DSCN6260.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W latach 50-tych zaczęły powstawać w tym rejonie osiedla. Architektura w duchu socrealistycznej epoki z zachowanymi gdzieniegdzie reliktami dawnej zabudowy musiała dać ciekawe efekty. Jednym z tych osiedli były tzw. Sielce A, zwane też Sielcami Północnymi lub właśnie - Sielcami Uprzemysłowionymi.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtqL6LvqVtiU3pF3ftT-eG6d6JpE-nRaloLF32JY8VusoQ10TAE9DL2NzEUNXsElmMZnGbcjrTDdty6ev3WGzDQpEWhnOPnt3yWgByBjdmbdit0M7sQ0rXLka8qiAIVBJYIYIwQlOK83Z4/s1600/DSCN6266.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtqL6LvqVtiU3pF3ftT-eG6d6JpE-nRaloLF32JY8VusoQ10TAE9DL2NzEUNXsElmMZnGbcjrTDdty6ev3WGzDQpEWhnOPnt3yWgByBjdmbdit0M7sQ0rXLka8qiAIVBJYIYIwQlOK83Z4/s320/DSCN6266.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Uprzemysłowione, bo jako jedne z pierwszych osiedli w Warszawie, wykonywane było z prefabrykatów - wcześniej przygotowywanych elementów-bloków, co w tamtych czasach uznawano za technikę innowacyjną. Zastosowano wiele ciekawych rozwiązań jak np. widoczne na powyższym zdjęciu półokrągłe balkony. Tak pisała o nich "Stolica" w kwietniu 1956 roku:</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>"(...) Nigdzie nie spotykaną innowacją są sieleckie balkony, półokrągłe, cofnięte nieco w głąb i wysunięte do przodu na tyle, aby mógł się tu zmieścić wózek dziecięcy. (...)"</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Osiedle składa się z kilku koloni, przy czym każda posiada swój wewnętrzny plac, co sprawia że nie brakuje tutaj wolnej zielonej przestrzeni.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYyMUrezGSZXVH75b-bY4VKIbpPz9VAyS0BB65fxBg4SRREzFCc_gkF__eYDXIp4vkPp-pgORVL8TFUpoXoOom44RO5BB7Jmm4odxCFZ0IyRWAkGWX_GP-2rh8RWCauF7oGRlwRpaU9xTP/s1600/DSCN6268.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYyMUrezGSZXVH75b-bY4VKIbpPz9VAyS0BB65fxBg4SRREzFCc_gkF__eYDXIp4vkPp-pgORVL8TFUpoXoOom44RO5BB7Jmm4odxCFZ0IyRWAkGWX_GP-2rh8RWCauF7oGRlwRpaU9xTP/s320/DSCN6268.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na jednym z placów czeka nas niespodzianka - oto bowiem dom zachowany tutaj z czasów, gdy wokół były tylko brukowane uliczki... Jakby swoisty prezent dla osób, które postanowią zejść z Gagarina czy Czerniakowskiej za zainteresowanie osiedlem i zagłębienie się w wewnętrzny świat obecnych Sielc :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHpaZU9zW-jQKYA07Ygr9kqJuPqUaj8jZuu7e3MmhujlMwAfTe81LKl8vJhSXubyXAJLc5-_S_B0isLoGTDQKEQ7YKto4zpHclA7nE9QgHtHVSrbVNVZ49N1CldOCwlCA_9DLWIbMoI5-k/s1600/DSCN6270.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHpaZU9zW-jQKYA07Ygr9kqJuPqUaj8jZuu7e3MmhujlMwAfTe81LKl8vJhSXubyXAJLc5-_S_B0isLoGTDQKEQ7YKto4zpHclA7nE9QgHtHVSrbVNVZ49N1CldOCwlCA_9DLWIbMoI5-k/s320/DSCN6270.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSvlS5cTmfVgdg9OLcnEvUHLREvWFhyphenhyphengxOYgQbMPQD-jhxZLwOQo4WHindez78RlQiwzFaoGW4KwEjWn82xoGn-2XZHLc_O0Tx0pfK_OJg96HVGm7aZg7KZd7jIR-N18KTfyjDu7Khhq0x/s1600/DSCN6272.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSvlS5cTmfVgdg9OLcnEvUHLREvWFhyphenhyphengxOYgQbMPQD-jhxZLwOQo4WHindez78RlQiwzFaoGW4KwEjWn82xoGn-2XZHLc_O0Tx0pfK_OJg96HVGm7aZg7KZd7jIR-N18KTfyjDu7Khhq0x/s320/DSCN6272.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dokładny obserwator zauważy, że nie tylko relikty dawnych czasów przyciągają na Sielcach uwagę. Tutaj bowiem nawet wejścia do klatek schodowych nie są zwyczajne...</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHk-Krr1aetZCzfanuJWWx11PALlvNsE9n_TBcxA2F7VPiClI7vPzWNcG6xrf0-ixuqldrWhuvloV58sY4IroTAIx9eEbdZOZAUFd8tjnAUwHE12P7EqVBnVlGqEVMZW33yPR2kAqXqeX-/s1600/DSCN6263.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHk-Krr1aetZCzfanuJWWx11PALlvNsE9n_TBcxA2F7VPiClI7vPzWNcG6xrf0-ixuqldrWhuvloV58sY4IroTAIx9eEbdZOZAUFd8tjnAUwHE12P7EqVBnVlGqEVMZW33yPR2kAqXqeX-/s320/DSCN6263.JPG" width="240" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaPxsdqUubGJltmBVHQF9-FdUN9K_SuCJQ4CEEeim75z18ifLTKWwNzDlcy2MwODHQF0rolGYZNnZO-nxgOFxfGhqHPXXYWWZY3OJhUd6TTuEj91BTku99qCJS3TMo-0HOVfj-kAdjdcKo/s1600/DSCN6262.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaPxsdqUubGJltmBVHQF9-FdUN9K_SuCJQ4CEEeim75z18ifLTKWwNzDlcy2MwODHQF0rolGYZNnZO-nxgOFxfGhqHPXXYWWZY3OJhUd6TTuEj91BTku99qCJS3TMo-0HOVfj-kAdjdcKo/s320/DSCN6262.JPG" width="320" /></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYLoeY1wLO1ftRJwrz_u7D7A5so77JCxCYlLCwPrQDYe3j8JSoJ2PQ7bmkSCtnut4BXcKEX-bLRnAgJecMNS8YER_r2AW0W94jxwOrauRjfnrCSNU82hDFlbmCfAAbAjsfVJhM09v7zjCn/s1600/DSCN6285.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYLoeY1wLO1ftRJwrz_u7D7A5so77JCxCYlLCwPrQDYe3j8JSoJ2PQ7bmkSCtnut4BXcKEX-bLRnAgJecMNS8YER_r2AW0W94jxwOrauRjfnrCSNU82hDFlbmCfAAbAjsfVJhM09v7zjCn/s320/DSCN6285.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bliżej rogu Gagarina i Czerniakowskiej wrota do sieleckiego świata stanowią arkadowe przejścia i zdobione bramy.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_jEpFIFiNed4ey71I9egz3Tu52GOqx7PQ_MZoJbvLfC5ObxtuglMGDILwClQH2s7fY5gS5jXpX3i_TWdsg3v2GFon61PijInHNf0MTmM6vu56fxnXKTmaieixhw8-VcOxZl3-fi2ey_3j/s1600/DSCN6325.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_jEpFIFiNed4ey71I9egz3Tu52GOqx7PQ_MZoJbvLfC5ObxtuglMGDILwClQH2s7fY5gS5jXpX3i_TWdsg3v2GFon61PijInHNf0MTmM6vu56fxnXKTmaieixhw8-VcOxZl3-fi2ey_3j/s320/DSCN6325.JPG" width="240" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEim4dYMdQdgF7L9o2aSh3dxK5lAagGnxB1SzMvLWzrkJqSzpznc4BPPY5kqkeRymhzzCLzyl_Om-yZOaqUXY_o9juwkZwfufK3zE7WqHIRbdGOMGL7Y44ufrp_EUVEygCPyFzlVxsTgSMsA/s1600/DSCN6321.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEim4dYMdQdgF7L9o2aSh3dxK5lAagGnxB1SzMvLWzrkJqSzpznc4BPPY5kqkeRymhzzCLzyl_Om-yZOaqUXY_o9juwkZwfufK3zE7WqHIRbdGOMGL7Y44ufrp_EUVEygCPyFzlVxsTgSMsA/s320/DSCN6321.JPG" width="240" /></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-f4xu4MAm7S_0IqWdChmx9Ry8w_Mj8mppjzPLYr_dr093N4q7FYV_B_BUJB__y7fnSWTbBLVwe_AGz_cfhpQaOwKm9_mbBZlnIPXAVuPbkmAaetVJtdaWXMkYQIb11xLQp8Vqy2iLIGQ9/s1600/DSCN6333.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-f4xu4MAm7S_0IqWdChmx9Ry8w_Mj8mppjzPLYr_dr093N4q7FYV_B_BUJB__y7fnSWTbBLVwe_AGz_cfhpQaOwKm9_mbBZlnIPXAVuPbkmAaetVJtdaWXMkYQIb11xLQp8Vqy2iLIGQ9/s320/DSCN6333.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zdobienia posiadają nawet zdawałoby się prozaiczne elementy :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilHKNlf4edt5Bu4WgdZfepZ-Nt6j2roZ4FVSnh7cAGgTtdMquk88x3H6yVRkzJOJnHrEeCH3Kc5f2GOqUqNdi3cnlcmHSND3EHI4VRaPJ0WUMRJFMxnXsOliEIVsZN_oTTRxZbhxLNItnO/s1600/DSCN6315.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilHKNlf4edt5Bu4WgdZfepZ-Nt6j2roZ4FVSnh7cAGgTtdMquk88x3H6yVRkzJOJnHrEeCH3Kc5f2GOqUqNdi3cnlcmHSND3EHI4VRaPJ0WUMRJFMxnXsOliEIVsZN_oTTRxZbhxLNItnO/s320/DSCN6315.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
O to by miejscowy folklor całkiem z pamięci nie zaginął, dba znajdujący się w obrębie osiedla Teatr Baza. Naprzeciw niego przyciąga wzrok budynek opuszczonego przedszkola, które działało tutaj przez kilkadziesiąt lat.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzLJtQ_yO3_AdtTIJ00N-emQiv1NJDenSXd8gVh3JOXHTRyxdD0s4PU2CdkGfO2vlTZv6Ia-_KzGVpmwDATxQgslAakzrrceKnAA1ljI8ldHNcpGaCv5ywowFJxlmnRCC335b3nfAnpxnL/s1600/DSCN6310.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzLJtQ_yO3_AdtTIJ00N-emQiv1NJDenSXd8gVh3JOXHTRyxdD0s4PU2CdkGfO2vlTZv6Ia-_KzGVpmwDATxQgslAakzrrceKnAA1ljI8ldHNcpGaCv5ywowFJxlmnRCC335b3nfAnpxnL/s320/DSCN6310.JPG" width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcCsYIuVnFie1pA2zv3PdEgL_XonVKQf2PUeHSCth3WmeOGMA1Zgt9fte1Teges199ILkENg2-YTDjjb2RBl8K8WTItyk46wSSo-jX18GwxXGzeTB-_I_9Sq1mTa_w1kTnb45Nl_zJG0LW/s1600/DSCN6308.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcCsYIuVnFie1pA2zv3PdEgL_XonVKQf2PUeHSCth3WmeOGMA1Zgt9fte1Teges199ILkENg2-YTDjjb2RBl8K8WTItyk46wSSo-jX18GwxXGzeTB-_I_9Sq1mTa_w1kTnb45Nl_zJG0LW/s320/DSCN6308.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Warto wiedzieć, że mają też Sielce "na koncie", prócz wspomnianego wcześniej Stanisława Grzesiuka, także inne ważne osobistości. W przedwojennym budynku przy ulicy Hołówki mieszkał poeta Krzysztof Kamil Baczyński, a także wielu oficerów Wojska Polskiego. Pochodzi z tych okolic również reżyser Stanisław Bareja.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKWx3Rdned_X4YAVjsJ5bhSoy9hx4QphZI5GpUnagvVmCJzhuifo8rFxzKxPI4EW5w-10rzuM34n9kPRFaYYkSYYNLuq9d1lAQ_o0SeMMuBx1ID1FZzVbK_U-neUPb6SeVkIGgry3-eWBM/s1600/DSCN6328.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKWx3Rdned_X4YAVjsJ5bhSoy9hx4QphZI5GpUnagvVmCJzhuifo8rFxzKxPI4EW5w-10rzuM34n9kPRFaYYkSYYNLuq9d1lAQ_o0SeMMuBx1ID1FZzVbK_U-neUPb6SeVkIGgry3-eWBM/s320/DSCN6328.JPG" width="251" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli zawędrujemy na płn-zach. kraniec osiedla, zbliżając się do ogrodzenia Łazienek - odnajdziemy tam zadbaną, kolorową i pokaźnych rozmiarów kapliczkę przydrożną.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP84yRzZ7Nrs4doAHNb6s2qSiLBK1nyFy2PpM-9Wd4nA0_5PK18_pPGMXbSm7Padw2W4vXVUlAfOqi795GkXeLGH8kvwxNOJN2Qg_iz-eNRGmPhQee30xpF45culGkmxXX_H50WdB65vrU/s1600/DSCN6294.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP84yRzZ7Nrs4doAHNb6s2qSiLBK1nyFy2PpM-9Wd4nA0_5PK18_pPGMXbSm7Padw2W4vXVUlAfOqi795GkXeLGH8kvwxNOJN2Qg_iz-eNRGmPhQee30xpF45culGkmxXX_H50WdB65vrU/s320/DSCN6294.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na rogu Czerniakowskiej i Nowosieleckiej stoi dość monumentalny zespół klasztorny sióstr Nazaretanek. Budynki wzniesiono z szarej cegły w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Zwłaszcza w pochmurny dzień, poprzez rozmiar i kolorystykę, emanują tajemniczością i klimatem trochę jak z filmów grozy z brytyjskimi plenerami.</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqYplG9Hk05GV1G_KQPEbRqrBktCYl3JYGZq64uKVC-LSCARhvZHHhM52dGPe-FlbiS0FneZg89z-ZhrnkUuwYv8Ev4swsrAXkHOlT08AiDHT-xlZPk0gQshFL0sArpHAbsEYW3q4POfM9/s1600/DSCN6352.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghPEcHfH7INtmqgyf3qMHVuT0Y6jDaWPSVBMPnhJ6HjhytVr2BFqguAuXv98sQPJ5EpPVKTjMop8jtYl0-s6vq0WCdG2-EVrp_knjKWR-otU3gYipElFsFxguphL1fAr5D70Go1OveatkN/s1600/DSCN6353.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghPEcHfH7INtmqgyf3qMHVuT0Y6jDaWPSVBMPnhJ6HjhytVr2BFqguAuXv98sQPJ5EpPVKTjMop8jtYl0-s6vq0WCdG2-EVrp_knjKWR-otU3gYipElFsFxguphL1fAr5D70Go1OveatkN/s320/DSCN6353.JPG" width="240" /></a><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqYplG9Hk05GV1G_KQPEbRqrBktCYl3JYGZq64uKVC-LSCARhvZHHhM52dGPe-FlbiS0FneZg89z-ZhrnkUuwYv8Ev4swsrAXkHOlT08AiDHT-xlZPk0gQshFL0sArpHAbsEYW3q4POfM9/s320/DSCN6352.JPG" width="320" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH4PyFF2qpyU0bL7HVJlXdf3YhLbVVoX-BloMjqt2A0tGOf6ABKZCeLXAfQIhO8s87VVmdsmZx9zDASjjhcOxIH8OKRVxG3mKuGx9bOP7CwOdyBB3VEgGHhyqRK027HWUzKfkKFBt8iIR3/s1600/DSCN6356.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH4PyFF2qpyU0bL7HVJlXdf3YhLbVVoX-BloMjqt2A0tGOf6ABKZCeLXAfQIhO8s87VVmdsmZx9zDASjjhcOxIH8OKRVxG3mKuGx9bOP7CwOdyBB3VEgGHhyqRK027HWUzKfkKFBt8iIR3/s320/DSCN6356.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
To nie koniec atrakcji. Warto odszukać na północnych Sielcach detale architektoniczne, które niestety w wielu rejonach miasta odchodzą co raz bardziej do przeszłości. Przyjrzyjmy się więc z nostalgią wentylacyjnej kratce w kształcie rozety oraz wiekowej tzw. latarence adresowej:</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgvw1Zsf60PEAGBLMLjgZ31VnpYTlKqWEstp9myKq61F4nEpTVkf_c_kcKDUrkTnVUsuTdTwDioOebEGhAyyyZSWKmfuPbftWyhA2xc7YnEXMJVS9WLYRpFnkgKs0uaf7SMa1_gMv589av/s1600/DSCN6312.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgvw1Zsf60PEAGBLMLjgZ31VnpYTlKqWEstp9myKq61F4nEpTVkf_c_kcKDUrkTnVUsuTdTwDioOebEGhAyyyZSWKmfuPbftWyhA2xc7YnEXMJVS9WLYRpFnkgKs0uaf7SMa1_gMv589av/s320/DSCN6312.JPG" width="320" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0lf62dhtNT4X54K2_vlCj1Oquye7aKqrIiglVeBwmcTbE36VBWFydouua2MkELPYsH-6tPFRY0iCjZBkekFb1PDjIkHTnbDhXT3E31M_-IQM3fdSnJdWfbOHCPr5D_QER4xsPLCy0PnZA/s1600/DSCN6320.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0lf62dhtNT4X54K2_vlCj1Oquye7aKqrIiglVeBwmcTbE36VBWFydouua2MkELPYsH-6tPFRY0iCjZBkekFb1PDjIkHTnbDhXT3E31M_-IQM3fdSnJdWfbOHCPr5D_QER4xsPLCy0PnZA/s320/DSCN6320.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na koniec warto pamiętać, że Sielce to nie tylko świat dawny o zabytkowym charakterze. One wciąż żyją własnym rytmem i bynajmniej nie tracą swojej kolorowej odrębności :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4aNmxuSCcBP-6v3rugcRCusBNSjAJCO_P-5mbtAEFB9UA0lNrcBcy3dYurdp_MS3RLAoSEbyh5VCag6v8R8bSrMGboXVVvIX-Lce1zyqytLcl1VTm46Ww9iBp7O_nRVho3IsDAL9TJ157/s1600/DSCN6331.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4aNmxuSCcBP-6v3rugcRCusBNSjAJCO_P-5mbtAEFB9UA0lNrcBcy3dYurdp_MS3RLAoSEbyh5VCag6v8R8bSrMGboXVVvIX-Lce1zyqytLcl1VTm46Ww9iBp7O_nRVho3IsDAL9TJ157/s320/DSCN6331.JPG" width="320" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFxspHFZhARBCk64kpUIEKH7lY9_zf8PFrE0-znWmVEOyBKUK7JGg6i4N5r3WctTUEvKph5VKwOZLWy2rclwx02BfC6UtfHaJAlHYVPZcTLgjDnF_D24sH7pwLHmMf9Vo_aIfFrdXl16Ra/s1600/DSCN6303.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFxspHFZhARBCk64kpUIEKH7lY9_zf8PFrE0-znWmVEOyBKUK7JGg6i4N5r3WctTUEvKph5VKwOZLWy2rclwx02BfC6UtfHaJAlHYVPZcTLgjDnF_D24sH7pwLHmMf9Vo_aIfFrdXl16Ra/s320/DSCN6303.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCyQ6hbT3I9vo5UkZTMCkuEj6pRytD4gfgxop2Rq8wQCqrSuubnVpRrP09r1MXvE20ql0tQmsTcZHD-4Uc-YaWSqYJ3sOLTs_fFj1_Yo8mGVEFidiVN00Bsum-sQ5ASKbmhsyUCZMebH66/s1600/DSCN6283.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCyQ6hbT3I9vo5UkZTMCkuEj6pRytD4gfgxop2Rq8wQCqrSuubnVpRrP09r1MXvE20ql0tQmsTcZHD-4Uc-YaWSqYJ3sOLTs_fFj1_Yo8mGVEFidiVN00Bsum-sQ5ASKbmhsyUCZMebH66/s320/DSCN6283.JPG" width="320" /></a></div>
<br />Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-51642353439352417732017-02-10T10:08:00.000-08:002017-02-10T10:15:05.069-08:00Płocka - historia jednej ulicy<div style="text-align: justify;">
Coś w tym jest, że najtrudniej wybrać się z aparatem we własne okolice - najczęściej jako cele zwiedzania pojawiają się w głowie miejsca mniej lub bardziej, ale jednak odległe. Pewnie więc nie przypadkiem o bliskiej od zawsze, rodzinnej ulicy przyszło mi do głowy pisać dopiero niedawno... Kierując się jednak ideą: lepiej późno niż wcale, wyruszmy na pasjonującą (mam nadzieję) opowieść o Płockiej :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przygodę z Płocką warto rozpocząć na samym jej początku - przy ulicy Kasprzaka. Dziś rejon ten kojarzy się przede wszystkim z budową drugiej linii metra (strach pomyśleć jak zmieni te okolice...), jednakże i bez podziemnej kolejki jest tu dużo niebanalnych kontrastów. Oto bowiem, już przy pierwszych numerach Płockiej, stajemy na styku nowoczesnego budownictwa z wciąż żywą historią przedwojennych kamienic.</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivt9yJr2Y151e9WYfJXW_R5aiVEaBrHDbfuISo2DxuSAstlNYCQOxE4ptEEG-yi40AdmOwsWaaaom-SKkk0RtmAAcUmfXaC_NWvsWlYtUW9knQ5pu64aGhYADNuLLlkP5kAPpza1NA75IL/s1600/DSCN5761.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivt9yJr2Y151e9WYfJXW_R5aiVEaBrHDbfuISo2DxuSAstlNYCQOxE4ptEEG-yi40AdmOwsWaaaom-SKkk0RtmAAcUmfXaC_NWvsWlYtUW9knQ5pu64aGhYADNuLLlkP5kAPpza1NA75IL/s400/DSCN5761.JPG" style="cursor: move;" width="400" /> </a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1_hPKgwTK1H26OOFL76NSN0p5XEzhcDGXWEU8nwSGh4ovZbmFb4PVIMDsqHFD-MpUGgzhTVePcT_jjmvu37RABNzrRI74a2Vt-IDKr5-sOq3BVPTX3ZoAARTic75wfmXGElY8YWRELFiz/s1600/DSCN5814.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1_hPKgwTK1H26OOFL76NSN0p5XEzhcDGXWEU8nwSGh4ovZbmFb4PVIMDsqHFD-MpUGgzhTVePcT_jjmvu37RABNzrRI74a2Vt-IDKr5-sOq3BVPTX3ZoAARTic75wfmXGElY8YWRELFiz/s200/DSCN5814.JPG" width="200" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHNAfbBtBN4S9Ps8J_07FVDXPrznQBJKkFsRBpwWch62tdVcuLM-XF6xBSjkRUx6R-f0Tu0p05jW6VO2vdPBU2cBO91Rl8qjFnQy60Qp82zSsdVrwIAVTmUl0bd5n4ZnVW6itF4QRgU_Ha/s1600/DSCN5755.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="262" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHNAfbBtBN4S9Ps8J_07FVDXPrznQBJKkFsRBpwWch62tdVcuLM-XF6xBSjkRUx6R-f0Tu0p05jW6VO2vdPBU2cBO91Rl8qjFnQy60Qp82zSsdVrwIAVTmUl0bd5n4ZnVW6itF4QRgU_Ha/s400/DSCN5755.JPG" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Prawdziwą gratkę Płockiej i świadectwo jej bogatej przeszłości spotykamy niedaleko - pod numerem 9/11. Wyłania się nam tu znienacka pałacyk magnacki... no prawie, ale urodą dzielnie mu dorównuje :) Dworkowo-klasycystyczny budynek to willa Emila Kowalskiego, prężnego przedsiębiorcy, który w latach 20-tych minionego wieku prowadził na tej działce garbarnię. Przed wojną miejsce to słynęło z produkcji znakomitej jakości skóry.</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnWvOjUsrCs8Q-0XPi0wpWFK3uYH1J7UJsW0dPrXhZr6j0l-EwSopqqWyHTLCPPnafPYORpMqtD5ySXKY3ZtDQpGhBJWdeSi2gq3OOmyXOh0ksEvoM0M6jWP1sMEGXvIut1F6aYYOUZDVJ/s1600/DSCN5765.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnWvOjUsrCs8Q-0XPi0wpWFK3uYH1J7UJsW0dPrXhZr6j0l-EwSopqqWyHTLCPPnafPYORpMqtD5ySXKY3ZtDQpGhBJWdeSi2gq3OOmyXOh0ksEvoM0M6jWP1sMEGXvIut1F6aYYOUZDVJ/s320/DSCN5765.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSMobN-pARArT9uj0phpuZjelrtow8Zi0CoLcbNf7TEGyelV_qoGOtTLMIeZ10YQB6G0fU0i-jVFiwownluR3NZECpi_bWIusIDHnr6PE5qeKxajC7oLbJRe2Dmf5jUousJwyP_99cj-oM/s1600/DSCN5769.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSMobN-pARArT9uj0phpuZjelrtow8Zi0CoLcbNf7TEGyelV_qoGOtTLMIeZ10YQB6G0fU0i-jVFiwownluR3NZECpi_bWIusIDHnr6PE5qeKxajC7oLbJRe2Dmf5jUousJwyP_99cj-oM/s320/DSCN5769.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Praktycznie tuż obok, przy Płockiej 13, widzimy dawną wytwórnię płyt gramofonowych z lat 30-tych. Była to filia niemieckiego "Odeonu", w naszym kraju działająca jako Polskie Zakłady Fonograficzne. Płyty wytwarzała także po wojnie. Obecnie budynek mieści Narodowe Centrum Kultury.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjAsN0U92pXUMwO7hiLAcP8rOx7TSyuJE1ctROPRjFe4B73C58uUluO5XDDVssTfU9BXLYhMyvX1739DzJqdLSvfx6UOFqNCzooT5iMiTFG09eVRW2a7ca0XdiTs1CFRMSGFBiVgZOpkDB/s1600/DSCN5776.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjAsN0U92pXUMwO7hiLAcP8rOx7TSyuJE1ctROPRjFe4B73C58uUluO5XDDVssTfU9BXLYhMyvX1739DzJqdLSvfx6UOFqNCzooT5iMiTFG09eVRW2a7ca0XdiTs1CFRMSGFBiVgZOpkDB/s400/DSCN5776.JPG" width="400" /></a> </div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
O ile nieparzysta strona Płockiej na tym odcinku zajęta jest w dużej mierze zabudową przedwojenną, o tyle po drugiej stronie ulicy widzimy osiedle "Skierniewicka" z lat 70-tych. Pomimo, że powstało w obecnie krytykowanych latach PRL-u, przyznać należy iż w przeciwieństwie do nowoczesnych, zamkniętych osiedli XXI wieku, które zabierają dla siebie bez skrupułów publiczną przestrzeń (spróbujcie pochodzić po Białołęce czy nowszej części Ursynowa na "azymut", bez mapy i dostać się gdziekolwiek bez skakania przez ogrodzenia), wyróżnia się przejrzystym układem, ogólnodostępnymi placami zabaw dla dzieci oraz niemałą ilością zieleni, wśród której każdy może pospacerować czy posiedzieć na ławce.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjjgx2czqbaD3WnsdB2O583sbwKp5BwF6lf84HRrC9-6SEWqazR_zBSVfiLhfASFGHMG7XG1iHwya_W8XNd7XnFASz3Z4Ka-_xrWfpRp6v3VKuJmj2-kR2xOKk5p3xRsuwz9PUJpmvRP8f/s1600/DSCN5815.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjjgx2czqbaD3WnsdB2O583sbwKp5BwF6lf84HRrC9-6SEWqazR_zBSVfiLhfASFGHMG7XG1iHwya_W8XNd7XnFASz3Z4Ka-_xrWfpRp6v3VKuJmj2-kR2xOKk5p3xRsuwz9PUJpmvRP8f/s200/DSCN5815.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAq6Cbg3ueaM1rq8L6m0S-dTvfTX5snOLM8g50jB-Og5VspoTr0h4cUiE03oMynNZ4flyydPOvCqeI_Ld3GYOkg-ln_xlmTAHScb9hzw8VM704GlilC18hoEkrdqjwAiRbNBJ6ndRcaZbI/s1600/DSCN5813.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAq6Cbg3ueaM1rq8L6m0S-dTvfTX5snOLM8g50jB-Og5VspoTr0h4cUiE03oMynNZ4flyydPOvCqeI_Ld3GYOkg-ln_xlmTAHScb9hzw8VM704GlilC18hoEkrdqjwAiRbNBJ6ndRcaZbI/s320/DSCN5813.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Począwszy od skrzyżowania z Wolską, w kierunku północnym, daje o sobie znać przy Płockiej słynna robotnicza Wola. Okolica ta przed wojną słynęła z fabryk i fabryczek, podobnie jak cała dzielnica. Niestety, niemieckie zbrodnie podczas Powstania Warszawskiego, przemieszały historię robotniczą z akcentami bardzo tragicznymi. Choć z dumą wspominać można, że to z rogu Wolskiej i Płockiej wyjechały pierwsze traktory "Ursusa" (tak, tak, to tutaj mieściły się zakłady, które w późniejszych latach znamy z ursuskiej lokalizacji :)), to nie można zapominać iż na terenie tutejszej fabryki Niemcy dokonali masowych zbrodni na mieszkańcach Woli.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Za ulicą Wolską, po zachodniej stronie Płockiej, wznosi się osiedle "Młynów II" (wczesne lata 50-te). Przyciąga wzrok socrealistyczną architekturą - pseudo-renesansowe attyki (rzadkie w Warszawie) i wielkie bramy sprawiają, że osiedle nie jest tak szare jak mogłoby to wynikać z koloru elewacji :) Nazwa Młynów pochodzi od, uwaga... młynów! ;P Istotnie, w XIX wieku horyzont zamykały tutaj sielskie ogrody, sady i młyny.</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTEu2jiEtZPxuBfB1XS6XnGHYfMwCVFF2CCQw8F3vHQ7Hu-vjuH-IBuJPn3qSLq3gBXEZS8SswH6w1-txYMaup1lFb29d9ZQzVDVOaGqxpjUPrNyFkY-OKQwFa2Wp7ZkWeUgY1EoLoLW1r/s1600/DSCN5804.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTEu2jiEtZPxuBfB1XS6XnGHYfMwCVFF2CCQw8F3vHQ7Hu-vjuH-IBuJPn3qSLq3gBXEZS8SswH6w1-txYMaup1lFb29d9ZQzVDVOaGqxpjUPrNyFkY-OKQwFa2Wp7ZkWeUgY1EoLoLW1r/s320/DSCN5804.JPG" width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggUHFd6uugPOBZrOhJ2qAcXbdbXdka_qQWWT02q5mxLj0MD1Eum7xBzPKfRjUMHRg3HAw_KhuzAKqQ5Z0E9JYk0w2ZO0U3weSl1WiADOwp_exYaU_THvPWx1f09Wv139VojO575zzgLmoo/s1600/DSCN5809.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggUHFd6uugPOBZrOhJ2qAcXbdbXdka_qQWWT02q5mxLj0MD1Eum7xBzPKfRjUMHRg3HAw_KhuzAKqQ5Z0E9JYk0w2ZO0U3weSl1WiADOwp_exYaU_THvPWx1f09Wv139VojO575zzgLmoo/s320/DSCN5809.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<span style="text-align: justify;">Za bramami Płockiej można znaleźć niekiedy przedwojenne skarby...</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9SG5hxF-qHy9_gRl6Azcy03vo6DEdF6ZfHtAQjbimS0Me6z8DSuNpVCTmO3ObPBoRzJlmr2O5CByuiFQY-PButdN7M6fEumL49-rAHbFBUJMzxT-50tJh8hMbMHXkr8kyOljgllUuXfJ0/s1600/DSCN5781.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9SG5hxF-qHy9_gRl6Azcy03vo6DEdF6ZfHtAQjbimS0Me6z8DSuNpVCTmO3ObPBoRzJlmr2O5CByuiFQY-PButdN7M6fEumL49-rAHbFBUJMzxT-50tJh8hMbMHXkr8kyOljgllUuXfJ0/s320/DSCN5781.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJTvQtPaLda3x6fJaP_46DJsiNzqiN9cxPAV4eb6kAKht01j0WqEx6MZju9sKqrojtMeCt5tti6r5Snha-QO4X25L4CPDBhAJbvEq6DZTzfvTEyJikhYc2dBpbXghrRIkR-uEZKoJpgU-K/s1600/DSCN5782.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJTvQtPaLda3x6fJaP_46DJsiNzqiN9cxPAV4eb6kAKht01j0WqEx6MZju9sKqrojtMeCt5tti6r5Snha-QO4X25L4CPDBhAJbvEq6DZTzfvTEyJikhYc2dBpbXghrRIkR-uEZKoJpgU-K/s320/DSCN5782.JPG" width="320" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Oto kolejna przedwojenna kamienica, datowana na 1924 rok. Z inicjałów PHK deszyfrujemy właścicieli nieruchomości - byli to Piotr i Helena Kalinowscy. Tutaj, przy Płockiej 27a, prócz kamieniczki stały kiedyś należące do tych samych właścicieli zabudowania gospodarcze - była stajnia, szopa, murowana ubikacja... A tuż za kamienicą odnaleźć możemy ceglane mury dawnej Fabryki Piór Stalowych "Konrad Wasilewski". Produkowano w niej m. in. stalówki, pióra, spinacze. Choć fabryka pod tą nazwą działała w tym miejscu od roku 1927, to jednak jest bardzo prawdopodobne, że zabudowania fabryczne pochodzą jeszcze z XIX wieku.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgocBwn1rgKgb9_qdxn-BX53WepJfc5JYc7g-dDgmqRnFms2Tj5zqImLo9-FpevTzRwgSZ7UfTKsnqujAPRAe5TcsCVwgpu28VRdbCxdEFenjgWPVBjww1CV1qY2Fbf_o_zlaQa1bBWQOk_/s1600/DSCN5784.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgocBwn1rgKgb9_qdxn-BX53WepJfc5JYc7g-dDgmqRnFms2Tj5zqImLo9-FpevTzRwgSZ7UfTKsnqujAPRAe5TcsCVwgpu28VRdbCxdEFenjgWPVBjww1CV1qY2Fbf_o_zlaQa1bBWQOk_/s400/DSCN5784.JPG" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Po przeciwnej stronie Płockiej, tym razem nawet bez przechodzenia przez bramę, rzucają się w oczy kolejne fabryczne ruiny. Ten kolejny relikt robotniczej Woli to pozostałości Zakładów Kotlarskich i Mechanicznych "W. i M. Dmochowscy" z 1917 roku. Produkowano w nich m. in. kotły parowe oraz urządzenia dezynfekcyjne.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3ig1_KRtWqazeGwPH_rCqT4qbbHNuz76oKw-oacpMZ_zreGlo2zpcu4SENwS7uwN8eZD0wi4AAJRS5GyUMizjJIyamSvZ5p0GAVy_dOvDY8KoOuLaIXHlICCeN8O5UiGFLbfyU9onfDkW/s1600/DSCN5792.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3ig1_KRtWqazeGwPH_rCqT4qbbHNuz76oKw-oacpMZ_zreGlo2zpcu4SENwS7uwN8eZD0wi4AAJRS5GyUMizjJIyamSvZ5p0GAVy_dOvDY8KoOuLaIXHlICCeN8O5UiGFLbfyU9onfDkW/s400/DSCN5792.JPG" width="400" /></a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Ozdobą omawianego odcinka Płockiej są niewątpliwie bramy do przedwojennych kamienic. Uważne oko, przy niespiesznym spacerze Płocką, z pewnością uchwyci dekoracyjne elementy krat oraz małe dzieła sztuki - odboje, chroniące bramy przed zniszczeniem przez powozy :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcNhfx2pyPvl2GxkZ2z0UVMW5N1y8cg-YI9q6Xv5ie8QGRZncNfkBTWWitUmmUc8mGxw0Unbg_z3KWbQEPTy3DUJdEPNTCH_SOd4_j3IYoRQqBUmjH6PYaM4v9SX7-hcKtOPawEMwff0Ta/s1600/DSCN5800.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcNhfx2pyPvl2GxkZ2z0UVMW5N1y8cg-YI9q6Xv5ie8QGRZncNfkBTWWitUmmUc8mGxw0Unbg_z3KWbQEPTy3DUJdEPNTCH_SOd4_j3IYoRQqBUmjH6PYaM4v9SX7-hcKtOPawEMwff0Ta/s320/DSCN5800.JPG" width="240" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigw7HoIuETRNXF-g52O14bl-VXb6waI7Gjh2F8UMo5ogYZ1G5bwzwgdnjVDDm41niSaJ5fMQMXLDHgXWLiFld_g-Mljhl48nZxq7E-VIL-xMCmX1SFO0n0QUBNMQXIvVbB9tg_6xp-cxTR/s1600/DSCN5798.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigw7HoIuETRNXF-g52O14bl-VXb6waI7Gjh2F8UMo5ogYZ1G5bwzwgdnjVDDm41niSaJ5fMQMXLDHgXWLiFld_g-Mljhl48nZxq7E-VIL-xMCmX1SFO0n0QUBNMQXIvVbB9tg_6xp-cxTR/s320/DSCN5798.JPG" width="240" /></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jeszcze jednym budynkiem przy Płockiej, na który warto zwrócić uwagę, jest dawny budynek Szpitala Wolskiego. W zasadzie powstał pierwotnie (przełom lat 20-tych i 30-tych) jako sierociniec dla żydowskich dzieci. Później przejęty przez Szpital Wolski, który przeprowadził się tutaj z ulicy Wolskiej. Aktualnie znajduje się w budynku Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-JAS61hj_1pGWxHRkmahxGI29TPVotaejQBiN1DOi-YSoqVGpw8zdb-ojohKKFJ6QlAL2DTdxqikgRfaAd54s-_-o3N9H8x0WZLGWAxxJBjjMbSK4DepfJvjrkT7UFzQeQmElevmTYmm9/s1600/DSCN5801.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-JAS61hj_1pGWxHRkmahxGI29TPVotaejQBiN1DOi-YSoqVGpw8zdb-ojohKKFJ6QlAL2DTdxqikgRfaAd54s-_-o3N9H8x0WZLGWAxxJBjjMbSK4DepfJvjrkT7UFzQeQmElevmTYmm9/s320/DSCN5801.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnlYndPFx6KdeWBiMakLfXfWqVoUxjrqE5OGnKtffFifdDDRQElppU2PI4Jo7C4MfNmG5kRE0aLuI_aR3uKx6K6EBgvciMaOO8PedWnPaYbmtOZz7aA9918w5e6aTCpjfIIAQ3MWZIl6ne/s1600/DSCN5802.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnlYndPFx6KdeWBiMakLfXfWqVoUxjrqE5OGnKtffFifdDDRQElppU2PI4Jo7C4MfNmG5kRE0aLuI_aR3uKx6K6EBgvciMaOO8PedWnPaYbmtOZz7aA9918w5e6aTCpjfIIAQ3MWZIl6ne/s320/DSCN5802.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Niestety, podobnie jak wiele miejsc na Woli, również to powiązane jest z tragedią niemieckich zbrodni - 5 sierpnia 1944 zabito tutaj wielu pracowników i pacjentów szpitala. O wydarzeniu przypomina Pomnik Szpitala Wolskiego wraz z Głazem Powstańczej Służby Zdrowia - oba obiekty na rogu Płockiej i Górczewskiej.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3haB_OIfvWjwCSS5SXSP4dztYJ3t9yaQRhvtZdXXlsdLfhwV6YqbCmtl-GEyNHSMdJVB0Ejhs9x-ZCAgCnuVyp6QUs21KihKpHdDtBXChepp74AsfzmSWEmoALPuuzY4Owh7RsiESjVSb/s1600/DSCN5822.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3haB_OIfvWjwCSS5SXSP4dztYJ3t9yaQRhvtZdXXlsdLfhwV6YqbCmtl-GEyNHSMdJVB0Ejhs9x-ZCAgCnuVyp6QUs21KihKpHdDtBXChepp74AsfzmSWEmoALPuuzY4Owh7RsiESjVSb/s400/DSCN5822.JPG" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: justify;">
Najbardziej północny odcinek Płockiej - między Górczewską a Obozową - miał kiedyś inny przebieg. Płocka nie skręcała na płn.-wsch. jak obecnie, lecz "szła" prosto (nie docierając do Obozowej). Pierwotny przebieg Płockiej pamięta przedwojenna kamienica na płn.-zach. rogu Płockiej i Górczewskiej. Już na pierwszy rzut oka stoi nieco na opak... I jest to prawda - elewacja, która obecnie jest skierowana na Płocką, w rzeczywistości stanowi tylną ścianę kamienicy.</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: justify;">
Co jeszcze znajdziemy przy Płockiej? Pojęcie "wszystko" zdradziłoby osobisty stosunek autora do tej okolicy... Ale ale. Mamy tu nawet (wszakże w środku miasta!) drzewo iglaste oraz wolskie robotnicze bistro :)</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9CgxgBBIS54ZB4v4LnvjgUtsU7ZLdZlUdut7NiqWSuAjoaVziYKO-bS7eBYc0mOkQG_f1BIuLIGCtTjsZ3fANiGQ0QwUKhJFvw8DvhIgn2F7dIKyFNoh62z7UXUm5fDMMn-UWC4vfraNl/s1600/DSCN5772.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9CgxgBBIS54ZB4v4LnvjgUtsU7ZLdZlUdut7NiqWSuAjoaVziYKO-bS7eBYc0mOkQG_f1BIuLIGCtTjsZ3fANiGQ0QwUKhJFvw8DvhIgn2F7dIKyFNoh62z7UXUm5fDMMn-UWC4vfraNl/s320/DSCN5772.JPG" width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg34cvrg9VGccBQWF6GVXT9uAZuS7nlkea9Awo-ubyCGuYt2ei1YmE5ethyphenhyphenxCT9P_owRptHQSSpF9yx56UNCj9KGPEeV-xrFPa7rSMdoY_rn9RAi96Unr2h2NbcvkqlB6y1m8JRe7VeZoAK/s1600/DSCN5788.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg34cvrg9VGccBQWF6GVXT9uAZuS7nlkea9Awo-ubyCGuYt2ei1YmE5ethyphenhyphenxCT9P_owRptHQSSpF9yx56UNCj9KGPEeV-xrFPa7rSMdoY_rn9RAi96Unr2h2NbcvkqlB6y1m8JRe7VeZoAK/s320/DSCN5788.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Swoją drogą jeśli już przy osobistych wstawkach jesteśmy.. Niegdyś w wagonie Warsu pociągu Poznań-Warszawa podczas rozmowy z przypadkowym pasażerem dowiedziałem się, że przed laty miał dziewczynę z Płockiej. Idealnym dopełnieniem był fakt iż ów pan pochodził z... Płocka ;P Jakiś czas później trafiłem w innym pociągu tym razem na dziewczynę mieszkającą na Płockiej. Wyjaśnienia mogą być dwa: albo świat nie jest jednak tak wielki, albo wszystkie drogi prowadzą na Płocką :) Ale odpowiedź na to pytanie pozostawiam już Wam we własnym zakresie :)<br />
<br />
<br /></div>
Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-10849088293590608452016-11-01T11:48:00.000-07:002016-11-01T11:48:23.051-07:00Pańska skórka czyli o cmentarnych przysmakach<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
O regionalnym charakterze tradycji "cmentarnych przysmaków" dowiedziałem się dość późno i właściwie przez przypadek. Oczywiście biało-różową pańską skórkę, zawiniętą w papierki i sprzedawaną przy cmentarzach, kojarzyłem od dawna, choć nie pamiętam bym ją próbował za czasów dzieciństwa - nadrobiłem zaledwie kilka lat temu. Dopiero jednak wizyta w Poznaniu w Dzień Zaduszny uświadomiła mnie, że przysmak ten ma charakter ściśle warszawski - poza stolicą w zasadzie nie jest znany.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przygotowywanie jedzenia w związku z obchodami Wszystkich Świętych oraz Dnia Zadusznego ma dalekie historyczne korzenie, powiązane m. in. z tzw. dziadami - obchodami o rodowodzie pogańskim. Tradycyjnie w domach lub bezpośrednio na grobach wyprawiano uczty, których jednym z obowiązkowych celów było zapewnienie duszom zaspokojenia głodu. Wypiekano specjalne pieczywo - zaduszkowe chlebki / bułki, różnie zwane w poszczególnych regionach kraju np. peretyczki (Ziemia Ciechanowska), powałki (Lubelszczyzna).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pańska skórka jednak nie była początkowo powiązana z obchodami Święta Zmarłych. W zasadzie była wyrobem aptecznym - sprzedawana głównie w aptekach jako... lek przeciwkaszlowy dla dzieci. Poza aptekami można ją było dostać także jako przysmak przed kinami i w parkach. Dopiero później przeniesiona została przed cmentarze stając się typowym elementem warszawskich stoisk przedcmentarnych, zwłaszcza w okresie Wszystkich Świętych.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMdyWwFjMV3mtrYG7pPtWKlSbPEFO6EszfdlL-OFBvuJ1uuSUCYxY58e2IBUbWfppHU3Yu3MZQfc63XhnNwvyHWOzDa3Ya6qyaK2ov3KZRHmjcwnAfFODE9X4SV2wAWFeTa-DLMn834P2Q/s1600/IMG_1755.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguKO5SHUD_XkJng0ZkC19jWIZY1D6PNHMUbo4teXJflwEtcmjtO0lJF31jXTPGkmfTx-93SxseAm1F-PoCrJEYy6nCGG-HukW9ix3mcBbSewRMSgcanclcX9xTNmCxP3T1X4aImYZaidFC/s1600/IMG_1754.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguKO5SHUD_XkJng0ZkC19jWIZY1D6PNHMUbo4teXJflwEtcmjtO0lJF31jXTPGkmfTx-93SxseAm1F-PoCrJEYy6nCGG-HukW9ix3mcBbSewRMSgcanclcX9xTNmCxP3T1X4aImYZaidFC/s1600/IMG_1754.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguKO5SHUD_XkJng0ZkC19jWIZY1D6PNHMUbo4teXJflwEtcmjtO0lJF31jXTPGkmfTx-93SxseAm1F-PoCrJEYy6nCGG-HukW9ix3mcBbSewRMSgcanclcX9xTNmCxP3T1X4aImYZaidFC/s200/IMG_1754.JPG" width="200" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMdyWwFjMV3mtrYG7pPtWKlSbPEFO6EszfdlL-OFBvuJ1uuSUCYxY58e2IBUbWfppHU3Yu3MZQfc63XhnNwvyHWOzDa3Ya6qyaK2ov3KZRHmjcwnAfFODE9X4SV2wAWFeTa-DLMn834P2Q/s1600/IMG_1755.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMdyWwFjMV3mtrYG7pPtWKlSbPEFO6EszfdlL-OFBvuJ1uuSUCYxY58e2IBUbWfppHU3Yu3MZQfc63XhnNwvyHWOzDa3Ya6qyaK2ov3KZRHmjcwnAfFODE9X4SV2wAWFeTa-DLMn834P2Q/s400/IMG_1755.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jest wyrobem chałupniczym, receptury poszczególnych sprzedawców traktowane są często jak swoista tajemnica, nie mniej pierwotnie i historycznie składa się przede wszystkim z: gumy arabskiej, białka jajecznego, olejku pomarańczowego. Nazwa może być myląca - na pierwszy rzut oka kojarzy się z odniesieniem do Boga, dawniej zwana była jednak "panieńską skórką". Idąc tym tropem etymologia związana jest podobno ze skórą młodych dziewcząt o delikatności podobnej do wyrobu :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMNLB8M6dV99mAMga9ArZ-paldmIgaowb5kDe3J6rXqR-B1VCHyd2C0wGYYh9tg9IvZQ6-0VnV6Eb8YnlwYEVn5KiMvvFWrSQEuX1PWn6lZcJGXZF39YlBZW84UcLtZiVhb94KYVCq8X5J/s1600/IMG_1758.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMNLB8M6dV99mAMga9ArZ-paldmIgaowb5kDe3J6rXqR-B1VCHyd2C0wGYYh9tg9IvZQ6-0VnV6Eb8YnlwYEVn5KiMvvFWrSQEuX1PWn6lZcJGXZF39YlBZW84UcLtZiVhb94KYVCq8X5J/s400/IMG_1758.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Pańska skórka, jak już było wspomniane, poza Warszawą nie jest raczej znana. Jednakże inne regiony Polski mają często swoje odpowiedniki cmentarnych przysmaków - w Poznaniu w okresie Wszystkich Świętych zobaczyć można przed bramami cmentarzy rury poznańskie (ciastko z ciasta piernikowego na miodzie), w Krakowie - miodek turecki (skarmelizowany cukier z orzechami o posmaku miodowym), na Lubelszczyźnie - szczypki (cukrowa słodycz przypominająca z wyglądu szczapę drewna). Także za granicą zdarzają się typowe przysmaki zaduszkowe. I tak w Meksyku wypiekają "pan de muerto" - chleb zmarłych w kształcie... czaszek lub królików, dekorowany lukrem. Hiszpańska Katalonia natomiast ma swoje "panellets" - słodkie kulki z batatów, migdałów i pestek pinii, Szwajcaria zaś - "totebeinli" czyli ciasteczka orzechowe w kształcie kosteczek zmarłych. Listę zamykają Stany Zjednoczone z jabłkami obtaczanymi w syropie cukrowym.</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Z pańską skórką bywa różnie - niekiedy trafi się twarda jak kamień, czasami miękka i łatwa do zjedzenia, choć z pewnością potrafi zalepić usta :) Nie mniej - obowiązkowo przynajmniej raz spróbować trzeba! :) Zwłaszcza, że możemy być z niej dumni - jako jedyny "przysmak cmentarny" w Polsce wpisana została w 2008 roku na Listę Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi województwa mazowieckiego.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXD_8np3SAypfCJH-oIXZjI80tmGHmJ5yaOnxHm4txqnKGPQhWSLo2b-NxbMtTvDkDNz7wtVHZfauHKZuaxQz7UbbgwhKKqx42jokXqO8OhnJsi_gH0ks8daaTaaiMdcZCeTUgWwNz3JuM/s1600/IMG_1762.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="243" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXD_8np3SAypfCJH-oIXZjI80tmGHmJ5yaOnxHm4txqnKGPQhWSLo2b-NxbMtTvDkDNz7wtVHZfauHKZuaxQz7UbbgwhKKqx42jokXqO8OhnJsi_gH0ks8daaTaaiMdcZCeTUgWwNz3JuM/s400/IMG_1762.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Rozważając o pańskiej skórce, nie zapomnijmy oczywiście w okresie Zaduszkowym o najważniejszym. Przed lub po konsumpcji pójdźmy więc odmówić modlitwę i zapalić na grobach znicze, które w dzisiejszych czasach ewoluowały nawet do postaci LED... Choć z drugiej strony przecież tradycyjny znicz też jest formą ewolucji - zaczynaliśmy wszakże wieki temu od ognisk, palonych na mogiłach by ogrzać dusze, chronić je przed złymi mocami i wskazywać zmarłym drogę. Przede wszystkim liczy się jednak pamięć, na której to znak dziś palimy "światełka" (niezależnie już od technologii). </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiR-S91Nc5gjnXmEbEibRmPxBuiqIXDwtMg-hr3EJqLGG4URLmp6fOZcdBv_LbLzF9aIWdQIvtrF_Bk-N1hLPn-ybaCjE9V-kTI6ak3qZHjjywkJYntdx4Z7XQAZiOtQ1FYUB6SC19TNkm/s1600/zielony_znicz_by_giewont88.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiR-S91Nc5gjnXmEbEibRmPxBuiqIXDwtMg-hr3EJqLGG4URLmp6fOZcdBv_LbLzF9aIWdQIvtrF_Bk-N1hLPn-ybaCjE9V-kTI6ak3qZHjjywkJYntdx4Z7XQAZiOtQ1FYUB6SC19TNkm/s400/zielony_znicz_by_giewont88.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHUA5Z_SoaqPz-ITxStYyyD5dkKxpPO6RUbQiPysr8XnLNbYh1WE5KUwIhB-GpqLdGYmylgLhRAb9Uxvgp14NbAkRaZ9sR_E4uFYhV8icfhmXmad3i_YhsQ-BByNi4P1Es-Nd81KXMxcag/s1600/znicz_swieczka_by_giewont88.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHUA5Z_SoaqPz-ITxStYyyD5dkKxpPO6RUbQiPysr8XnLNbYh1WE5KUwIhB-GpqLdGYmylgLhRAb9Uxvgp14NbAkRaZ9sR_E4uFYhV8icfhmXmad3i_YhsQ-BByNi4P1Es-Nd81KXMxcag/s320/znicz_swieczka_by_giewont88.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-45378335933644786132016-10-28T16:51:00.000-07:002016-10-28T16:51:34.781-07:00Osiedle Ostrobramska<div style="text-align: justify;">
W widłach ulic Grochowskiej i Ostrobramskiej, niedaleko obecnego Węzła Marsa, ulokowało się pod koniec lat 70-tych Osiedle Ostrobramska. W kolejnej dekadzie zwane było także osiedlem "Gocław przy Trasie" - nazwa ta nie utrwaliła się jednak i nie została oficjalnie przyjęta. Osiedle zajmuje teren dawnej osady Witolin (inaczej: Grochów VII), powstałej niegdyś wskutek podziału tzw. dóbr skaryszewskich.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przygodny wędrowiec może tu zawitać skuszony wapiennymi rzeźbami, które nieco przyszarzoną bielą ściągają wzrok, gdy przemierza się chodnik lub całkiem przyjemną, jeszcze nową w świadomości ścieżkę rowerową na przeciwko "Promenady". Tak też stało się ze mną - trzeba było sprawę wybadać, przerwać testowanie asfaltowej trasy i skręcić na przyosiedlowe murawy :) </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgHclYrIKjf_QSZC1AA_wDcnTUEpgNdILmj5HTBlL8UuarfLGfJszJ7QTFCdLqcrJ5XMAs0BMWGs1AbwBeZtkhi0sU87H22EIT6vY9_hAZfDEFxWlYHjIc9QtaHV7HqeWs6JAiqDxhx2rP/s1600/DSCN3791.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidvasekgBkGUtKzafHaoMnOhE2kBUZHTVjqnUkoO09JauGNBnjCHaRLaGX-pEiVY86BQ2aBEmZNM2vGDQAbs-ubwVCxCWSwkyf9Le2_d3ifF2Aw80Amfu8wRkv6a7X_GqjGVvWo2LVNZjb/s1600/DSCN3804.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidvasekgBkGUtKzafHaoMnOhE2kBUZHTVjqnUkoO09JauGNBnjCHaRLaGX-pEiVY86BQ2aBEmZNM2vGDQAbs-ubwVCxCWSwkyf9Le2_d3ifF2Aw80Amfu8wRkv6a7X_GqjGVvWo2LVNZjb/s200/DSCN3804.JPG" width="200" /></a><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgHclYrIKjf_QSZC1AA_wDcnTUEpgNdILmj5HTBlL8UuarfLGfJszJ7QTFCdLqcrJ5XMAs0BMWGs1AbwBeZtkhi0sU87H22EIT6vY9_hAZfDEFxWlYHjIc9QtaHV7HqeWs6JAiqDxhx2rP/s320/DSCN3791.JPG" width="320" /></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wg rozmaitych źródeł - autorami rzeźb są studenci ASP, a same rzeźby stanęły tu również w latach 70-tych minionego wieku. Poza tym faktem, ciężko niestety natrafić na jakiekolwiek inne informacje o nich. Interpretacja dzieł pozostaje więc do domysłu własnego, jednakże jedno trzeba przyznać - urozmaicają przestrzeń, a ich rozlokowanie w przeróżnych punktach osiedla (bywają mocno ukryte wśród drzew i krzaków) daje namiastkę poszukiwania "skarbów" :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_b_pyK0R0E3pkeY6FWN-3S1pqgnadvSG-BzVZzUBkVOR8jQ8jaD1xw1TDtvSEMpSz2Bp6MsZnF0_RedIj7Xv2axsK6pAYFbGgoCXJo4nhLgwABm963l4dvWoCeFBoeS5IDGZAyyCBnW7M/s1600/DSCN3832.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_b_pyK0R0E3pkeY6FWN-3S1pqgnadvSG-BzVZzUBkVOR8jQ8jaD1xw1TDtvSEMpSz2Bp6MsZnF0_RedIj7Xv2axsK6pAYFbGgoCXJo4nhLgwABm963l4dvWoCeFBoeS5IDGZAyyCBnW7M/s200/DSCN3832.JPG" width="200" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOxHP77zOED_SUxC2D8RyTH0LXFbIh9FJUrSZMtUYa0iCGMn8ua1Ar1OyuiAdJY4UCGBw5sKLzMyPjIoo2WAxMkB6B7uoQRcvZGT8vXuzIzr_8AyYZOFIOUhlqFn2qWS6A_92JRGHeNgOR/s1600/DSCN3842.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOxHP77zOED_SUxC2D8RyTH0LXFbIh9FJUrSZMtUYa0iCGMn8ua1Ar1OyuiAdJY4UCGBw5sKLzMyPjIoo2WAxMkB6B7uoQRcvZGT8vXuzIzr_8AyYZOFIOUhlqFn2qWS6A_92JRGHeNgOR/s320/DSCN3842.JPG" width="320" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Osiedle, mimo swojej - typowej dla tamtych lat - jednolitej "monumentalności", komponuje się w terenie wcale nieźle. Rozmach połączono ze sporą ilością zieleni - do spacerów mamy zielone pagórki, a nawet fragment sosnowego lasku - zachowany celowo w czasie budowy osiedla, stanowi dziś jego egzotyczne przyrodnicze dopełnienie.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYltJCIh79rDbLjnOTgPucA2NhCcVWD4ezCtAcLe10mZNqi2V8zN0UUXL2SZylNdA0XHOTQRCfnkYy2zyQVmp3GCMtw2-iNipwKkUwuktIU6TXzeF8Fe8gyNbYIlGi2MWtsYqwh2JP5j46/s1600/DSCN3828.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYltJCIh79rDbLjnOTgPucA2NhCcVWD4ezCtAcLe10mZNqi2V8zN0UUXL2SZylNdA0XHOTQRCfnkYy2zyQVmp3GCMtw2-iNipwKkUwuktIU6TXzeF8Fe8gyNbYIlGi2MWtsYqwh2JP5j46/s320/DSCN3828.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgK1hxFw93qhWgodjSP0lG0If9KdC7d_YfVFvwK-EONPkt5YRxT1MZsAG7E8tR_rW_UH1peWomiu3CiKMbtxRXHTLqg0r4kfDbY0REtmu0L8qtakpnfHAIM_MY2HB5aSrQxF-lRVvLnRnHH/s1600/DSCN3831.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgK1hxFw93qhWgodjSP0lG0If9KdC7d_YfVFvwK-EONPkt5YRxT1MZsAG7E8tR_rW_UH1peWomiu3CiKMbtxRXHTLqg0r4kfDbY0REtmu0L8qtakpnfHAIM_MY2HB5aSrQxF-lRVvLnRnHH/s320/DSCN3831.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na płd-wsch. krańcu osiedla warto przyjrzeć się Sanktarium Matki Bożej Ostrobramskiej. Obok interesującego architektonicznie kościoła stoi krzyż z przeplatanymi dłońmi, przywołujący datę Chrztu Polski.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEsI0_RcR3Jsc9rdhcwEbjVAeZuG6UyaWih6rs34YYuAq2b-9pwWsw4khbA93u3wPbaEDsCv7-wxKCdmAQzpjW9r64fu0Xaag8ZLk9mS0Hyof9tybnwpxFg1OgdLYkmUw0Udodg9bEoSFJ/s1600/DSCN3811.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEsI0_RcR3Jsc9rdhcwEbjVAeZuG6UyaWih6rs34YYuAq2b-9pwWsw4khbA93u3wPbaEDsCv7-wxKCdmAQzpjW9r64fu0Xaag8ZLk9mS0Hyof9tybnwpxFg1OgdLYkmUw0Udodg9bEoSFJ/s320/DSCN3811.JPG" width="240" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHQjikZZYTycZVNBqpNI7FPPT9O0Ml3J_MGuR3xZWWVF97hEdPNrc4iMWJ0gKz-Pco0YSnX47LJXRnOC3BUHkP1ycgozz20jd6_NzOOwoCIeh_flEXO2GU2cusvLUuVpl1Z809ifi0ueKr/s1600/DSCN3810.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHQjikZZYTycZVNBqpNI7FPPT9O0Ml3J_MGuR3xZWWVF97hEdPNrc4iMWJ0gKz-Pco0YSnX47LJXRnOC3BUHkP1ycgozz20jd6_NzOOwoCIeh_flEXO2GU2cusvLUuVpl1Z809ifi0ueKr/s320/DSCN3810.JPG" width="240" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Teren należący do Sanktuarium skrywa zabytkową kapliczkę - figurkę Matki Bożej z 1933 roku. Ufundowana przez Franciszka Bilskiego, mieszkańca Grochowa, stała niegdyś na jego prywatnej posesji jako patriotyczny symbol zwycięstwa Odsieczy Wiedeńskiej. Kapliczkę wykonał Z. Krynicki - właściciel pracowni na Podwalu, jak głosi napis na cokole.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWAqzlm4Z4kMZMq5GEn0nvp9vaxwCTGPstkgfkERhpelpriSIDzvrnQTJUOsBv0sE1boruwW9gntEWLy1UHaeSNxMk7C3YczTQ_tfdciJof9_Rw4pDTjLzJJCQVCSo0UjTP7O-P5ZjwZ0G/s1600/DSCN3815.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWAqzlm4Z4kMZMq5GEn0nvp9vaxwCTGPstkgfkERhpelpriSIDzvrnQTJUOsBv0sE1boruwW9gntEWLy1UHaeSNxMk7C3YczTQ_tfdciJof9_Rw4pDTjLzJJCQVCSo0UjTP7O-P5ZjwZ0G/s320/DSCN3815.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Patriotyczne wartości mieszkańców nie rozpłynęły się wraz z czasem - choć w nowoczesnej formie i zestawieniu z warszawskimi barwami klubowymi (lokalny patriotyzm też się liczy :)), w tradycyjny lecz nierażący sposób ozdabiają podwórka, wyciągając je nieco z betonowo-asfaltowej szarości :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhW9MMhBEENPOKLzrdCifFWbzFfxhCPMjLNgRFViVnvzGGLsGpN7z67zbkCvyYsWiA1IprVvqhlLKrHvcfvecA3f-Kh7cKs-h5OaZGvWxBiXHF38O9y_y7vP-WkggpXFrhV-E7QQS2RoSYG/s1600/DSCN3843.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhW9MMhBEENPOKLzrdCifFWbzFfxhCPMjLNgRFViVnvzGGLsGpN7z67zbkCvyYsWiA1IprVvqhlLKrHvcfvecA3f-Kh7cKs-h5OaZGvWxBiXHF38O9y_y7vP-WkggpXFrhV-E7QQS2RoSYG/s320/DSCN3843.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Od rzeźb przygoda się zaczęła, na rzeźbach się kończy. Czas opuścić Osiedle Ostrobramska, niestety z "prezentem" na tylnym kole - elementem ryzyka-niespodzianki, jaka zdarza się rowerzystom skracającym sobie drogę przez trawnik :P Na szczęście zaczęło akurat padać, chyba więc samo się zmyje... Ale, ale. W pamięci na koniec zostać miały rzeźby, a nie... no. Tak więc rzeźbowym akcentem wśród zielonych pagórków wydostajemy się znów na ulicę Ostrobramską :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaqG4TBSgZRnFb4oBLFkixqu1f_SRLrbwpyDlIw51vKQaGNVYy2qI2WnNMHb-62ydRMRZVZzMxCGutGqTvgZBMz0s0erMoydYCg7m6CNyBtXe7fet2s56_Rncxp1-IoGv4mzfYCdzG38Au/s1600/DSCN3797.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMqMxvEMBv8706TSHtdM9iqQxAUp0DBzjttRP_z_lHE-wVYIk2egcwFjwFYThiJgATfqgIGBt9UQK1eaRGyiYC9Rs4XH_vFO3J2AsBeRDbN0lhFOtxdkDLEIUBeJkkl0E3-uhOPHd5SZ8L/s1600/DSCN3837.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMqMxvEMBv8706TSHtdM9iqQxAUp0DBzjttRP_z_lHE-wVYIk2egcwFjwFYThiJgATfqgIGBt9UQK1eaRGyiYC9Rs4XH_vFO3J2AsBeRDbN0lhFOtxdkDLEIUBeJkkl0E3-uhOPHd5SZ8L/s320/DSCN3837.JPG" width="320" /></a><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaqG4TBSgZRnFb4oBLFkixqu1f_SRLrbwpyDlIw51vKQaGNVYy2qI2WnNMHb-62ydRMRZVZzMxCGutGqTvgZBMz0s0erMoydYCg7m6CNyBtXe7fet2s56_Rncxp1-IoGv4mzfYCdzG38Au/s320/DSCN3797.JPG" width="240" /></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-4687296802436576282016-06-06T14:39:00.000-07:002016-06-06T14:39:04.899-07:00Bukowińska i Potoki - cz. 2: Potoki<div style="text-align: justify;">
Wspominane w pierwszej części artykułu Osiedle Skocznia od wschodu ograniczone jest zielonym "urwiskiem" Skarpy Warszawskiej. Na pozór krzaczasty i niedostępny teren przecinają malownicze ścieżki, które bezpośrednio z osiedla prowadzą nas w zupełnie inny świat. Po chwili wędrówki wyłaniają nam się bowiem... wiejskie drewniane i ceglane chałupy z kwiecistymi ogrodami, rodem z dawnych mazowieckich wiosek. Co się stało? Oglądamy się niepewnie za siebie, czy aby dziura w czasoprzestrzeni nie przeniosła nas nagle o dziesiątki kilometrów i lat. Ale nie... z tyłu, ponad bujną roślinnością i gruntową ścieżką sterczą dalej bloki Osiedla Skocznia, z których przed momentem wyszliśmy. Stoimy jak wryci by po chwili ruszyć dalej, coś nas pcha w głąb tego magicznego zakątka i każe sprawdzić co ukaże się za kolejnymi zakrętami tajemniczej drogi.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIk1hyphenhyphencO5sq7eUREdKNNsI34g1nJErTCv4eXJZ3xu-eqBwM1LkhspXpv17mrNYnVbOiXmKMM9e4_eC95A8YFuYs9SXKFv5Y_zTTNqNLr-r2zL37E4grXcmuPSROX343wlfTfbIwE_iZ0eZ/s1600/DSCN9620.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_cGX2pMEtacspbLv0otunHVTGzLDypUXlHbioiM1KmOq6VREluQlf19SlvjUjnZogXKZP32uvUErW_sbW4gC2VNS9rqAgBzKu72Qd96iaReSHaNmDxfh-0gTbMJ4nODuuz4V2LFNzLP5B/s1600/DSCN9626.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_cGX2pMEtacspbLv0otunHVTGzLDypUXlHbioiM1KmOq6VREluQlf19SlvjUjnZogXKZP32uvUErW_sbW4gC2VNS9rqAgBzKu72Qd96iaReSHaNmDxfh-0gTbMJ4nODuuz4V2LFNzLP5B/s320/DSCN9626.JPG" width="320" /></a><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIk1hyphenhyphencO5sq7eUREdKNNsI34g1nJErTCv4eXJZ3xu-eqBwM1LkhspXpv17mrNYnVbOiXmKMM9e4_eC95A8YFuYs9SXKFv5Y_zTTNqNLr-r2zL37E4grXcmuPSROX343wlfTfbIwE_iZ0eZ/s200/DSCN9620.JPG" width="200" /></div>
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVejK-XPTJd3llqMlV-Tuffc5yR1LVAw4OebPm0IRsb0-X06famA2VJVUGmHlkwP7UiNWFpy44rOMg5ORHPHXqw8yeQEPqMrtcapFvkb8leEx_Mu7e_RWz_LQDSgqumhoOturgbOj1p812/s1600/DSCN9625.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVejK-XPTJd3llqMlV-Tuffc5yR1LVAw4OebPm0IRsb0-X06famA2VJVUGmHlkwP7UiNWFpy44rOMg5ORHPHXqw8yeQEPqMrtcapFvkb8leEx_Mu7e_RWz_LQDSgqumhoOturgbOj1p812/s320/DSCN9625.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ten magiczny świat to relikt wioski Potoki. Wieś ta istniała tutaj od XIX wieku i - co ciekawe - prawie bez szwanku przetrwała aż do końca II Wojny. Po wojnie jednak skazano ją na tzw. śmierć techniczną poprzez zakaz remontu domów. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kierując się cały czas w linii spadku skarpy, dochodzimy do prostopadłej do nas gruntowej ulicy Jaśminowej. W kierunku południowym doprowadzi nas ona do skrzyżowania z również gruntowymi ulicami: Bocheńską i Potoki (w Bocheńską warto wejść, o ile teraz właśnie nią tutaj nie przyszliśmy, bo wariantów zejścia ze skarpy w omawiany rejon jest kilka - nie mniej każdy jednak powinien nas wyprowadzić na Jaśminową). To skrzyżowanie stanowi centrum dawnej wioski. Krajobraz jest sielankowy a zarazem magiczny i kontrastowy. Z jednej strony połacie łąk, tuż przy nas zabytkowe wiejskie chaty. W drugim kierunku horyzont zamyka zielona skarpa, na której wyrasta wielkomiejskie osiedle. Gdyby nie patrzeć w stronę skarpy i skupić się na najbliższym otoczeniu, zapachach, ludziach, którzy krzątają się przy swoich gospodarstwach - poczulibyśmy się jak na prawdziwych agrowczasach, nie opuszczając przy tym granic Warszawy :) </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: right;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigO7huex3cNWYP4zWPDiN7ow8MlOmCBlpBNVz3obmtxmtjAfm6uVWkwav7mKiGMbd0TuDQXt8P7jWLLB0UVJS9pIp9RQZbwJ7No5jl1CLSd5CTtRqFuEaBxbTz44d9ISmcx5Yjf4aUdbX6/s1600/DSCN9581.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigO7huex3cNWYP4zWPDiN7ow8MlOmCBlpBNVz3obmtxmtjAfm6uVWkwav7mKiGMbd0TuDQXt8P7jWLLB0UVJS9pIp9RQZbwJ7No5jl1CLSd5CTtRqFuEaBxbTz44d9ISmcx5Yjf4aUdbX6/s200/DSCN9581.JPG" width="150" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqSfH3SmFWYVBKjhjXnSGrkyZP0y2gEgrjqjx26h8Tki-TZznIKdz7WMVOhTbqPBZERy24_ZEEQhxqSACJTJL8wcXZZ2ReRspVrcIGnFKldX5ctrjhFNN_iwExZVul3ARmyk0I_rq631GY/s1600/DSCN9579.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqSfH3SmFWYVBKjhjXnSGrkyZP0y2gEgrjqjx26h8Tki-TZznIKdz7WMVOhTbqPBZERy24_ZEEQhxqSACJTJL8wcXZZ2ReRspVrcIGnFKldX5ctrjhFNN_iwExZVul3ARmyk0I_rq631GY/s320/DSCN9579.JPG" width="320" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTyqti2PWJnFGeTUP9rj-AJ0b2NHMjR1HHm5hd3cLrUpFKHUtkU4VfyU6_c8zsADTwSFRJzzSB4xOcQqGeAoiftVHeL1rDvZzH_oYgQX5FPyaayJIrdDPC8cj4T-XQMaGcs9vDLtz9Vpew/s1600/DSCN9582.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTyqti2PWJnFGeTUP9rj-AJ0b2NHMjR1HHm5hd3cLrUpFKHUtkU4VfyU6_c8zsADTwSFRJzzSB4xOcQqGeAoiftVHeL1rDvZzH_oYgQX5FPyaayJIrdDPC8cj4T-XQMaGcs9vDLtz9Vpew/s320/DSCN9582.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W ramach dygresji dopowiem, że pierwszy raz w tą okolicę trafiłem niegdyś nocą podczas rowerowej tzw. Nocnej Masy Krytycznej. Nie znając wtedy ów terenów niechcący poprowadziłem wraz ze znajomym peleton w gruntową ciemną drogę. Przekleństw za nami nie było końca, ale i radości dużo gdy udało się w końcu wyjechać na oświetlony asfalt Alei Wilanowskiej :) Żeby za nudno nie było, nawierzchnia była akurat po obfitych opadach..</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Przy samej ulicy Potoki uwagę przykuwa dworek pod numerem 5. Niestety, w dość przykrym stanie.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1D5Jnba54A-3RQAFLWwbJlK-yhhuNuLQBpt4Yn8H0patYNhsRms2qJUGkatk3DxSZxp3dXbcXSDv5i8EuzBU4EikEddELNg3x2dBStjXAPPoiSwYQzyszuHDi7XUfWmdoMZEwvmUzsvKD/s1600/DSCN9599.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1D5Jnba54A-3RQAFLWwbJlK-yhhuNuLQBpt4Yn8H0patYNhsRms2qJUGkatk3DxSZxp3dXbcXSDv5i8EuzBU4EikEddELNg3x2dBStjXAPPoiSwYQzyszuHDi7XUfWmdoMZEwvmUzsvKD/s320/DSCN9599.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Za to w lepiej zachowanym domu pod nr 7 prezentuje nam się kapliczka z rodzaju tzw. kapliczek fasadowych.</div>
