Ursynów... Jeszcze do lat 70-tych "diabeł tam mówił dobranoc", nieco później postrzegany był już jako "blokowiskowa sypialnia Warszawy". Cały czas jednak oddźwięk tych skojarzeń nie był zbyt optymistyczny. Początkowo poza blokami nie było tam nic - sklepów, szkół, przychodni, nie mówiąc już o takich luksusach jak kina czy centra handlowe. Słaba komunikacja z centralną częścią miasta dodatkowo zniechęcała do odwiedzin tej odległej dzielnicy. Owe braki jednakże, z upływem lat, stopniowo uzupełniano, a boom przypadł na lata 90-te - wraz z oddaniem do użytku pierwszej linii metra (początkowo odcinek Kabaty-Politechnika) i przebiegającej nad nią Aleji KEN - obecnie głównej arterii dzielnicy "obsianej" najrozmaitszymi punktami handlowymi, gastronomicznymi i usługowymi. Dzisiejszy Ursynów jest już całkowicie samowystarczalny, do tego udekorowany parkami i innymi oazami zieleni - jednym słowem: przyjazny :)
Co spacerowicz znaleźć może ciekawego na Ursynowie Północnym, krzątając się w gąszczu poplątanych uliczek (nieraz zmieniających swój zasadniczy kierunek: plan miasta w ręku może nieco [ale tylko nieco] zredukować liczbę rzucanych przekleństw :P), wśród blokowych osiedli i pasażów handlowych ?
Na przykład nowoczesne rzeźby. Zajrzyjmy więc na chwilkę na podwórko spółdzielni Koński Jar-Nutki, od ulicy Bartoka:
Z podwórka zejść możemy prosto do Parku Kozłowskiego:
W owym parku na uwagę zasługuje także Kopa Cwila - wzniesienie usypane z ziemii wybranej pod fundamenty osiedla. Osiąga imponującą wysokość względną 18 metrów i ma aż trzy wierzchołki :)
Warto zajrzeć na "ursynowski ryneczek", czyli plac za Kościołem Wniebowstąpienia Pańskiego przy Al. KEN 101 (sam kościół też godny uwagi !). Przez chwilę możemy odnieść wrażenie, iż znaleźliśmy się na centralnym placu jakiejś małej miejscowości :)
Z placu owego odchodzi ursynowski deptak czyli Pasaż Ursynowski. Sam w sobie jest ciekawą inwestycją - w swoim ciągu ma nawet dwupoziomowe bezkolizyjne skrzyżowanie z jedną z główniejszych ulic w okolicy. W jego dalszej części natrafimy na przecięcie z ulicą... Służby Polsce - nazewniczą pozostałością po czasach Polski Ludowej. Owa "Służba Polsce" działała jako paramilitarna organizacja młodzieżowa, a powiązana była z tak niezapomnianymi tworami jak PZPR, czy ZMP.
Niezaspokojonych wrażeniami zachęcam jeszcze do spenetrowania uliczek: Eligijnej (oczywiście na pewno traficie na tabliczkę z zamalowaną przez miejscowych pierwszą literką ;P) oraz Koncertowej. Na pierwszej z wymienionych zobaczyć można architektoniczną ciekawostkę - DOMKI z wielkiej płyty, na drugiej zaś wprawnym okiem odnajdziecie jeszcze jedną rzeźbę :)
//bibliografia
"Ursynów Północny" w: "Przewodnik po warszawskich blokowiskach" J. Trybuś
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz