"pełna ulic, placów, drzew". "Twarze w metrze są obce", lecz to tam - "najpiękniejszy mój świat, najpiękniejsze dni"...
Ile razy to człowiek budząc się rano, sięgając po butelkę mineralnej mimowolnie nucił, w myśli lub pod nosem:
"Wyglądam przez okno, na oczach mam sen,
a Grochów się budzi z przepicia (...)"
Słowo Grochów zastępując odpowiednikiem rejonu miasta, w którym to - zazwyczaj w piątek, dnia poprzedniego, rozpoczynało się tzw. "spotkanie ze znajomymi".
Gdy rejonem tym przypadkowo był "zielony Żoliborz", piosenkę rozpocząć należało od drugiej zwrotki... Ów poranek jednakże miał też tą lepszą stronę. Ujrzeć można było bowiem niemenowski "nadwiślański świt", którym to tak pięknie witał nas "Warszawski dzień"...
"Jest Warszawa (...),
w nocnej ciszy, w porannej mgle (...),
w szczęściu matek, w stukocie serc..."
A jednak na co dzień przelatuje nam gdzieś "między palcami", w natłoku dnia, obowiązków, osobistych spraw. Aż czasem fajnie by było tak po prostu "bez celu się przejść Marszałkowską (...), Krakowskim się wpleść w Nowy Świat".
"Zniknie Warszawa, tak jawa jak sen (...)". Zniknęła, lecz "zdruzgotana, przemogła śmierć" a "przeciw tym co grożą jej, Syrena ma wzniesiony miecz". "Hitler i Stalin zrobili co swoje", jednakże tym bardziej "kocham to miasto zmęczone jak ja".
"Tobie Ojczyzna - wioska, ruczaj,
Mnie Mokotowska, Bracka, Krucza,
A kiedy bierze mnie tęsknota,
To myślę: Chmielna... marzę: Złota...".
Ta Ojczyzna to miasto o którym mówią, że "górnych i durnych pełen dum, niezłomnych wad, zabawnych cnót...", "tu snobów, czytelniku wierz, Królestwo !"... Inni powiedzą jednak:
"Gdy o Ojczyźnie mojej myślę -
Myślę: Aleje, Zjazd, Powiśle.
Nie las, nie łąka, nie łan zboża,
Lecz Krzywe Koło, Wspólna, Hoża."
Jedni rzeczą "Znajdźcież mi drugi taki gród (...), znajdźcież mi drugi taki kąt...", drudzy zaś odpowiadają: "Zmykałem stąd, zachodząc w łeb — jakżem choć dzień wytrzymać mógł!". Na szczęście są też tacy, którzy nic nie mówiąc, myślą:
"Tam jest mój środek dziś, tam ma Stolica, tam jest mój gród !".
// od autora: Aby uniknąć źle wspominanej z czasów liceum "zabawy" w "co twórca miał na myśli", należy się krótkie wyjaśnienie genezy i przeznaczenia artykułu. Otóż pierwotnie tytuł miał brzmieć "Warszawa w wierszu i piosence", a więc niechże będzie to subiektywny przegląd utworów, których główną bohaterką jest Warszawa, zarazem zachęcenie do ich lektury jak też refleksji na temat samego miasta i naszych - Waszych relacji z nim :)
// wykorzystano bezpośrednio lub poprzez parafrazowanie fragmenty wierszy / piosenek:
* A. Nowicki - "Moja Ojczyzna"
* J. Liebert "Piosenka do Warszawy"
* C. K. Norwid "Pieśń do ziemi naszej"
* C. Niemen "Sen o Warszawie"
* Lady Pank - "Stacja Warszawa"
* T. Love - "Warszawa"
* S. Krajewski - "Piosenka o mojej Warszawie"
* Trubadurzy - "Jest Warszawa"