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxZ60INmwRKW6zzq63sNoKTnk1tFEBU1SXP5sHAZdT_4msWFUBgGUuUMNLLDOeiJrAUB6Q-c51aQYOxJ6ZaurEaHAhIl5In5Pv2lga9r4-A2CeAfyUVM0Ec_VP7_V9f2X4mAJGF8ojxsIX/s1600/DSCN9594.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxZ60INmwRKW6zzq63sNoKTnk1tFEBU1SXP5sHAZdT_4msWFUBgGUuUMNLLDOeiJrAUB6Q-c51aQYOxJ6ZaurEaHAhIl5In5Pv2lga9r4-A2CeAfyUVM0Ec_VP7_V9f2X4mAJGF8ojxsIX/s320/DSCN9594.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhR9ZKeCWOSvNvLd3uBRH0FLBabBlH2hNcJy1IdNUUp1GXfdkiOIH4xZ3iSxgfk9E1tYkUtsEQepJrwOcMx6pJdhM4Spwfsd8SCso3M6xMHjWlBV2GmrdjQZZG7sECZN0JLaDTmJRVJ86OL/s1600/DSCN9590.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a> <br />
<div style="text-align: justify;">
Po przeciwnej stronie ulicy, bliżej jej końca, niepokoi budowa nowoczesnego osiedla Potoki Residence. Na szczęście jednak nie może powstać tu nic wielkiego i gmaszystego - stoimy bowiem w Warszawskim Obszarze Chronionego Krajobrazu, co narzuca deweloperom pewne ograniczenia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Warto przespacerować się całą główną osią wsi na linii południe-północ, od Alei Wilanowskiej do ulicy Idzikowskiego, dodatkowo zbaczając we wspomnianą wcześniej ulicę Bocheńską. Idąc w kierunku północnym, po wschodniej stronie dopełnia naszą mazowiecką sielankę kolejny relikt - zielony, uroczy gołębnik.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8vTcZu-7w8mWtOa07ulUEuZZKG1ADmOkD_0mMiJyJgNjHmXMBWAsMAE7eSqpEiU6vbBvbGdA0QVz6iPWJAPTXTlh49dL8YiwSfTXBv2SDUsKQv2bGHXdsrExI1dp82dY3qSERDPhnSUBW/s1600/DSCN9640.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8vTcZu-7w8mWtOa07ulUEuZZKG1ADmOkD_0mMiJyJgNjHmXMBWAsMAE7eSqpEiU6vbBvbGdA0QVz6iPWJAPTXTlh49dL8YiwSfTXBv2SDUsKQv2bGHXdsrExI1dp82dY3qSERDPhnSUBW/s320/DSCN9640.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
Na wiosnę okolica uraczy nas dodatkowo kolorową przyrodą.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOIHSZnfjrA1r6aqD1fx_vKFogvPK5OE9z8IkErJ6sXQ37ipiHIbiRyZvCOjHjgXMeHJpGso_ScGvt1NXGHmpQJ5lNrJqO85xzKWftaBhE6Dg47zjYljZjSlo6K5zW7hWm_QdN6CPsTm_4/s1600/DSCN9610.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOIHSZnfjrA1r6aqD1fx_vKFogvPK5OE9z8IkErJ6sXQ37ipiHIbiRyZvCOjHjgXMeHJpGso_ScGvt1NXGHmpQJ5lNrJqO85xzKWftaBhE6Dg47zjYljZjSlo6K5zW7hWm_QdN6CPsTm_4/s200/DSCN9610.JPG" width="200" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZUbhjnUw8kmp7gJotqOSpEoGKH5ZsY4yPos1CAtSZh-cb9jHWgvJbUaM8pThmOEhuHkBpZmJpuYFnds6Yu-eHxa-poNy2yqmWGLJP6B2nOIY6X8LJ5BL9rxaJt7YjshGm7uE9miOl6c0a/s1600/DSCN9616.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZUbhjnUw8kmp7gJotqOSpEoGKH5ZsY4yPos1CAtSZh-cb9jHWgvJbUaM8pThmOEhuHkBpZmJpuYFnds6Yu-eHxa-poNy2yqmWGLJP6B2nOIY6X8LJ5BL9rxaJt7YjshGm7uE9miOl6c0a/s200/DSCN9616.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXk2h9dmD2-UAWkvzeexhyphenhyphenJxD0cKdgfqcz4FQoAgpTu5zzHFJkbU3IwGcOwnKSX-lHumuZ0tNdYc1UP3jaOCmsspgSn98ydG0uevde7oxO3Y58E9B9mLFnW_cZkwKerr7lYOagbq6I5LLn/s1600/DSCN9633.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXk2h9dmD2-UAWkvzeexhyphenhyphenJxD0cKdgfqcz4FQoAgpTu5zzHFJkbU3IwGcOwnKSX-lHumuZ0tNdYc1UP3jaOCmsspgSn98ydG0uevde7oxO3Y58E9B9mLFnW_cZkwKerr7lYOagbq6I5LLn/s200/DSCN9633.JPG" width="200" /></a></div>
<br />
<br />
<br />Warto poświęcić słoneczne popołudnie na spacer Potokami, Jaśminową i Bocheńską. Wrócimy stąd do domów zapewne z lekką zazdrością, że mieszkańcy "Skoczni" mają taką sielankę na wyciągnięcie ręki, ot choćby na spacer z psem :) Ale wrócimy też pełni wrażeń ze wszystkich zmysłów, bowiem i widoki i zapachy i odgłosy dalekie tu są od znanych nam z miejskiego zgiełku :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbpz0FV4YDRa6N5PK863oQdi1FAUOI9WNTFJpVfYqf1nOBKNMna1aUYQAjUxJSSr0TB0BqO2VG5SzcJGkvzDZCd8-gMrk45QxctyId-GqMWpPHXsGr9b5W9fnoqNK5Jl8GTCknK4Tolvj3/s1600/DSCN9651.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0A_PjHG2aHcGRDFd9gmtLYhLlBGauVuqyWCSziIoIO9iabWvSYKzmF_tQo2j0hJ1Kns2EhHWzIel-64J1C8QWIcnWdtH1w-R78uk1ws71q0MdJcxhWuCQIdrpuqJJgZthnj5V6Zpu4B_T/s1600/DSCN9612.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0A_PjHG2aHcGRDFd9gmtLYhLlBGauVuqyWCSziIoIO9iabWvSYKzmF_tQo2j0hJ1Kns2EhHWzIel-64J1C8QWIcnWdtH1w-R78uk1ws71q0MdJcxhWuCQIdrpuqJJgZthnj5V6Zpu4B_T/s200/DSCN9612.JPG" width="200" /></a><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbpz0FV4YDRa6N5PK863oQdi1FAUOI9WNTFJpVfYqf1nOBKNMna1aUYQAjUxJSSr0TB0BqO2VG5SzcJGkvzDZCd8-gMrk45QxctyId-GqMWpPHXsGr9b5W9fnoqNK5Jl8GTCknK4Tolvj3/s200/DSCN9651.JPG" width="200" /></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihbuS9S32gzRw15MwQL46EyIEBjsNr0k3_aGeqxq3C8KvH3q7sICVO5qO4PCVby6ZFCZRB8gTmjjjUXQ-Oc4AIHwDHjOpRYMz5w39sweVN2Y5VjTc7h7UfzdRMuk0UYNcArx8TdThMp56G/s1600/DSCN9646.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihbuS9S32gzRw15MwQL46EyIEBjsNr0k3_aGeqxq3C8KvH3q7sICVO5qO4PCVby6ZFCZRB8gTmjjjUXQ-Oc4AIHwDHjOpRYMz5w39sweVN2Y5VjTc7h7UfzdRMuk0UYNcArx8TdThMp56G/s400/DSCN9646.JPG" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBdc-nqONe6mOOAZnLMHlPDbY3RD84OMefy-ragweVbDsvX5m7rdSd1-d9StMuQXvEcCMMetVX80C_xh6hG0OtVrhCP7ECo7mUX9QtOJaTrakXt3dJzw3mIvmaFn8nAf7yqN6XT0rzQIR1/s1600/DSCN9631.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBdc-nqONe6mOOAZnLMHlPDbY3RD84OMefy-ragweVbDsvX5m7rdSd1-d9StMuQXvEcCMMetVX80C_xh6hG0OtVrhCP7ECo7mUX9QtOJaTrakXt3dJzw3mIvmaFn8nAf7yqN6XT0rzQIR1/s320/DSCN9631.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-13627214533679434022016-04-29T15:49:00.001-07:002016-04-29T15:52:55.451-07:00Bukowińska i Potoki - cz. 1: Bukowińska<div style="text-align: justify;">
Ulica Bukowińska przez długi czas była dla mnie tylko szybkim łącznikiem rowerowym, prowadzącym w kierunku Ursynowa. W zasadzie wspominam tutaj głównie o jej nowszej części, określanej początkowo jako Nowobukowińska - powstała ona jako przedłużenie al. KEN na północ tworząc połączenie z ulicą Puławską. Choć moją uwagę przykuwało przy niej kilka obiektów, dotąd mijałem je zawsze spiesząc do ursynowskiej arterii KEN. Trzeba było to kiedyś zmienić.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Skręciłem z Bukowińskiej na wschód, wkraczając w Osiedle Skocznia, a dokładniej w duży pas zieleni pomiędzy 10 i 18-piętrowymi blokami z lat 60-tych XX wieku. Zieleń stanowi dużą część tegoż osiedla, co wiosną przyjemnie się komponuje, nawet z wysoką blokową zabudową.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZBw4WWudvAwgppnttN9VKxiDf8gB9_x1jZDNYa6Seconb13g-4p-kLboH6-OBpFzKdjKMuamnFcvYoYCojl6wXqmsB_cKvXk2Q7a-pQdJiC95wWfBKdK7fwlOV7sHqXWg3nn1T9qwpiFF/s1600/DSCN9560.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZBw4WWudvAwgppnttN9VKxiDf8gB9_x1jZDNYa6Seconb13g-4p-kLboH6-OBpFzKdjKMuamnFcvYoYCojl6wXqmsB_cKvXk2Q7a-pQdJiC95wWfBKdK7fwlOV7sHqXWg3nn1T9qwpiFF/s400/DSCN9560.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Osiedle jest swoistą mieszanką architektoniczną. Bloki bynajmniej nie są jednolite, w dodatku w sąsiedztwie zabudowy PRL-owskiej wyrosły pojedyncze budynki z lat 90-tych i późniejszych. Jednym z nich jest tzw. Dom Morski, ciekawie wpisujący się w otocznie swoją półokrągłą bryłą. Przypomina mi trochę Chartowo Tower z poznańskich Ratajów, w nieco mniejszej wersji.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3F65XHx2wHdWzREbmqripPSU4Ye5Uvo_cvGBko6wfvAnviydTjohA9AgsJsJgfAUQhbLtpUmq_sJm6x8ipwDVcwGWzUSICybCDwYVAhW_W3UR5moR-u35HgYcMpPiiZAMlo5IfbP9OR16/s1600/DSCN9533.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3F65XHx2wHdWzREbmqripPSU4Ye5Uvo_cvGBko6wfvAnviydTjohA9AgsJsJgfAUQhbLtpUmq_sJm6x8ipwDVcwGWzUSICybCDwYVAhW_W3UR5moR-u35HgYcMpPiiZAMlo5IfbP9OR16/s320/DSCN9533.JPG" width="240" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBIDNRCXEQ2AAngS7OpDjkQJ404crqGpDpcMaL_y29BXyhPXAM7mBmW72S5chCnqOqGBqEjRR5WdwTIRpZ2LTOX-k2d_dXz6GlC0Q0KvBx44Z6BLVt99kLOgEjqLXnN_788H6_ldeLC3VV/s1600/DSCN9522.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBIDNRCXEQ2AAngS7OpDjkQJ404crqGpDpcMaL_y29BXyhPXAM7mBmW72S5chCnqOqGBqEjRR5WdwTIRpZ2LTOX-k2d_dXz6GlC0Q0KvBx44Z6BLVt99kLOgEjqLXnN_788H6_ldeLC3VV/s320/DSCN9522.JPG" width="320" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W pobliżu osiedla, przy złączeniu starej i nowej części ulicy Bukowińskiej, uwagę zwraca zielony pagórek z dziwną "altanką". Intuicja podpowiada, że przydałby się tam jeszcze dzwon.. Ta "altanka" to tzw. stupa - prostsza wersja buddyjskiej pagody.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg52IUWdxzWew4xMCtVBGt4pQt740ykTuM9eVNYZG1Te5_nkIzX3CJGjHroMkT3AHZ_N2QHu7lMBOfY_OT9mIeQ7fbERrCfutH5ClqKljeKvudFl7-_Xs8BcFdVkMogCPK1A01Gk45Ncvhp/s1600/DSCN9545.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg52IUWdxzWew4xMCtVBGt4pQt740ykTuM9eVNYZG1Te5_nkIzX3CJGjHroMkT3AHZ_N2QHu7lMBOfY_OT9mIeQ7fbERrCfutH5ClqKljeKvudFl7-_Xs8BcFdVkMogCPK1A01Gk45Ncvhp/s320/DSCN9545.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wisiał w niej japoński dar dla Warszawy - Dzwon Pokoju. Podobny dostało 50 miast świata - następnie równolegle w tych miastach, przy dzwonach, odbywały się uroczystości upamiętniające wybuch II Wojny Światowej oraz Światowy Dzień Pokoju. Niestety dzwon skradziono w 2002 roku. Nie odnalazł się, ale w zeszłym roku sprowadzono z Japonii replikę dzwonu, jednocześnie postanawiając o zmianie jego lokalizacji - obecnie znajduje się on przy Służewskim Domu Kultury (ul. Bacha), pod nową pagodą. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Z osiedla warto wydostać się na północ ulicą Cieszyńską by znaleźć się w mini-willowej "dzielnicy", którą stanowią ulice Czerniowiecka i Ikara. Krajobraz już inny, wielbiciele modernizmu i ładnych ogrodów znajdą tu z pewnością coś dla siebie. Do tego gratis ławki z widokiem ze skarpy :) Warto tu przybyć zwłaszcza wiosną, w porze kwitnięcia.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCrOD4ghKQ47VjGuAhi36Zi6sbPpFY3cGGY56xm4woxlYT3RCfZ4JakUioDzQb4jN7S4jGGGOIICXvLu94fdNCLoiaMsucBnsOuKBqPz7TYOaU5hB5xfIuPfrfkk2K0GmBoL6vr6pKFPTN/s1600/DSCN9463.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCrOD4ghKQ47VjGuAhi36Zi6sbPpFY3cGGY56xm4woxlYT3RCfZ4JakUioDzQb4jN7S4jGGGOIICXvLu94fdNCLoiaMsucBnsOuKBqPz7TYOaU5hB5xfIuPfrfkk2K0GmBoL6vr6pKFPTN/s200/DSCN9463.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmzyCvLAcmDapAThvyPX-iCD_OH89DMesPiJMesOEAfiVOPY0OynlXtu3qYjxcfX_4jFq3sWCsqlQ-ds9DyQp6WMaOSj_nq2ScBUU49v2x0J6HcO_j2ErkQ-5UQLo6SzBplsDXJs6muHHa/s1600/DSCN9465.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmzyCvLAcmDapAThvyPX-iCD_OH89DMesPiJMesOEAfiVOPY0OynlXtu3qYjxcfX_4jFq3sWCsqlQ-ds9DyQp6WMaOSj_nq2ScBUU49v2x0J6HcO_j2ErkQ-5UQLo6SzBplsDXJs6muHHa/s200/DSCN9465.JPG" width="200" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNna9tn2ImMRkwY7YpGibMjolhucPRJT1OnmYv2cm5C1uo_-DoRL2j-K9wIV8Im467-Nhnye3janfgaSyLfWXgVDz52HtluTGKogAGss4wKLtMR4hEvLx_ZY_v08ouHfDPl6utFGf9sMSj/s1600/DSCN9456.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNna9tn2ImMRkwY7YpGibMjolhucPRJT1OnmYv2cm5C1uo_-DoRL2j-K9wIV8Im467-Nhnye3janfgaSyLfWXgVDz52HtluTGKogAGss4wKLtMR4hEvLx_ZY_v08ouHfDPl6utFGf9sMSj/s200/DSCN9456.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt78VQCcxNfksFf-yZ5PwkpEThl_PM11T1x1cMCYlTClFvMpak90FymBIXl1qS7xmTmrSv7EK1NEV5d_7eZ_YECDzbLYFS0TrQo3x787b_zMz4RV08fmMvaih1Qye5-reYnbXsybLQfNvF/s1600/DSCN9497.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt78VQCcxNfksFf-yZ5PwkpEThl_PM11T1x1cMCYlTClFvMpak90FymBIXl1qS7xmTmrSv7EK1NEV5d_7eZ_YECDzbLYFS0TrQo3x787b_zMz4RV08fmMvaih1Qye5-reYnbXsybLQfNvF/s320/DSCN9497.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wróćmy do Bukowińskiej, do jej południowej części. Tu króluje już nowoczesność w pełnym rozmiarze (choć nie tylko, o czym później się przekonamy). Pierwszym wpadającym do oczu budynkiem jest apartamentowiec o wdzięcznej nazwie: Rezydencja Pod Orłem.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnA3liKAH6-vS2qb2dxD3u_gjgRh9EH2JpCRAugU6UiXTu7IpF8ucoy_leFny5Mqq_Oj_2A6dy8HdleDWavYIi0BdZ6R_azRTW0Zipe4SWbKIwIUFHsV5BjU0Wvu-jptwnlREWfKTAFYNe/s1600/DSCN9674.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnA3liKAH6-vS2qb2dxD3u_gjgRh9EH2JpCRAugU6UiXTu7IpF8ucoy_leFny5Mqq_Oj_2A6dy8HdleDWavYIi0BdZ6R_azRTW0Zipe4SWbKIwIUFHsV5BjU0Wvu-jptwnlREWfKTAFYNe/s400/DSCN9674.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jak Pod Orłem no to musi być i Orzeł!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhS3V7hefelwLgeqY-DZidGU-8WInZKmXqQ13kqtHlxe0OeNX4RH5fsU_RNSbmljfvIDibyhP4FVlsPnoYo9e8JzgrZXUVR94Z7i2k5YKJ2TbVl6rbF5tSslUjA6BnRdDY6MigueaQTAv-z/s1600/DSCN9712.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhS3V7hefelwLgeqY-DZidGU-8WInZKmXqQ13kqtHlxe0OeNX4RH5fsU_RNSbmljfvIDibyhP4FVlsPnoYo9e8JzgrZXUVR94Z7i2k5YKJ2TbVl6rbF5tSslUjA6BnRdDY6MigueaQTAv-z/s320/DSCN9712.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSHx0LeYCIo85ZLBThDSUwKYMrlgOE7sC-nR4GGS9FXb71sepGZ2zhOMwXIqoHUfMvixhuSTt6DFtkRUFq8lVoLSf9AVkv3DZumMoPmSDG4MWbEnDtMkYhg7_CuFg5wyV6dbeZoq4HRe2Z/s1600/DSCN9678.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSHx0LeYCIo85ZLBThDSUwKYMrlgOE7sC-nR4GGS9FXb71sepGZ2zhOMwXIqoHUfMvixhuSTt6DFtkRUFq8lVoLSf9AVkv3DZumMoPmSDG4MWbEnDtMkYhg7_CuFg5wyV6dbeZoq4HRe2Z/s320/DSCN9678.JPG" width="320" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
...tylko co to właściwie jest i co tu robi? Pokaźna kolumna, pasująca w wyobraźni bardziej do reprezentacyjnych placów miasta, stoi pośród nowoczesnej zabudowy, z dala od głównych ulic. Coś tu na pierwszy rzut oka (a nawet na drugi) nie gra.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Teorii związanych z historią kolumny jest wiele, najbardziej przekonująca wydaje się jednak ta iż jest ona pomnikiem ofiar epidemii, jaka dotknęła mieszkańców dawnych tutejszych wsi - Szop Polskich, Szop Niemieckich oraz Potoków i pochodzi z XIX wieku. Ofiary pochowane były właśnie pod nią, ale zwłoki na początku XX wieku zostały stąd przeniesione. Oczywiście wtedy nie było orła na czubku, tylko krzyż. Niszczejąca kolumna doczekała się rewitalizacji w latach 70-tych i prawdopodobnie wtedy pojawił się na niej orzeł. Co ciekawe jest to francuski (napoleoński) wizerunek orła - ze skrzydłami zwróconymi ku dołowi. Kolejnej odnowy kolumny dokonał właściciel Rezydencji Pod Orłem, dzięki czemu możemy oglądać ją w obecnym stanie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W sąsiedztwie kolumny znajduje się kompleks budynków Mokotów Plaza I i Mokotów Plaza II. Choć przytłaczające rozmachem (do głębi osiedla ledwo dochodzi słońce..) - trzeba przyznać, że robią wrażenie i jest w nich coś przyciągającego wzrok. Taki trochę "bukowiński Manhattan".</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiX8lQjzsIMzYe3QIx9iaqUYqge2Amr2Y5GRXC7iMbf-PgD-ybkGwoUNhmor3tDyXLrJHbo0U8JBSdASwDIFnEmKk2tsp0QEhk4DDHN_5t7JrE80KoBB5bdUNjFdoW72qm75RSZYjZsZYIC/s1600/DSCN9709.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiX8lQjzsIMzYe3QIx9iaqUYqge2Amr2Y5GRXC7iMbf-PgD-ybkGwoUNhmor3tDyXLrJHbo0U8JBSdASwDIFnEmKk2tsp0QEhk4DDHN_5t7JrE80KoBB5bdUNjFdoW72qm75RSZYjZsZYIC/s400/DSCN9709.JPG" width="400" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSmDMKJJ7iXV0TIEX7LOE5HCbYOTetAvTZi_tfyVYEInvapVdKd8L0Blaf3xuLnNlF-YV8J5c6OYGGn48Xj0F8vpgxnKGbtfSrlfTbUrNE5yfflqsBqOWwIJ11o5dM7umBPT5FdOy2b7YV/s1600/DSCN9708.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI0m-QWRMss2-gw0tD9O_l-uAxNbufIb-dsad3kUYCZz8geYBn_fkQYyEOUR8ZTINXp1CwAQsdtE7eANA1SM1PUh-Z81HeN4yKVfgMaok7T8l5WMZRVMbrT3fODoKFEguQDLu1G90LjomT/s1600/DSCN9711.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI0m-QWRMss2-gw0tD9O_l-uAxNbufIb-dsad3kUYCZz8geYBn_fkQYyEOUR8ZTINXp1CwAQsdtE7eANA1SM1PUh-Z81HeN4yKVfgMaok7T8l5WMZRVMbrT3fODoKFEguQDLu1G90LjomT/s320/DSCN9711.JPG" width="240" /></a><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSmDMKJJ7iXV0TIEX7LOE5HCbYOTetAvTZi_tfyVYEInvapVdKd8L0Blaf3xuLnNlF-YV8J5c6OYGGn48Xj0F8vpgxnKGbtfSrlfTbUrNE5yfflqsBqOWwIJ11o5dM7umBPT5FdOy2b7YV/s320/DSCN9708.JPG" width="320" /><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
Tymczasem po drugiej stronie ulicy Bukowińskiej czas nie pognał tak do przodu... <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixJEQkaRkGVZUWTChGP9bTWG7TfYh2oeD6R6HcMwx27uwh8uEuPZ0xHtnuGKqMiHDTX1yrrGkSaS5t0vUJCbNAL0VnHV_ISg_xWX0r0XWbdNsMCIwOhW0LBg5y2YjKsj98dhTjL8uOy-T7/s1600/DSCN9690.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixJEQkaRkGVZUWTChGP9bTWG7TfYh2oeD6R6HcMwx27uwh8uEuPZ0xHtnuGKqMiHDTX1yrrGkSaS5t0vUJCbNAL0VnHV_ISg_xWX0r0XWbdNsMCIwOhW0LBg5y2YjKsj98dhTjL8uOy-T7/s400/DSCN9690.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7LbbDoKT-Nh9NhyULYq2O1qTPR9XHzd-ThTMmv5xH35tJuMFKSHiB2F1JUn54uRHCP263G4zgba568yoAFlReZNEb1YYWyr1SXb9GDOfnf-utw09Ku2YHvpM0EeZlOFSMeHBcxwGzFZxZ/s1600/DSCN9693.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7LbbDoKT-Nh9NhyULYq2O1qTPR9XHzd-ThTMmv5xH35tJuMFKSHiB2F1JUn54uRHCP263G4zgba568yoAFlReZNEb1YYWyr1SXb9GDOfnf-utw09Ku2YHvpM0EeZlOFSMeHBcxwGzFZxZ/s320/DSCN9693.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDWZoIgUbrmhp0GxSfyAclGcv6R8aBWo5iVsfM3hXkyKcrjmnSdEIRSAxNdXkCULBUH3_LycB0o5U15IJa6ZT_z_pBb3pgcSKBfgzF8sXdVUNl77fuhBblo6MdRGBiEPMK8lp-imH1TziW/s1600/DSCN9691.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDWZoIgUbrmhp0GxSfyAclGcv6R8aBWo5iVsfM3hXkyKcrjmnSdEIRSAxNdXkCULBUH3_LycB0o5U15IJa6ZT_z_pBb3pgcSKBfgzF8sXdVUNl77fuhBblo6MdRGBiEPMK8lp-imH1TziW/s200/DSCN9691.JPG" width="200" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To nie koniec kontrastów i ciekawych miejsc, jakimi może zaskoczyć nas okolica ulicy Bukowińskiej i Osiedla Skocznia. Wystarczy przejść przez owe osiedle i zamiast na Bukowińską, wyjść w drugą stronę - na opadającą ze skarpy ścieżkę, która wśród zieleni zaprowadzi nas w jeszcze inny świat. Ale o tym w części 2-giej :)</div>
Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-33842076728218218752015-06-22T12:43:00.001-07:002015-06-22T12:43:13.659-07:00Mon Coteau czyli... Morskie Oko<div style="text-align: justify;">
Z francuskiego jednak - "Moje Wzgórze". Tym, którzy z językiem francuskim styczność mieli, wymowa tej nazwy skojarzy się zapewne od razu z dzielnicą Mokotów - i słusznie, ale tylko poniekąd. Choć tytułowa nazwa powstała w XVIII wieku, Mokotów rodowód ma starszy i etymologicznie wywodzi się od imienia Mokot, niegdysiejszego właściciela / dzierżawcy tych ziem. Przytoczone określenie jest wtórne do nazwy wsi Mokotowo (a więc poprzednika dzielnicy), być może miało do niej nawiązywać, ale z pewnością nie stanowi jej nazewniczej genezy. Czym więc jest Mon Coteau ?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Otóż w rejonie skrzyżowania ulic Puławskiej i Dworkowej, na skarpie a także poniżej niej, rozciągał się w XVIII wieku park, a w zasadzie założenie pałacowo-ogrodowe Lubomirskich. Jako "Mon Coteau" ochrzciła go Izabela z Czartoryskich Lubomirska. W ramach założenia wybudowano także pałacyk, dziś nazywany Pałacem Szustra, choć do czasów tegoż nabywcy (wiek XIX) pałac zdążył już kilkukrotnie zmienić właścicieli, ucierpieć w wyniku działań zbrojnych oraz zmienić architektoniczny styl. Do neogotyckiego pałacyku (dziś siedziba Warszawskiego Towarzystwa Muzycznego), stojącego na samym skraju Skarpy Warszawskiej, doprowadzi nas dziś m. in. niewielka uliczka Morskie Oko.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLRz8PLKd-n8aTSNLM6PGl6lYwYfWWWtGrKTKAr9Q_KrTtbamWYclINKKQhnV7BYpWqp1kNWoJ0sX-2j8ROE0iFrpE2DmC7VFf8zesaxef_-Hk2JRGbeGshEzIlcBOLSDTmKm-Otyguc2p/s1600/DSCN4252.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLRz8PLKd-n8aTSNLM6PGl6lYwYfWWWtGrKTKAr9Q_KrTtbamWYclINKKQhnV7BYpWqp1kNWoJ0sX-2j8ROE0iFrpE2DmC7VFf8zesaxef_-Hk2JRGbeGshEzIlcBOLSDTmKm-Otyguc2p/s320/DSCN4252.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj01L29cDR6Z_M2uqxQ620hjDxOHzLpgJeeFavDlCbUQFWTx4ykj-gX8V73Zj94Il6Qku8Qiy94JvW411-podzvReamy567-1Vo0T6w6fwK8bAIpGW3ScInPZoJGJxbgQI5A0OEDmGiAcWw/s1600/DSCN4259.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj01L29cDR6Z_M2uqxQ620hjDxOHzLpgJeeFavDlCbUQFWTx4ykj-gX8V73Zj94Il6Qku8Qiy94JvW411-podzvReamy567-1Vo0T6w6fwK8bAIpGW3ScInPZoJGJxbgQI5A0OEDmGiAcWw/s320/DSCN4259.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jeśli już o Morskim Oku mowa to dziś właśnie pozostałości owego założenia pałacowo-parkowego oglądać możemy w postaci Parku Morskie Oko. Na myśl przychodzi nam zapewne tatrzański staw o wyjątkowej urodzie, oddalony jednak o setki kilometrów. Skąd Morskie Oko tutaj ? Podobieństwa dopatrzono się w barwie jednego z parkowych zbiorników wodnych - glinianki, położonej w pobliżu ulicy Dworkowej i to najpierw do niej przylgnęła ta urocza nazwa. Glinianka o tyle jeszcze jest ciekawa, że legendy miejskie umieszczają na jej dnie wozy konne a nawet czołgi z czasów wojny :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zanim jednak Morskie Oko (jako park) stało się dzisiejszym Morskim Okiem, przez lata funkcjonowało jako park rozrywki Promenada, letnisko Warszawiaków obejmujące część ogrodu pałacowego poniżej skarpy. Dziś jeden ze stawów w parku (Promenada) upamiętnia swoją nazwą ten okres.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Co jeszcze odnaleźć możemy z dawnego Mon Coteau ? Przy ulicy Puławskiej stoją, przyciągające uwagę, dwie jakby "bramy", aż chciałoby się wzrokiem poprowadzić między nimi nieistniejący mur, który niegdyś je łączył. Te bramy to Domek Mauretański (od strony centrum miasta) oraz Domek Gotycki, zwany także Gołębnikiem (od strony południowej). Ciekawostką jest, że z wieży tego drugiego grany jest codziennie o 17:00 Marsz Mokotowa. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4zJ2KQHdXkVNDhKG0PjQi0dBi-4rQ3dG29tOnqjoOcX517D4sgeJw1JfkMCZlKKP628RG98tXCK7Qpq_i8xIk_znme0hLOrX2IOASo0Y0HMJAeMc_rzerxj08Z4sr_79xEYI-jQD1ywky/s1600/DSCN4273.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4zJ2KQHdXkVNDhKG0PjQi0dBi-4rQ3dG29tOnqjoOcX517D4sgeJw1JfkMCZlKKP628RG98tXCK7Qpq_i8xIk_znme0hLOrX2IOASo0Y0HMJAeMc_rzerxj08Z4sr_79xEYI-jQD1ywky/s320/DSCN4273.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jest jeszcze mauzoleum samego Szustra - ładnie odnowiona kaplica z końca XIX wieku, którą odnajdziemy w parku Morskie Oko.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8Ygng19EXqtAJV5bE6laH-Af1Cji72FE_m4K3mc8dy4EMdXI4wnTuf53AeDKDioqtkoBTwHmuniWDH-FG-CPYQXUJxnf0HS1JMyYMBfx5MAhhTGkJPjP0diIYSDzPo18wX6Dx1tWK6fGN/s1600/DSCN4268.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8Ygng19EXqtAJV5bE6laH-Af1Cji72FE_m4K3mc8dy4EMdXI4wnTuf53AeDKDioqtkoBTwHmuniWDH-FG-CPYQXUJxnf0HS1JMyYMBfx5MAhhTGkJPjP0diIYSDzPo18wX6Dx1tWK6fGN/s320/DSCN4268.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jeśli już znajdziemy się w Morskim Oku, warto spędzić czas nie tylko na podziwianiu pozostałości dawnego zespołu pałacowego Lubomirskich. Cała okolica godna jest uwagi i trudno odmówić jej uroku. Skarpa pocięta jest na tym odcinku małymi uliczkami i licznymi schodami, przy czym każde są na swój sposób niepowtarzalne. Niekiedy napotkamy na zarośnięty bluszczem dom czy modernistyczną cichą willę.</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXg4hZrmMg9qtHY8r1StrjCpP1EWVm3l4GiXJG7S8wAHYo5AwRV18DKkJgHn0e3oqyvrTjF4wcXtZWpDzDCyjWztt50KzRIaUOd36D8uxvIswUJ3lDHt_glN-T0r2te6PccP2L3Sl4qcdm/s1600/DSCN4270.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXg4hZrmMg9qtHY8r1StrjCpP1EWVm3l4GiXJG7S8wAHYo5AwRV18DKkJgHn0e3oqyvrTjF4wcXtZWpDzDCyjWztt50KzRIaUOd36D8uxvIswUJ3lDHt_glN-T0r2te6PccP2L3Sl4qcdm/s320/DSCN4270.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBLOlC5K-I9-enLNbhpmfgiMSOh43NlDiU2Vo5ClGTTyUPrQdp8XYIvVZamOFJKdZQi4fA868A72g188n3AZd3k3mnPb3Ivm1MwhhSxfTGeNPy-chydbW4A8VU1HYg7Ef-_5-cb2K5EXMQ/s1600/DSCN4272.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBLOlC5K-I9-enLNbhpmfgiMSOh43NlDiU2Vo5ClGTTyUPrQdp8XYIvVZamOFJKdZQi4fA868A72g188n3AZd3k3mnPb3Ivm1MwhhSxfTGeNPy-chydbW4A8VU1HYg7Ef-_5-cb2K5EXMQ/s320/DSCN4272.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
W kwestii willi warto wybrać się w rejon ulic Chocimskiej i Willowej - odnajdziemy tu praktycznie całą kolonię unikalnych urokliwych budynków, pamiętających często lata dwudzieste XX wieku.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi0Hsn3jSyUusIThooHOlZ5ycasSp3MQ5t4UCA4LZb6IAiDJ5IGSdEKnSOppxXNCK5PeDTf_gOKlBZnR_pvx7vV4QpF22EfLw4-uQ6TC9l8etcUTjA2565OHpbnVYRJSEpPw0D1VS_6Uwj/s1600/DSCN4290.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi0Hsn3jSyUusIThooHOlZ5ycasSp3MQ5t4UCA4LZb6IAiDJ5IGSdEKnSOppxXNCK5PeDTf_gOKlBZnR_pvx7vV4QpF22EfLw4-uQ6TC9l8etcUTjA2565OHpbnVYRJSEpPw0D1VS_6Uwj/s320/DSCN4290.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmO5V6Su4uPUrkHaelw2_UgSrx3qqWnpGQoGxrujSrSAdhUZfoGPQzzV-XqvVpyeJ2yGukdtMCka27_2Yiir2h1wIjAiB_lqt4x4Zk3cH6F1wBRHjG6gXJcWUbopI3ykLn4Pafic-RJgZy/s1600/DSCN4297.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmO5V6Su4uPUrkHaelw2_UgSrx3qqWnpGQoGxrujSrSAdhUZfoGPQzzV-XqvVpyeJ2yGukdtMCka27_2Yiir2h1wIjAiB_lqt4x4Zk3cH6F1wBRHjG6gXJcWUbopI3ykLn4Pafic-RJgZy/s320/DSCN4297.JPG" width="320" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhI_ViMVFYMkBvY0ng2fTsQ6vvHMDMDhqbS6J81Q97JycisUOMHC0c-x0CbGWWgim5bYwCIh7sJ7Hry7S0auJLsJYEzkFNW9gnLWU7ndHxalwKWD0FhiC2fBzBo72fs0MDWDBa72N_3jwGW/s1600/DSCN4291.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhI_ViMVFYMkBvY0ng2fTsQ6vvHMDMDhqbS6J81Q97JycisUOMHC0c-x0CbGWWgim5bYwCIh7sJ7Hry7S0auJLsJYEzkFNW9gnLWU7ndHxalwKWD0FhiC2fBzBo72fs0MDWDBa72N_3jwGW/s320/DSCN4291.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
No i zawsze po powrocie z takiego spaceru powiedzieć możemy: oto dziś byliśmy nad samym Morskim Okiem :)</div>
<br />
<br />
<br />Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-11412197739993044042015-02-16T11:11:00.002-08:002015-02-16T11:11:35.343-08:00Rozjarzone miasto neonami...<div style="text-align: justify;">
"..., kolorowe bary kuszą nas,</div>
<div style="text-align: justify;">
a ja idę z parasolem Alejami,</div>
<div style="text-align: justify;">
przypominam sobie tamten czas..."</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Choć w szancie tej mowa o wspomnieniach z morza, to jednak trafnie ilustruje ona również omawiany temat. Czas istotnie już niestety TAMTEN, bo obecnie z bardzo świetlanej (dosłownie) przeszłości Warszawy ostało się niewiele.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
I choć dziś jeszcze niejeden spoglądając na wielkie, nierzadko oślepiające, reklamowe billboardy powie "o, ile neonów !" - mylić się będzie bardzo. Większość obecnych nocnych reklam to podświetlane halogenami lub technologią LED szyldy, które z neonowymi, fantazyjnie świecącymi rurkami nie mają nic wspólnego (ani technicznie, ani estetycznie). </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Neon jest jednym z gazów szlachetnych, ale w naszym kontekście to skrótowe określenie lampy neonowej. Lampa takowa świeci pod wpływem zjawiska zwanego wyładowaniem jarzeniowym, a związanego z wymuszeniem przepływu prądu elektrycznego przez gaz szlachetny. Mówiąc krócej: do rurki wypełnionej gazem przykładamy z obu stron elektrody pod odpowiednim napięciem i gaz zaczyna świecić.</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigBfYvEgvTgOaWPhBObxdfqKNNWlltzXWrYy1AiWyC6S34KlotRXWykdAs37qPDgLjAWy9AGlKg-pYhtCGvrTRuqCRlf7eozUEK-gIg47z-62-HtQA73JbOSArbOdqq-iFOqeT1WU5ekxF/s1600/DSCN0575+-+Kopia.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigBfYvEgvTgOaWPhBObxdfqKNNWlltzXWrYy1AiWyC6S34KlotRXWykdAs37qPDgLjAWy9AGlKg-pYhtCGvrTRuqCRlf7eozUEK-gIg47z-62-HtQA73JbOSArbOdqq-iFOqeT1WU5ekxF/s1600/DSCN0575+-+Kopia.JPG" height="111" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Choć lampa nazywana jest neonową, wykorzystuje się w niej nie tylko neon, ale również inne gazy szlachetne. W zależności od użytego gazu uzyskać można różne kolory świecenia. Neon jest najpopularniejszy i daje w efekcie kolor czerwony. Argon pozwala uzyskać kolor niebieski, a krypton - biały. Niektóre kolory uzyskuje się poprzez dodanie domieszek rtęci lub pokrycie rurek substancjami zwanymi luminoforami. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Lampa neonowa to wynalazek sięgający początku XX wieku, a pierwszym warszawskim neonem była prawdopodobnie... butelka piwa z napisem "porter", wytworzona przez firmę Philips, zamontowana na dachu budynku przy skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Al. Jerozolimskich w 1926 roku. Większość następnych neonów (do lat 50-tych) produkowała firma Unic-Neon. Neony od początku istnienia pełniły przede wszystkim funkcję reklamową - konkurencyjne sklepy, firmy, zakłady (zarówno większe - przemysłowe, jak i mniejsze - usługowe) prześcigały się nimi w przyciąganiu uwagi klientów. Ta konkurencyjna "walka" rozświetliła miasto, choć w sposób dość chaotyczny, to jednak efektowny. Tak widział to Tuwim w 1936 roku:</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
"Rozbłyskana! Nad Polską przeleć meteorem,</div>
<div style="text-align: justify;">
świetlistym dla poetów stań się poematem!</div>
<div style="text-align: justify;">
Spójrz! I Wisła się dziwi, kiedy w nią wieczorem</div>
<div style="text-align: justify;">
wbijasz ostre sztylety kolorowych świateł." </div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #993300; font-family: arial, helvetica, sans-serif; font-size: x-small;"><span style="color: black;"></span><span style="color: black;"></span><b><span style="color: black;"></span></b></span><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
II Wojna Światowa przyniosła zagładę, również neonową. Pozostało po niej niewiele, a odrodzenie nie było łatwe ze względu na zmianę systemu polityczno-gospodarczego - władzom komunistycznym, przeciwnym prywatnemu rynkowi, neony w swojej marketingowo-handlowej funkcji nie były potrzebne, a wręcz były niepożądane. Powstawało więc ich niewiele, a jak już to powiązane były z placówkami państwowymi. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Lata 50-te i 60-te (a więc po tzw. odwilży październikowej) przyniosły pozytywną zmianę. Nawiązanie kontaktów z państwami zachodnimi a także wpuszczenie (w pewnym stopniu) prywatnych zakładów, sklepików itp. na rynek zaowocowało ponownym rozświetleniem Warszawy. Ambicje ukazania miasta jako pozornie rozwiniętej europejskiej stolicy wprowadziły neony jako element propagandy sukcesu. Z korzyścią dla neonów, bo czas ten można nazwać zdecydowanie ich złotym okresem :) W dodatku była to tym razem (w opozycji do tej przedwojennej) starannie zaplanowana neonizacja ! Projekty neonów zlecano wybitnym artystom i projektantom, a nad harmonią z już istniejącymi neonami i otoczeniem czuwał naczelny plastyk miasta. Wykonano wręcz przemyślaną neonizację całych głównych ciągów ulicznych (np. Al. Jerozolimskich, Marszałkowskiej) ! Większość neonów tego okresu wykonało przedsiębiorstwo "Reklama", funkcjonujące zresztą aż do dziś. </div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wiele z neonów miało fantazyjne kształty, napisy były stylizowane, rurki wyginano "wzdłuż i wszerz" a całość nabrała charakteru wręcz sztuki, co wyróżniało neony Warszawy na tle innych europejskich i światowych miast, w których dominowały tylko proste, zwyczajne, "drukowane" litery.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilh9K2LcV3kqIvDNbItIlzziTBeKryULTq8Pb_36h8yXB2MzqodHVGUISEtYovFzMPN2o_KiOSGjfsOPbVoxPJzcHltm8JmBBLiLmFyYVMcGs_99RK09cQx3p_z_ELtt7bNaQV6y8Fzuo2/s1600/DSCN0566.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilh9K2LcV3kqIvDNbItIlzziTBeKryULTq8Pb_36h8yXB2MzqodHVGUISEtYovFzMPN2o_KiOSGjfsOPbVoxPJzcHltm8JmBBLiLmFyYVMcGs_99RK09cQx3p_z_ELtt7bNaQV6y8Fzuo2/s1600/DSCN0566.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtWAYMCe_eHAfLyBFmh3G23f-tR48GYsckUl9EyfVNOb9vDgTKsjZ-aoHNQwdbtWM1Tz0pVH6AAdEhprJ4UTMYum1VfHavUPeuqp98hC8WEx0PahsCtB0yDqh9fF7yk_3iSTjSC0z68gVk/s1600/DSCN0574.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtWAYMCe_eHAfLyBFmh3G23f-tR48GYsckUl9EyfVNOb9vDgTKsjZ-aoHNQwdbtWM1Tz0pVH6AAdEhprJ4UTMYum1VfHavUPeuqp98hC8WEx0PahsCtB0yDqh9fF7yk_3iSTjSC0z68gVk/s1600/DSCN0574.JPG" height="320" width="240" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Historia niestety znów się odwróciła i kres neonom przyniósł światowy kryzys gospodarczy lat 70-tych. Jako jeden z przejawów krachu pojawiły się okresowe niedobory energii elektrycznej. Neony poszły więc na pierwszy "ogień" wygaszania. Po przemianach ustrojowych, lata 90-te i późniejsze nie przyniosły już odrodzenia w tej materii. Na rynek weszły nowe technologie, łatwiejsze i tańsze w wykonaniu i eksploatacji. I jak to często z tym "rozwojem" bywa - tandeta zastąpiła to co wartościowe, a nową "wartością" stał się, jak zawsze, pieniądz.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To co zostało ze złotego okresu (z przedwojennego nie ostało się nic) spotkać możemy w niewielkiej ilości, przede wszystkim przy ul. Marszałkowskiej (głównie na Placu Konstytucji), Al. Jerozolimskich oraz ul. Grójeckiej.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ktoś jednak w dzisiejszych czasach zainteresował się neonami. Niedawno powstało w Warszawie prywatne Muzeum Neonów, założone przez Ilonę Karwińską. Do kolekcji trafiło wiele neonów, których los wydawał się już zgubny. Powstało także nieformalne stowarzyszenie "Piękne neony", a archiwum projektów neonów od firmy "Reklama" przejęło Muzeum Sztuki Nowoczesnej (może zostaną kiedyś odtworzone ? :)).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pojedyncze neony znajdują swoich prywatnych opiekunów. Tak się stało np. z neonem "Siatkarka" na Placu Konstytucji. Słynny neon z lat 60-tych, odnowiony dzięki inicjatywie artystki - Pauliny Ołowskiej, po kilkudziesięciu latach przerwy, znów "rzuca piłką" w ulicę Koszykową :) (kolejnym atutem wielu neonów jest symulacja ruchu - nie da się tego odzwierciedlić fotografią, dlatego zachęcam do własnych spacerów i "zawieszenia oka" na świetlnych instalacjach)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeDv1QbVZRDwWeo5r2uJFEMF9YrU8gTS_bnK8kOi0RPHJ20-WzVU2fmtLLYe2vEmHBx0G5ojaQfH6WaRxNa1FWqf0U6VhSuPKy2v47VSHZqWQudIQk9yn6EQSM6aNQhrSCC-Q-NDgrxhZi/s1600/DSCN0814.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeDv1QbVZRDwWeo5r2uJFEMF9YrU8gTS_bnK8kOi0RPHJ20-WzVU2fmtLLYe2vEmHBx0G5ojaQfH6WaRxNa1FWqf0U6VhSuPKy2v47VSHZqWQudIQk9yn6EQSM6aNQhrSCC-Q-NDgrxhZi/s1600/DSCN0814.JPG" height="400" width="300" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Bank BPH za to zajął się neonem "Kioskarz" przy ul. Marszałkowskiej :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIKlUm8_YhDOcw8-A6CjfrfQFQJb2wBO9IJlazBm-wDoD8x4C4EEeLX_2GWh7KeesnwyHjyNdv35-01l2GsXNOl5Y5Xbt_rKreFhIWQqIETAdIMEXKx98_hPWUCAotuZIz5PNf-4s-pJ3P/s1600/DSCN0807.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIKlUm8_YhDOcw8-A6CjfrfQFQJb2wBO9IJlazBm-wDoD8x4C4EEeLX_2GWh7KeesnwyHjyNdv35-01l2GsXNOl5Y5Xbt_rKreFhIWQqIETAdIMEXKx98_hPWUCAotuZIz5PNf-4s-pJ3P/s1600/DSCN0807.JPG" height="400" width="300" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Grupa Orbis odnowiła neon na rogu Al. Jerozolimskich i Brackiej. Neon składa się z 1 kilometra (!) rurek !</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJDAIct72qP965MVXGIrdsOICnPdGqq93Vb8DyT5qrvOuzxHEJGYPZJW6S2mFBdQALY9gJkS7tELyIL0eUGNJTm5FRWgOFB4muNApbZXqK3bI6xkTTil1k1XB0E997JP_1-hE-yv1J3qLi/s1600/DSCN0797.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJDAIct72qP965MVXGIrdsOICnPdGqq93Vb8DyT5qrvOuzxHEJGYPZJW6S2mFBdQALY9gJkS7tELyIL0eUGNJTm5FRWgOFB4muNApbZXqK3bI6xkTTil1k1XB0E997JP_1-hE-yv1J3qLi/s1600/DSCN0797.JPG" height="356" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dzięki radnym dzielnicy Ochota oraz Muzeum Neonów, przy Grójeckiej świeci zrewitalizowany neon "Syrenka", będący niegdyś ozdobą dzielnicowej Biblioteki Publicznej (sama Biblioteka zmieniła siedzibę).</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfK37NF4bdqziyJR3mr2r_Vc2qsqP4ojL0HIkynJpqa-b7DLHdRjD9joY0T1sKliV_Vfp6xp-1PDrbTqg3efie7JsRm5FhcBPMvmcBh0HAvdPXvuZ5OFlytirx61ZwyfwDuecFJyVZVSW1/s1600/DSCN0819.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfK37NF4bdqziyJR3mr2r_Vc2qsqP4ojL0HIkynJpqa-b7DLHdRjD9joY0T1sKliV_Vfp6xp-1PDrbTqg3efie7JsRm5FhcBPMvmcBh0HAvdPXvuZ5OFlytirx61ZwyfwDuecFJyVZVSW1/s1600/DSCN0819.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W minionym roku dzięki Muzeum Neonów odnowiony został neon "Jaś i
Małgosia" z Al. Jana Pawła II, a wraz z nim do lokalu powróciła
kawiarnia o tej samej nazwie - kultowa w czasach PRL-u, obecnie nowa,
ale nawiązująca do swojej poprzedniczki. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBpc_Opi918pdrrR3blJXLptHaRl2YMlJsdBtuWyrauZQAHJpY9y0LWXBtKg3lh05Ih4npC5w0pD4hEgR3YwlAF7lKBZzFUxnBY7KJlVsczZu8z_PRx4uQLrlU9EZGPyxo2DY2TV6WQNJC/s1600/DSCN0828.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBpc_Opi918pdrrR3blJXLptHaRl2YMlJsdBtuWyrauZQAHJpY9y0LWXBtKg3lh05Ih4npC5w0pD4hEgR3YwlAF7lKBZzFUxnBY7KJlVsczZu8z_PRx4uQLrlU9EZGPyxo2DY2TV6WQNJC/s1600/DSCN0828.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Sporadycznie powstają także zupełnie nowe neony. W 2009 roku na Kępie Potockiej pojawił się neon w kształcie szklanki, z której uchodzą różowe bąbelki. Ma za zadanie przypominać o przyjemności życia i wprawiać w dobry nastrój. Oficjalnie nazywa się "Światłotrysk", nazywany jest też niekiedy Neonem Szczęścia. Zaprojektowany przez Maurycego Gomulickiego a wykonany przez firmę "Reklama" - tą samą, która wykonywała neony w ich złotym okresie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4fc9XpPDcbdr08oVUwDDFHDnyYWYGnGGHf8KWaR_wvi6lefjlU0ye_fEVwD4mRk_78GdFo4RX2n7rVuHxdT4Tp6pe_SYN9Bt570Bfp7LQYQ-709E68zcCPbc2UlONWR-NFtMPKB_WUw83/s1600/DSCN0865.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4fc9XpPDcbdr08oVUwDDFHDnyYWYGnGGHf8KWaR_wvi6lefjlU0ye_fEVwD4mRk_78GdFo4RX2n7rVuHxdT4Tp6pe_SYN9Bt570Bfp7LQYQ-709E68zcCPbc2UlONWR-NFtMPKB_WUw83/s1600/DSCN0865.JPG" height="400" width="300" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na ścianie Urzędu Dzielnicy Wola w 2014 roku zawisnął neon "Wola oddycha". Pulsującym rytmem pokazuje, że mimo tragicznych wydarzeń podczas Powstania Warszawskiego, Wola nadal żyje.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEira7FGHkqhlGK09YJ8R-yLpD8PohLX55AGo0jzrbfq2oNi3L37HFuxhNQNqd_oASTRlwk8ohtvToF94gDgyJMmQdHaOlOLx54Kj04YApVxfF5ogndOYC1e8_fT_4pwPcciu_9BrK1XD2fD/s1600/DSCN0843.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEira7FGHkqhlGK09YJ8R-yLpD8PohLX55AGo0jzrbfq2oNi3L37HFuxhNQNqd_oASTRlwk8ohtvToF94gDgyJMmQdHaOlOLx54Kj04YApVxfF5ogndOYC1e8_fT_4pwPcciu_9BrK1XD2fD/s1600/DSCN0843.JPG" height="400" width="300" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jak widać, nowe neony zyskują wręcz niespotykane wcześniej funkcje. Od roli marketingowej ewoluowały poprzez ozdobną i propagandową po pamięciowo-historyczną.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jest więc jeszcze na co popatrzeć, a miejmy nadzieję że będzie jeszcze więcej :)</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHibQd5VGQpcKAud_KUT7KcOycejthN7CT6HoJKVXT_5yEaybmn27QrvBxgVlckJ2crIMSX-npzxJMsZ9iV16Pr9W_8r4cJjgpuZrfYnZovxrv3Mt_65-lZWwABexHLdO7eSZs8fdiZy8s/s1600/DSCN0833.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHibQd5VGQpcKAud_KUT7KcOycejthN7CT6HoJKVXT_5yEaybmn27QrvBxgVlckJ2crIMSX-npzxJMsZ9iV16Pr9W_8r4cJjgpuZrfYnZovxrv3Mt_65-lZWwABexHLdO7eSZs8fdiZy8s/s1600/DSCN0833.JPG" height="320" width="169" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfHJXl_MzqWFbq2-n_Er8cgKOMjMhE13-qATFxrMsrM1DcqhyAYQ826yq6gnutabJTK606Z2MAxsFgrCc8IxHsCS2sJxC_4Ui8kNNKdZdYlCLw7qSs4nx02bayzR3kaEDd0z30firaXBRd/s1600/DSCN0791.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfHJXl_MzqWFbq2-n_Er8cgKOMjMhE13-qATFxrMsrM1DcqhyAYQ826yq6gnutabJTK606Z2MAxsFgrCc8IxHsCS2sJxC_4Ui8kNNKdZdYlCLw7qSs4nx02bayzR3kaEDd0z30firaXBRd/s1600/DSCN0791.JPG" height="214" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTvXNX6d2bdL0ju_Hwh7_ILhfYetVaiQtPjgeCuNJ14Rf81oUjZ1_RjM35qR5qZjfScj-IPByilPptoIBb7CmPbKLfv5kzwav8Vha0p0jgqW_M1Wl4AxkaAL-inZErGwoON9Qee_FIe4Ng/s1600/DSCN0815.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTvXNX6d2bdL0ju_Hwh7_ILhfYetVaiQtPjgeCuNJ14Rf81oUjZ1_RjM35qR5qZjfScj-IPByilPptoIBb7CmPbKLfv5kzwav8Vha0p0jgqW_M1Wl4AxkaAL-inZErGwoON9Qee_FIe4Ng/s1600/DSCN0815.JPG" height="400" width="300" /></a></div>
<br />
<br />
<br />Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3692475421513108623.post-4464933689360344812014-08-21T15:23:00.007-07:002014-08-21T17:02:41.722-07:00Boernerowo<div style="text-align: justify;">
Są takie miejsca, do których trafiam bez szczególnych pobudek, czy to historycznych czy z tzw. "zasłyszenia" (trzeba sprawdzić, bo "podobno jest tam fajnie"). Ot po prostu biorę do ręki plan miasta i szukam, bądź przypadkiem znajduję, jakąś sieć ulic, na której mnie jeszcze nie było. Jeśli ta sieć ulic zdaje się dodatkowo stanowić pewną zwartą, wyodrebnioną topograficznie całość, ciekawość moja wobec tego terenu wzrasta. Dopiero później okazuje się, że trafiłem (bądź nie...) na miejsce warte większej uwagi i uzupełnienia wiedzy na jego temat. Tak też było z Boernerowem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Choć pisząc te słowa, przypomina mi się jeden epizod, który jednak nie pozwala mi do końca zaklasyfikować bohatera owego postu do wspomnianego wyżej schematu. Bowiem na Boernerowo kiedyś już trafiłem, choć przypadkowo, na krótko i nie z własnej "woli". Była to wycieczka z grupą Warszawska Turystyka Ekstremalna. Po zdobyciu tak zwanej Góry Śmieciowej czy mówiąc bardziej oficjalnie - wysypiska Radiowo - w zapadającym mroku przedzieraliśmy się przez Las Bemowski by nagle wyłonić się z niego na zacisznej, małej uliczce, wśród drewnianych domów jednorodzinnych, oświetlonej ciepłym pomarańczowym, ale nie nachalnie intensywnym blaskiem latarni. Po kilku godzinach spędzonych wśród... śmieci, lasu, (prawie) nieczynnych linii kolejowych i innych gąszczach, można było łatwo stracić orientację w kierunkach geograficznych i powrót do cywilizacji zaskoczył chyba niejednego uczestnika. Gdzie właściwie trafiliśmy ? Czy to jakaś podwarszawska miejscowość, ukryta wśród sosnowych lasów, jakiś drugi Konstancin ? Jeszcze większym szokiem było nagłe opuszczenie tej sielankowej okolicy i odkrycie, że tuż obok kursują autobusy i tramwaj...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Obiecałem sobie wtedy, że kiedyś trzeba tu wrócić i w świetle dnia poznać te zachęcające spokojem ulice. Jak to nie raz z pomysłami bywa, odchodzą gdzieś w zakamarki umysłu - czasem na długie lata. Po tych latach zadziałał schemat z początku postu i w ten oto sposób na Boernerowie znalazłem się znów, nie do końca w tym momencie świadomy, że już tu przecież byłem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Cofnijmy się w czasie. Rok 1922. Na terenach ówczesnej wsi Babice, dziś to przede wszystkim Las Bemowski, powstaje nadawcza cześć Transatlantyckiej Stacji Radiotelegraficznej, mającej zapewnić łączność m. in. ze Stanami Zjednoczonymi. Przedsięwzięcie duże, znaczące i unikatowe. W krajobrazie to przede wszystkim 10 masztów o wysokości prawie 127 metrów oraz budynki strażnicze z napisem "Czuwaj", których ruiny do dzisiaj odnaleźć można w Lesie Bemowskim (radiostację wysadzili w powietrze Niemcy w 1945 roku). </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przy budowie TSR nie wykorzystano jednak całego zarezerwowanego dla niej terenu. Wtedy to, z inicjatywy Ignacego Boernera, rozpoczęto budowę tzw. Osiedla Łączności.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnHgf0Af2I-CvnB_Q_NdVfo8D8UeswHdNHb6BSU3N3dEM0UkzmLxnrDIZl11G5LE3CyVkGo8TA6EIBYNxXCebiVqKxs4Kw03odMHoD7rNIzB_9yDqt-xNma3gXYknDltj6_JvMX9GlpR-N/s1600/DSCN6004.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnHgf0Af2I-CvnB_Q_NdVfo8D8UeswHdNHb6BSU3N3dEM0UkzmLxnrDIZl11G5LE3CyVkGo8TA6EIBYNxXCebiVqKxs4Kw03odMHoD7rNIzB_9yDqt-xNma3gXYknDltj6_JvMX9GlpR-N/s1600/DSCN6004.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
Osiedle przeznaczone było dla pracowników służby łączności, a także dla weteranów zasłużonych w walkach o niepodległość RP oraz dla ich rodzin. W zasadzie powstały kolejno cztery osiedla, nazywane chronologicznie Pierwszym, Drugim, itd. Osiedlem Łączności. Pierwsze dwa powstały symetrycznie wzdłuż osi dzisiejszej ul. Gen. Kaliskiego (Pierwsze - na płn-zach od niej, Drugie - na płd-wsch) i składały się z domów drewnianych. Trzecie i Czwarte osiedla wmieszały w ów teren zabudowę przeważnie murowaną. W 1936 roku całość nazwano Boernerowem.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi67OEMTE-NhGy1UhtB_ccJrg8xMDQ6TAIUR-ckoqZrMU-hgJK-LA1zqgosRcP2mqXs4dwB8PdflCVJa4WYkRIrL5WHF94MjwcTpu4D6-uXC8vOVH66hZZw3hKuZkgGZahUbwGWLxztikTM/s1600/DSCN5635.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi67OEMTE-NhGy1UhtB_ccJrg8xMDQ6TAIUR-ckoqZrMU-hgJK-LA1zqgosRcP2mqXs4dwB8PdflCVJa4WYkRIrL5WHF94MjwcTpu4D6-uXC8vOVH66hZZw3hKuZkgGZahUbwGWLxztikTM/s1600/DSCN5635.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCwvov4m4CROeMgY7QiXjciKVWxg2iDFbIMs3vCH0vHQ4N1qW-vjf9C3gj_Fd6AbYfgMUw7FQPDIP76bM5mEjbeSpC51OgNntd_5pBxeXrOxgQh2CN9VeZN84ivMK0_kKDgUzbtiK6HJxy/s1600/DSCN5636.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCwvov4m4CROeMgY7QiXjciKVWxg2iDFbIMs3vCH0vHQ4N1qW-vjf9C3gj_Fd6AbYfgMUw7FQPDIP76bM5mEjbeSpC51OgNntd_5pBxeXrOxgQh2CN9VeZN84ivMK0_kKDgUzbtiK6HJxy/s1600/DSCN5636.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMHv3lEyuHJVJ5ths4ON8P3LgI0AoBI81Qns3dSkRgCi9KqC4gafA1M4711vLC8qBz6gTrS6top9dg20G5FVMzDfrxIJcC6WysU5a0Md9F-mXr3kmVjerHdMFD3b-sIHnfeGYfcze45wYh/s1600/DSCN5641.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMHv3lEyuHJVJ5ths4ON8P3LgI0AoBI81Qns3dSkRgCi9KqC4gafA1M4711vLC8qBz6gTrS6top9dg20G5FVMzDfrxIJcC6WysU5a0Md9F-mXr3kmVjerHdMFD3b-sIHnfeGYfcze45wYh/s1600/DSCN5641.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
W 1951 roku Boernerowo włączone zostało do granic Warszawy, jednakże pod nazwą osiedle Bemowo, gdyż dotychczasowa nazwa związana z postacią Boernera nie podobała się socjalistycznej władzy. W 1987 przywrócono wcześniejszą nazwę, a "Bemowo" przeniosło się po 1994 roku na nazwę całej, nowo powstałej dzielnicy (do tegoż roku Boernerowo stanowiło część Woli). Niestety nie tylko nazwa nie podobała się ówczesnym władzom. Dotychczasowych, przedwojennych mieszkańców (w większości patriotów, mocno związanych z poprzednim ustrojem), wysiedlono zastępując ich oficerami i wojskowymi powiązanymi z WAT, Korpusem Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Informacją Wojskową. Po wielu latach dawni właściciele rozpoczęli walkę o przywrócenie im przedwojennych własności, udało się to jednak niewielu, choć spory trwają do dzisiaj.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ma też Boernerowo swoją świątynię - niegdyś drewnianą kaplicę, a od lat 70-tych murowany kościół. Całość o bogatej historii, przede wszystkim warto zwrócić uwagę na działalność konspiracyjną w okresie II Wojny, ale również na późniejszą powojenną walkę z władzami o przetrwanie parafii. Przy kościele znajdują się tablice informacyjne, zawierające pełne kalendarium historyczne.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbo1VgCOtxq8qL-LVvVXLfQ-8o2Li-2rZdqd_XvcCDKoU7IZIJxeG7rmrR3VrmsyN8-GiDJO48J269kZHpPFk5k4R4kwkB2qVToRRQwQfJBRY7H_u8GjSMMuMvDc6WXfEoLcIFwKd0Rqas/s1600/DSCN6002.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbo1VgCOtxq8qL-LVvVXLfQ-8o2Li-2rZdqd_XvcCDKoU7IZIJxeG7rmrR3VrmsyN8-GiDJO48J269kZHpPFk5k4R4kwkB2qVToRRQwQfJBRY7H_u8GjSMMuMvDc6WXfEoLcIFwKd0Rqas/s1600/DSCN6002.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na końcu ulicy Westerplatte, na skraju Lasu Bemowskiego, stoi przedwojenna figura Madonny z Dzieciątkiem. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDM1oEhZ4cTizkT9HzkA9gyKcuK56_FY83GpPC1JAaBVnCN-bTXq-KufiSyoaB2JvyskKOrYVBscsiU8KmQ_ZRjQOP0DN7TEx9vHrS9p4EgINDgQHbqAP-mn6XaG3zLb7o3iR2U6sqn2jw/s1600/DSCN5997.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDM1oEhZ4cTizkT9HzkA9gyKcuK56_FY83GpPC1JAaBVnCN-bTXq-KufiSyoaB2JvyskKOrYVBscsiU8KmQ_ZRjQOP0DN7TEx9vHrS9p4EgINDgQHbqAP-mn6XaG3zLb7o3iR2U6sqn2jw/s1600/DSCN5997.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Tuż przy niej głazy upamiętniające śmierć Powstańców Warszawskich, którzy wpadli w tym rejonie w zasadzkę podczas przemarszu do Puszczy Kampinoskiej. Zginęło ok. 100 osób.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwzvt1VGewwCcF0QHmRu9VEFlkZIdF-LlmHK9HJ0BD1HizF2MlK7ex_QOMIkPb7BecMx5PJOwhJvffjv0_9MsGbvPUJ6j0xvARvQO6JTEq1zDdPhdsEq2faPn8vXajP3ubxt6lPEu0nCfj/s1600/DSCN6000.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwzvt1VGewwCcF0QHmRu9VEFlkZIdF-LlmHK9HJ0BD1HizF2MlK7ex_QOMIkPb7BecMx5PJOwhJvffjv0_9MsGbvPUJ6j0xvARvQO6JTEq1zDdPhdsEq2faPn8vXajP3ubxt6lPEu0nCfj/s1600/DSCN6000.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Mówiąc o Boernerowie, warto jeszcze wspomnieć o jedynej w Warszawie jednotorowej linii tramwajowej, która tutaj dociera. To kultowa już 20-ka, częściowo spadkobierczyni linii B, która kursowała tu już od 1933 roku.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Z czystym sumieniem polecam więc spacer po Boernerowie (najlepiej połączony z przejażdżką 20-tką). A gdy już się tam znajdziecie, przyjrzyjcie się dobrze mijanym domom, zarówno tym drewnianym jak i murowanym. Do dziś można tam trafić na wiele ciekawych "perełek", choć czasem niszczejących i zapomnianych.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWrn7XckHP4ZkIYrtjB2ESbTnNjdYfVSnDD1yDxyWiiFtnR9mymggueMHUKfRKEhYR_ORPn8ZMpnw5Y6ZQ9RCR__g4irpRTDzjGSHuXepTBu-0qJALbiahhgPoq7UunXery4sLddl8QsC6/s1600/DSCN5644.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWrn7XckHP4ZkIYrtjB2ESbTnNjdYfVSnDD1yDxyWiiFtnR9mymggueMHUKfRKEhYR_ORPn8ZMpnw5Y6ZQ9RCR__g4irpRTDzjGSHuXepTBu-0qJALbiahhgPoq7UunXery4sLddl8QsC6/s1600/DSCN5644.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcY6COjq_mhRChW4OH_8ylUujNhhNvJrcMjiLf8JcmfIlszfJILtAw7nLCM25XxQi8Ivd_Ry58j8U47pJ8Xfrlz7vi1J18cMHbwTUSjML5NMIm0_KKBFQAJDLY_YQulqd8f00hGSlIPENW/s1600/DSCN5643.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcY6COjq_mhRChW4OH_8ylUujNhhNvJrcMjiLf8JcmfIlszfJILtAw7nLCM25XxQi8Ivd_Ry58j8U47pJ8Xfrlz7vi1J18cMHbwTUSjML5NMIm0_KKBFQAJDLY_YQulqd8f00hGSlIPENW/s1600/DSCN5643.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh27i9dPRfxJU_0dcZSOHWNszJoNND22XkvUQLQ-dHWBVZKAsIgbSyPlbhreYf0Vh3g0ETeipSLwH8GZiUBBD66xLAdoOy94gbBtjAdzBxN8lelnKqKx-RbDGBKODuwmPhkg0lfajcZBRwX/s1600/DSCN5645.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh27i9dPRfxJU_0dcZSOHWNszJoNND22XkvUQLQ-dHWBVZKAsIgbSyPlbhreYf0Vh3g0ETeipSLwH8GZiUBBD66xLAdoOy94gbBtjAdzBxN8lelnKqKx-RbDGBKODuwmPhkg0lfajcZBRwX/s1600/DSCN5645.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
// Bibliografia</div>
<div style="text-align: justify;">
1) "Boernerowo i jego świątynia" J. B. Raczek, Oficyna Wydawnicza RYTM, Warszawa 2006</div>
<div style="text-align: justify;">
2) http://www.nadajnik-babice.pl/</div>
<div style="text-align: justify;">
3) tablice informacyjne przy Kościele Matki Boskiej Ostrobramskiej na Boernerowie</div>
<div style="text-align: justify;">
3) Warszawikia </div>
<div style="text-align: justify;">
4) Wikipedia</div>
<br />Giewonthttp://www.blogger.com/profile/09043471205656585922noreply@blogger.com3